Klub MazdaSpeed

Witam,
w mojej bejotce sprzęgło bierze dość wysoko. Czytałem, że to jest normalne, sprawdzałem sprzęgło czy się nie ślizga. Zatrzymałem się, 3 bieg, puszczam sprzęgło, samochód zgasł. Jednak da się to jakoś wyregulować i czy faktycznie w Waszych Mazdach jest to normalne? Bo w każdym innym samochodzie jest to objaw kończącego się sprzęgła. Trochę mnie to martwi, szczególnie, że np. na 2 biegu przy niższych obrotach, dużym obciążeniu samochód szarpie (przy puszczonym sprzęgle). Nie wiem czy to ma coś ze sobą wspólnego, dlatego wolę się upewnić czy wymiana elementu, który kosztuje 350zł + wymiana 400zł ma sens.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź

U mnie bierze po środku, podobno da się to regulować, gdzieś na forum jest jak to zrobić.
Jak nie ślizga to jeszcze jeździj, mi w hyundaiu też brało u samej góry, podczas wymiany silnika mechas powiedział, że tarcza na wykończeniu i chciał wymieniać, ale ja się uparłem, że nie i zrobiłem na niej grubo ponad 20 tys km i nic się nie zmieniło.

Wysłane z mojego HTC Vision

a no to super, dzieki

regulacja znajduje się na pompie dostęp z kabiny pod kierownicą było o tym albo w dziale gf lub cp

Tyle ze jesli bierze wysoko to pewnie tarcza juz wytarta i jak poregulujesz skonczy sie slizganiem. Tam tak naprawde jest regulacja luzu pedalu a nie wysokosci "brania" sprzegla.

Zaraz się pewnie dowiesz, że kończące się sprzęgło bierze od samego dołu a nie od góry hihi chyba, że ten ktoś się doedukował i teraz mu wstyd....

Nie wiem, czlowiek uczy sie cale zycie. Na moja logike wciskajac pedal rozlaczasz elementy cierne sprzegla. Regulacja wyglada tak, ze wkrecajac srube przy pedale uzyskujesz efekt lekkiego wcisniecia pedalu, czyli bedzie bralo jeszcze wyzej/zacznie sie slizgac albo w 2 strone – bedziesz mial luzny pedal.

Regulacja przy pedale sprzegła na kontre