Dobra zrobione Udawszy się do fachury krzyknął 200 zł szok

wiec postanowiłem pomajsterkować sam niestety bez aparatu jestem ,całość rozkręciłem i okazało się ze tylko cześć kolektora jest żeliwna( to co mocowane jest do bloku silnika) pęknięcie było przy splocie rur więc wyjąłem kolektor i zawiozłem do pospawania koszt 30zł i godzinka własnej roboty na spokojnie + spłoszenie okolicznej zwierzyny co za hałas

, co mnie zdziwiło to brak problemów z odkręceniem śrub oraz stan uszczelek wiadomo brudne ale po oczyszczeniu jak nówki

co japoniec to japoniec. Dzięki za wszystkie rady