Klub MazdaSpeed

Witam. Zauważyłem w mojej maździe dziwny dźwięk między 4500 a 5000 obrotów. Wszystko chodzi elegancko na niższych i wyższych obrotach. Jedynie w tym zakresie 500 obrotów pomiędzy 4500 a 5000 jest głośny dźwięk jak by dzwonienie starego telefonu. Co może być przyczyną?

Po zakupie był delikatny wyciek i mechanik wymienił zimeringi z przodu korby, wycieku nie ma ale jest ten dźwięk. Silnik zbiera się elegancko, przy dodawaniu gazu jak wchodzi w ten zakres obrotów jest to słyszalne i potem jak puszczę gaz i obroty spadają znowu przechodząc przez ten zakres to słychać metaliczne dzwonienie tak jak by.

Wejdź pod samochód, pewnie dzwoni Ci osłona termiczna wydechu. Bądź tłumik któryś się wypalił i takie są efekty. To jest tzw rezonans. Najpewniej będzie wjechać na kanał. Ty siedź w samochodzie a druga osoba pod auto i nasłuchuje co się dzieje i skąd dobiegają dźwięki.

Ok po niedzieli tak zrobię. A generalnie zanim spróbuję to ustalić można jeździć? Mechanik mi też wspomniał, że to rezonans ale musiałem auto odebrać i nie było czasu na ustalenie dokładnej przyczyny.

Zastanawia mnie dlaczego akurat pomiędzy 4500-5000 obrotów takie coś występuje. Staram się jeździć ekonomicznie i podczas jazdy praktycznie nie przekraczam 3000 w skrajnym przypadku 3500 obrotów.

daj znac jak znajdziesz co to jest bo ja mam to samo:) pozdro

Napiszę pod koniec tygodnia bo nie wiem kiedy będę miał możliwość wjechania na kanał. Mechanik wspomniał mi, że może to być od katalizatora. Spróbuję ustalić sam jak się nie uda to odstawie na warsztat. Jak ustalisz szybciej to też napisz.

mam tak samo krotko przed odcinka

ja to bede mogl dopiero w swieta sprawdzic:)

Ja mam to dzwonienie równiutko na 2500. Jak jest 100 więcej lub mniej to cisza. Mam wrażenie jak by to było z pod maski z prawej strony na zewnątrz tego nie słychać tylko wewnątrz kabiny.

u mnie wpada w rezonans osłona kolektora – jest przerdzewiała i ledwo się trzyma na tych 3 śrubkach...
Tyle, że u mnie jest taki gwizd metaliczno syczący narastający wraz z obrotami od 4,2 do odcięcia .

u mnie po poprace rury przy końcowym tlumniku puscil spaw na wieszaku za katalizatorem i dzwoni jak jasna cholera niby nic specjalnego sie nie dzieje ale jak rura wpadnie w rezonans to jade jak koscielny...

Mam to samo, dokładnie przy 4500 RPM. Zauważyłem to przy zakupie, mechanik u którego byłem sprawdzić autko przed zakupem powiedział, że to osłona tłumika środkowego wpada w rezonans i że wystarczy ją czymś przymocować. Kupiłem obejmy ale jakoś nie mogę się zebrać żeby wjechać na kanał.

Potwierdzam co napisał kolega wyżej. Nie przeszkadzało mi to ale dziś miałem wolne więc postanowiłem wjechać na kanał i zobaczyć od spodu po zimie. Przy okazji sprawdziłem skąd dobiega dzwonienie i okazało się, że tylna obejma osłony termicznej przerdzewiała i odpadła. Na stacji benzynowej kupiłem nowy zacisk za 1.6 zł i po 5 minutach roboty zero rezonansu Więc jeżeli komuś pojawia się rezonans przy obrotach, w których osiągamy max moc warto zajrzeć samemu, czy to nie obejma albo osłona. Banalnie proste do zrobienia więc może komuś zaoszczędzić z 50 zł u mechanika

Pozdrawiam.

//EDIT:

Swoją drogą borykam się z jeszcze jednym problemem. Stuki tak jak by z pod deski rozdzielczej w okolicy przedniej szyby (tak jakby pomiędzy kierownicą a nadmuchami z szyby) na dziurach. Strasznie dokuczało mi zimą teraz jak mrozy trochę puściły w zasadzie problem się uspokoił. Co może być przyczyną?? Ktoś w temacie od mazdy 626 o czymś podobnym pisał. Ale w 323 to może być inna przyczyna?? Zero drgań w kierownicy, i wszystko związane z zawieszeniem też wykluczyłem wiec nie mam pojęcie co może powodować te stuki i skrzypy na dziurach dochodzące z tamtego miejsca.

U mnie tez pojawiło się takie stukanie z przedniej lewej strony.A niedawno robiłem przegląd i na szarpaku zero luzów w zawieszeniu – wszystko OK
A może to np. górne łożysko kolumny mc phersona?? nie wiem czy to jest do wykrycia przy standardowym przeglądzie

pewnie blacha na tłumiku