Klub MazdaSpeed

Witam, mam pytanko do fanów i ekspertów w dziedzinie motoryzacji :–)
Moja mazda podczas jazdy ze dwa razy lekko szarpnęła , kontrolka od silnika się zapaliła i auto zgasło,
zapaliłam ją dwa razy ( ale już musiałam dodawać gazu ) ujechała około 20 km i znowu zgasła i już nie chciała odpalić, silnik kręcił ale nie odpalał, natomiast cały czas paliła się kontrolka od silnika na desce rozdzielczej.
Holowałam auto do domu prawie 50km co było trochę ciężkie ( bez wspomagania i hamulców) i umówiłam się do elektryka, gdzie musiałam tydzień czekać. Po dwóch dniach moje autko normalnie zapaliło i już się nie świeci ani kontrolka od silnika ani nic się nie dzieje. Pojechałam na warsztat, ponoć żadnych błędów komputer nie wykazał a autko zaczęło normalnie jeździć. U mechanika nic się nie dowiedziałam.
Fajny samochód sam się zepsuł i naprawił. Tylko ja dalej nie wiem co to miało być to zgaśniecie. Czy ktoś z was miał może taki przypadek w swoim autku. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

czujnik położenia wałka rozrządu pokazało na komputerze jak znowu sie kontrolka zaświeciła,,,,Miał ktoś może coś takiego ?

gringo1973 napisał(a):czujnik położenia wałka rozrządu pokazało na komputerze jak znowu sie kontrolka zaświeciła,,,,Miał ktoś może coś takiego ?

możliwe przyczyny:
Zanieczyszczenie w szczelinie pomiędzy regulatorem punktu i czujnika położenia wałka rozrządu;
trzeba zdemontować czujnik w wyczyścić jak i punkt z którego odczytuje
mogło nastąpić przetarcie kabli zasilania ,masy lub przerwa w obwodzie między zaciskiem czujnika B(środek) i sterownikiem silnika,mogą nie łączyć kostki. chyba że masz walnięty czujnik w wielu samochodach jak jest walnięty i nie daje sygnału to nie uruchomisz auta w innych jego rolę przejmuje czujnik wału .jedź do mechanika niech podepnie pod oscyloskop i zobaczy czy czujnik pracuje prawidłowo zresztą on będzie wiedział co robić ,sam jak masz pojęcie to możesz tylko go oczyścić jak coś jest przeszkodą do prawidłowego odczytu .

problem jest taki że jak silnik się ostudzi ( ale tak kilka godzin ) to autko normalnie odpali i pojedzie, tylko na dłuższych trasach jak się mocno nagrzeje to zaczyna szarpać i gaśnie, elektryk niby sprawdził ze czujnik jest sprawny wiec ja już zgłupiałam, kupię nowy czujnik i co dalej będzie to samo ? czy może go wymienić ? a jak wyczyścić te wszystkie przewody, bo wiem gdzie jest ten czujnik. jakieś spręzona powietrze , czy jak ?, dzięki za pomoc,