Klub MazdaSpeed

Wita odgrzewa kotleta,Mazda 323F BJ 1,5 16V.LPG Stag na gwarancji.Objawy takie,autko umie podczas jazdy szarpnąć i na LPG i na benzynie,obtoty między 500-1000,czasami gaśnie podczas hamowania jak spada z obrotów.Przepustnica była czyszczona,zawory regulowane,diagnoza pożądnym kompem,wyszedł jeden jedyny błąd lambda-wymieniona na nową,myślę z czego takie niske wahające się obroty,czasami szarpnięcie podczas jazdy i na LPG i ma benzynie????Koledzy proszę o sugestie,myślę czy to nie wina krokówki.

popraw temat na zgodny z regulaminem

i żadnych koncepcji koledzy????

u mnie były troche inne objawy winny był przepływomierz, umów się z kimś kto ma blisko ZL lub ZM i podmienicie ewentualnie możesz swój wyczyścić może coś pomoże, pasuje też przepływa z Toyoty, która ja mam osobiście włożoną

poczytaj temat http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=463&t=97735&p=2493706&hilit=denso+toyota+przep%C5%82ywomierz#p2493706

jak czyściłeś przepustnice to nie odkręcałeś TPS – czujnik położenia przepustnicy ?

Podczas czyszczenia przepustnicy było widoczne że ktoś już tam wcześniej grzebał po śrubkach także przypuszczam że już wcześnie próbował walczyć z tym.

Musiał byś odczytać napięcie na środkowym kablu w kostce ,różowy to zasilanie czujnika ,brązowy to sygnałowy , pomarańczowy to masa .

A jakie powinno być? normalnie 12V?

różowy to około 5v Pin C musisz zmierzyć jaki napięcie jest podawane ,pomarańczowy wiadomo choć nieraz multimetr pokazuje znikome 0,05 a sygnałowy to powinien mieścić w przedziale od 0,4 do 0,6v jeśli pin C podaje napięcie od 4,9-5,1 na tej podstawie ecu uznaje ile ma dawkować paliwa i czy przepustnica jest otwarta czy zamknięta .to tak wstępnie .

Dzisiaj się przejechałem autem żony i zauważyłem że jadąc lubi sobie delikatnie szarpnąć jak by zapłon wypadał na którymś cylindrze.Wyczytałem gdzieś że problem z cewkami w 1,5 i 1,6 jest znany,a z tego co widziałem to jedna cewka jest na 2 cylindry więc chyba zakupie jedną cewkę wymienię i jak się będzie powtarzało podmienię na kolejne 2 cylindry.

w tu masz rację cewka zapłonowa to bardzo obciążony element silnika przetwarza prąd(12V) na prąd (15 – 20 tysięcy Volt) szczególnie dostaje po pupie jak się nie dba o świece i kable a widzę że śmigasz na LPG a sprawny układ zapłonowy to podstawa ! LPG go obnaża bardzo szybko .Najczęściej objawy uszkodzonej cewki pojawiają się po rozgrzaniu silnika , może szarpać, silnik pracuje nierówno z powodu wypadających zapłonów , sam gaśnie ale podobne objawy daje uszkodzenia czujnika położenia wałka rozrządu lub czujnika położenia wału korbowego (czujnik Halla). od czegoś trzeba zacząć aby problem rozwiązać ,daj znać.

1.Czujniki powinny wyjść na kompie? bo wydaje mi się że tak a był błąd tylko lambdy którą wymieniłem.
2.Czasami jak napisałem zapłon wypadnie,czy mogą też z tego powodu obroty falować i na wolonych trzymać w granicach 500 obr.min.?
Z góry dzięki za odpowiedź

Witam !
ja też ostatnio miałem przygody z naszą mazdą BJ 1,5 16v , którą na co dzień jeździ żona a ja tylko sporadycznie:)
Pisałem tu kiedyś na forum o tym, że silnik czasem przerywa i ma falujące wolne obroty – ale to udało się zlikwidować regulując napięcia na TPSie i długi czas był święty spokój- może kilka razy zdarzyło się,że obory były nierówne lub spadały ale zaraz wszystko wracało do normy i trzymała równiótko 750 rpm
Ale Nie tak dawno okazało sie, że auto po rozgrzaniu nagle traci moc, zaczyna szarpać i gaśnie- tak przynajmniej opisywała to żona.
Wczoraj przydarzyło się to i mnie. odpaliłem Madzię, przejechałem może kilka kilometrów i zgasiłem.
potem, po jakichś 30 minutach, znów odpaliłem ale silnik nie pracował już równo tylko tak jakby na dwóch cylindrach. kilka razy ją zgasiłem, znów zapaliłem ale nie było zmian. Ledwo mogłem ruszyć pod małą górkę, jakoś dojechałem do domu te dwa kilometry z tym szarpaniem. wjechałem na parking, zgasiłem ją i znów zapaliłem – wtedy wszystko wróciło do normy, chodzi jak zegarek, normalnie przyspiesza i nic się nie dzieje.pojeździłem trochę po kraku czasem dając jej w kość ale wszystko jest OK. Czy to może być cewka??
Świece są OK, kable NGK kupiłem nowe w tamtym roku. ale cewki mam wciąż te same i tak się zastanawiam czy to nie one dają popalić – choć przecież gdyby któraś była walnięta to powinna w ogóle nie działać, a tu raz jest dobrze raz źle. Wczoraj w nocy był co prawda ostry mróz ale...jakie to może mieć znaczenie dla cewki? żadne.
A tak ogólnie: nasza madzia jeździ tylko na benzynie ( tankuję zwykle na dobrych stacjach , od czasu do czasu jakieś ultimate lub verva, mało pali, nie ma żadnych oznak zużycia silnika, nie zużywa oleju, temperatura zawsze OK. Aha...i jeszcze zauważyłem, że jak jej dam naprawdę ostro gazu to potrafi szarpnąc na ułamek sekundy – ale potem jedzie normalnie.

pawel_krak napisał(a):Wczoraj w nocy był co prawda ostry mróz ale...jakie to może mieć znaczenie dla cewki? żadne.

otóż może mieć,są to części elektroniczno-elektryczne i czasami im szkodzi mróz,czasami upał a czasami wilgoć szczególnie jak mają usterkę.

W sumie masz rację. Czyli wymienić cewki?

Ja chyba tak spróbuję kupię jedną a że jest na 2 cylindry to założę jak czasami nadal wypadnie zapłon to przełożę na następne dwa.Nowa na alle.... 120zł.

mróz to im aż tak nie szkodzi bardziej upał i wilgoć w przypadku pęknięcia obudowy , cewka jest nie rozbieralna połączenia są szczelne. cewka nie jest wieczna przetwarza spore napięcie w japońcach i tak wytrzymują sporo gdzieś wczytałem że średnia żywotność cewki w japońcach to około 120 tyś gdy normalne przebiegi to 60-80 tyś i to zależy od paru czynników. przyczyn może być sporo od zwarcia w samej cewce ,przez przegrzanie samej cewki a to wina w naszym przypadku sterownika silnika bo to on zarządza cewkami i daje sygnał , drgania silnika .


witaj Paweł co tam znowu dolega ZL-kowi , mogą to być cewki najlepiej z kimś zrobić podmianę 1,6 ZM też ma takie same cewki .jak byś był blisko łodzi to na podmianę mam dwie cewki bo kupiłem nowe i leżą jak miałem zamulanie to diagnoza mechaników padła że to cewki kupiłem problem nie ustał cewki zostały a do mechaników tamtych nie jeżdżę . może ktoś z forum z twojej okolicy pomoże lub allegro z okolicy i oferta że część możesz sprawdzić i ewentualnie oddać ale to umowa bardziej miedzy kupującym a sprzedającym .


jak kupujecie i zamiennik to polecam FoxRzeszów pewny sprzedawca

http://moto.allegro.pl/cewka-zaplonowa-fajka-mazda-323-323f-bj-1-5-1-6-i3126712437.html

Jest ta sama cewka w 1,5 i 1,6? bo ja się przymierzam jedną zakupić jak ci leżakują a można by się jakoś dogadać?A do tych z Rzeszowa pisałem z zapytaniem o silnik krokowy i po odpowiedzi mnie z butów wyrwało-tylko oryginał 1703zł.

jak mieszkasz blisko mnie to tylko na sprawdzenie to nie ma problemu trzeba sobie pomagać. ja za nie ponad 2 lata temu płaciłem 250 zł sztuka firma jakaś angielska tak mi przynajmniej powiedziano a opcja cewek Janmora polskiego producenta odpadała bo mi odradzono a do Pabianic mam bardzo blisko z 4 km . jak sam widzisz to że nie opłaca mi się ich sprzedawać a mazdę parę lat jeszcze będę miał bo jest w niezłym stanie i większość osób chwali jak na 14 lat , będą czekać aż oryginały padną przebieg 190 tyś świece co 15 tyś wymieniam bo LPG jest a zapłon to podstawa . cewka jest taka sama do 1.5 czy 1.6 na 100%
a co z z krokowcem potocznie mówiąc, bo to jest zawór IAC ?

Obstawiałem najpierw krokowiec bo te obroty falowały ale widzę że może to być z czego innego tym bardziej że zapłony wypadają czasami.