mazda 323f problem odpalaniem

Witam, mam pytanko do fanów i ekspertów w dziedzinie motoryzacji :–)
Moja mazda podczas jazdy ze dwa razy lekko szarpnęła , kontrolka od silnika się zapaliła i auto zgasło,
zapaliłam ją dwa razy ( ale już musiałam dodawać gazu ) ujechała około 20 km i znowu zgasła i już nie chciała odpalić, silnik kręcił ale nie odpalał, natomiast cały czas paliła się kontrolka od silnika na desce rozdzielczej.
Holowałam auto do domu prawie 50km co było trochę ciężkie ( bez wspomagania i hamulców) i umówiłam się do elektryka, gdzie musiałam tydzień czekać. Po dwóch dniach moje autko normalnie zapaliło i już się nie świeci ani kontrolka od silnika ani nic się nie dzieje. Pojechałam na warsztat, ponoć żadnych błędów komputer nie wykazał a autko zaczęło normalnie jeździć. U mechanika nic się nie dowiedziałam.
Fajny samochód sam się zepsuł i naprawił. Tylko ja dalej nie wiem co to miało być to zgaśniecie. Czy ktoś z was miał może taki przypadek w swoim autku. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Moja mazda podczas jazdy ze dwa razy lekko szarpnęła , kontrolka od silnika się zapaliła i auto zgasło,
zapaliłam ją dwa razy ( ale już musiałam dodawać gazu ) ujechała około 20 km i znowu zgasła i już nie chciała odpalić, silnik kręcił ale nie odpalał, natomiast cały czas paliła się kontrolka od silnika na desce rozdzielczej.
Holowałam auto do domu prawie 50km co było trochę ciężkie ( bez wspomagania i hamulców) i umówiłam się do elektryka, gdzie musiałam tydzień czekać. Po dwóch dniach moje autko normalnie zapaliło i już się nie świeci ani kontrolka od silnika ani nic się nie dzieje. Pojechałam na warsztat, ponoć żadnych błędów komputer nie wykazał a autko zaczęło normalnie jeździć. U mechanika nic się nie dowiedziałam.
Fajny samochód sam się zepsuł i naprawił. Tylko ja dalej nie wiem co to miało być to zgaśniecie. Czy ktoś z was miał może taki przypadek w swoim autku. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.