Szarpie przy przyśpieszaniu
Przeszukałem forum i nie widze odpowiedzi na swoje pytanie wiec zapytam
Co moze byc przyczyna szarpania silnika w czasie przyspieszania. Objaw pojawił sie nagle przy ruszaniu ze swiateł autem zaczelo szarpac tak jakby silnik tracił moc i nagle odzyskiwał.
Przejechałem prawie 100km, silnik rozgrzany, smigał bez zadnych niepokojących objawów. Az do momentu zatrzymania na swiatłach. Od tego momentu jak na rodeo...
Mam instalacje LPG , przełączylem na benzyne i ten sam objaw. Wiec wtryski wykluczam, wykluczam filtr paliwa i jakosc paliwa bo objaw ma miejsce przy jednym i drugim paliwie.
Od czego zacząc szukanie przyczyny ? Dodam ze na wolnych obrotach silnik pracuje idealnie, jak dodaje gazu na postoju tez wkręca sie bez problemów. Wszystko odbywa sie w czasie jazdy
Co moze byc przyczyna szarpania silnika w czasie przyspieszania. Objaw pojawił sie nagle przy ruszaniu ze swiateł autem zaczelo szarpac tak jakby silnik tracił moc i nagle odzyskiwał.
Przejechałem prawie 100km, silnik rozgrzany, smigał bez zadnych niepokojących objawów. Az do momentu zatrzymania na swiatłach. Od tego momentu jak na rodeo...
Mam instalacje LPG , przełączylem na benzyne i ten sam objaw. Wiec wtryski wykluczam, wykluczam filtr paliwa i jakosc paliwa bo objaw ma miejsce przy jednym i drugim paliwie.
Od czego zacząc szukanie przyczyny ? Dodam ze na wolnych obrotach silnik pracuje idealnie, jak dodaje gazu na postoju tez wkręca sie bez problemów. Wszystko odbywa sie w czasie jazdy
Ostatnio edytowano 13 lut 2012, 01:20 przez alan78, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 1 lis 2011, 10:22
- Posty: 78
- Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002
Check nie swieci, kontrolki bez uwag.
Najdziwniejsze jest to ze dzis zrobiłem trase 100km i zadnego szarpania nie było. Jedyne co zauwazyłem dziwnego, to mocno opadająca wskazówka obrotomierza przy wrzuceniu na luz ( ok. 500 obr/min ) ale silnik jeszcze nie gaśnie. Cos jakby lekko falowało. Zauwazyłem to kilka razy przy zatrzymaniu auta. Po przejechaniu kawałka trasy obrotomierz juz sie uspokoił i obroty trzymały juz normanie. Nie wiem czy to ma związek z uprzednim szarpaniem, ale cos ewidentnie boli moja madzie.
Jutro podepne sie pod kompa i kukne na błedy ( czy brak iskry na swiecach moze wywalić bład ? )
Najdziwniejsze jest to ze dzis zrobiłem trase 100km i zadnego szarpania nie było. Jedyne co zauwazyłem dziwnego, to mocno opadająca wskazówka obrotomierza przy wrzuceniu na luz ( ok. 500 obr/min ) ale silnik jeszcze nie gaśnie. Cos jakby lekko falowało. Zauwazyłem to kilka razy przy zatrzymaniu auta. Po przejechaniu kawałka trasy obrotomierz juz sie uspokoił i obroty trzymały juz normanie. Nie wiem czy to ma związek z uprzednim szarpaniem, ale cos ewidentnie boli moja madzie.
Jutro podepne sie pod kompa i kukne na błedy ( czy brak iskry na swiecach moze wywalić bład ? )
- Od: 1 lis 2011, 10:22
- Posty: 78
- Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002
Dziwne, bo mija juz tydzien od zdarzenia i wszystko dziala normalnie. Niby mrozy ustąpiły, ale czy to moze miec jakis związek ?
Czy nieprawidłowo działający termostat moze mieć wpływ na takie zrywy ? Mam na mysli wychłodzenie silnika i w konsekwencji nieodpowiednia dawka paliwa podawana do spalana ? Dziwi mnie to ze wszystko działo sie na duzym mrozie, a teraz cisza...
Nic nie grzebałem, podpiąłem kompa – błedow nie widac. Jezdze dalej i obserwuje, nie mam pojecia co ją złapało z tym szarpaniem
Czy nieprawidłowo działający termostat moze mieć wpływ na takie zrywy ? Mam na mysli wychłodzenie silnika i w konsekwencji nieodpowiednia dawka paliwa podawana do spalana ? Dziwi mnie to ze wszystko działo sie na duzym mrozie, a teraz cisza...
Nic nie grzebałem, podpiąłem kompa – błedow nie widac. Jezdze dalej i obserwuje, nie mam pojecia co ją złapało z tym szarpaniem
- Od: 1 lis 2011, 10:22
- Posty: 78
- Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002
Hey,
Ja miałem te same objawy i, po wnikliwej analizie problemu, uważam, że najbardziej prawdopodobne są trzy możliwości.
1). Coś ze sterownikiem instalacji gazowej ( mniej prawdopodobne, skoro zimą było ok).
2) .U mnie przypadek był taki – zapiekanie się hamulca w tylnym lewym kole Jeśli pali Ci ok. 20 % więcej paliwa i masz ciepłe felgi to wiesz już co jej dolega.
3). Kilka razy zatankowałem niskiej jakości gaz i to było przyczyną szarpania.
Powodzenia w poszukiwaniu przyczyny!
Pozdro!
Ja miałem te same objawy i, po wnikliwej analizie problemu, uważam, że najbardziej prawdopodobne są trzy możliwości.
1). Coś ze sterownikiem instalacji gazowej ( mniej prawdopodobne, skoro zimą było ok).
2) .U mnie przypadek był taki – zapiekanie się hamulca w tylnym lewym kole Jeśli pali Ci ok. 20 % więcej paliwa i masz ciepłe felgi to wiesz już co jej dolega.
3). Kilka razy zatankowałem niskiej jakości gaz i to było przyczyną szarpania.
Powodzenia w poszukiwaniu przyczyny!
Pozdro!
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Z tego co wyczytałem na forum (bo mam podobne problemy) to najczęściej coś z zapłonem (cewka, świece itd.), filtry, dolot (lewe powietrze, przepływomierz, przepustnica).
Leasing samochodów dla firm http://www.twoj-leasing.pl/
- Od: 30 gru 2011, 18:36
- Posty: 86
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda Mx3 1.6 16V DOHC '96
moja Madzia 323 F 1,5 16V BJ szarpała przy przyspieszaniu i miała dość duży spadek obrotów po włączeniu kilku odbiorników ( ogrzewania tylej szyby, światła etc). zrobiłem jej już podstawowy przegląd czyli wymianę, płynów , filtrów, rozrządu , była także sprawdzana na komputerze i nie było żadnych błędów.. Przeczyścili mi przepustnicę i silniczek krokowy. Szarpanie przy przyspieszaniu ustąpiło jednak dopiero po...wymianie świec z jakichś dwuelektrodowych na zwykłe. Po czyszczeniu silnika krokowego ustąpił także spadek obrotów po obciążeniu alternatora. ale mimo wszystko dalej mam minimalnie nierównomierne wolne obroty przy rozgrzanym silniku. Jedna cewka wygląda podejrzanie zdaniem elektryka – czy to mozę być przyczyna?
Witam
Mogę opisać swój przypadek z poprzedniego roku , wyjazd wakacyjny po przejechaniu ponad 1000km na autostradzie w Chorwacji przy dynamicznym dodawaniu gazu nastąpiło ... jak by ktoś zakręcił "kran" z paliwem i szarpnął mnie liną do tyłu.W drodze powrotnej powtorzyła się taka sytuacja pare razy dla mnie był to dyskomfort. Osobiście pomyślalem pada cewka , po powrocie podjechałem do mechanika sprawdził układ zapłonowy wszystko było ok. Wymontował przepływomierz coś pogrzebał podpiął kompa i......... śmiga bez problemu.
Mogę opisać swój przypadek z poprzedniego roku , wyjazd wakacyjny po przejechaniu ponad 1000km na autostradzie w Chorwacji przy dynamicznym dodawaniu gazu nastąpiło ... jak by ktoś zakręcił "kran" z paliwem i szarpnął mnie liną do tyłu.W drodze powrotnej powtorzyła się taka sytuacja pare razy dla mnie był to dyskomfort. Osobiście pomyślalem pada cewka , po powrocie podjechałem do mechanika sprawdził układ zapłonowy wszystko było ok. Wymontował przepływomierz coś pogrzebał podpiął kompa i......... śmiga bez problemu.
Było: 323BD-1.5 AT, 323BG-1.6, 323BJ-1.5, 323BJ-1.6 :–)
Coś ze sterownikiem instalacji gazowej ( mniej prawdopodobne, skoro zimą było ok).
Kilka razy zatankowałem niskiej jakości gaz i to było przyczyną szarpania.
Nic z tych rzeczy, wyłączyłem calkowicie instalacje LPG i szarpanie było dalej. Wiec kiepska jakosc paliwa jest wykluczona. To raczej cos z " elektryki " – będę weszyl wokół cewek, swiec , krokowca itp.
- Od: 1 lis 2011, 10:22
- Posty: 78
- Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002
przepływka odpowiada za pomiar przepływanego powietrza +sonda lambda za pomiar tlenu w spalinach i na tej podstawie ECU ustawia skład mieszanki , nadal masz falujące obroty czy tylko nie równą pracę silnika na wolnych ? za podbijanie obrotów odpowiada krokowiec i albo źle wyczyszczony (ja swój parę godzin moczyłem ) albo po prostu się już zacina .pawel_krak napisał(a):musze sie z tym jakoś dogadać bo też czuję "dyskomfort":) czyli sprawdzić przepływkę?
xedos1972
u mnie to nie są "falujące" wolne obroty. tylko od czasu do czasu ( ale tylko na rozgrzanym silniku )następuje szarpnięcie, po którym na kilka sekund wyraźnie obroty spadają a za chwilę wszystko wraca do normy.
pawel_krak, a jak z kablami WN?
Bo przeczytałem, że świece wymieniłeś i rozwiązały część problemu.
Bo przeczytałem, że świece wymieniłeś i rozwiązały część problemu.
Leasing samochodów dla firm http://www.twoj-leasing.pl/
- Od: 30 gru 2011, 18:36
- Posty: 86
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda Mx3 1.6 16V DOHC '96
mówimy o szarpnięciu na wolnych obrotach ? silnik sobie pracuję na wolnych bez dodawania gazu i nagle jest szarpnięcie i obroty lecą tak jest ? czy jak jedziesz i naciskasz gaz ? sprawdzałeś błędy może zapłon wypada . jeśli to przy dodawaniu gazu to może być coś z TPS-em może się zacinać na ścieżce bo to nic innego jak potencjometr i ramię pracuje na ścieżce oporowej dając zmianę napięcia ( wartość sygnału odpowiadającą położeniu przepustnicy) wykonaj sobie pomiar napięcia na środkowym kablu na włączonym zapłonie . wbij szpilkę w kabel środkowy w kostce zmierz wartość i sobie zapisz . i lekko przestaw potencjometr zmieniając wartość np. z 0,500 na 0,550 . już gdzieś o tym pisałem w postach .jak co to wrócisz do wcześniejszych ustawień dodam że mam dwie przepustnice i każda była inaczej ustawiona fabrycznie . na zamkniętej przepustnicy zakres pracy czujnika to od 0.10 do 1.10 v. spróbuj jeśli to szarpnięcie dotyczy przy naciskaniu na gaz to wtedy działa czujnik położenia przepustnicy i może źle odczytywać wartość na zamkniętej przepustnicy bo przez większość czasu w takim położeniu jest , każdy przerabiał działanie potencjometru np. suwakowego jak trzeszczy w pewny zakresie .pawel_krak napisał(a):u mnie to nie są "falujące" wolne obroty. tylko od czasu do czasu ( ale tylko na rozgrzanym silniku )następuje szarpnięcie, po którym na kilka sekund wyraźnie obroty spadają a za chwilę wszystko wraca do normy.
xedos1972
witam, ja mam podobny problem. otóż zarówno na PB jak i LPG kiedy dodaję gazu aby przyspieszyć to czasami aczkolwiek dość często, silnik w pierwszym momencie się zdławi i dopiero po tym zaczyna powoli, jednostajnie przyspieszać. piszę powoli gdyż w moim odczuciu brak mu trochę mocy jak na te 90 koni (wcześniej jeździłem sieną 103 koni oraz trochę corsą c 75 koni i jeden jak i drugi jakoś żwawiej się zbierały do przyspieszania). również podczas normalnej stałej prędkości auto czasem lekko się przydławi i przez to delikatnie szarpnie. na wolnych obrotach jest raczej wszystko ok. dodam że auto jest po planowaniu głowicy, jednak te delikatne szarpnięcia występowali także przed remontem. szarpnięcia te i zdławienia wyraźnie da się odczuć np. podczas większych obciążeń, np. podczas przyspieszania pod górkę. filtry wymienione, przepustnica wyczyszczona, świece wymienione, przepływomierz jest ok. czy mogą to być kable WN? da się jakoś sprawdzić ich sprawność? nie chciałbym ładować kolejnej kasy w coś co może być sprawne...
- Od: 1 paź 2011, 19:28
- Posty: 39
- Skąd: Lubawa
- Auto: Mazda 323f BJ 1.5 16V+LPG Prins VSI
kable to na szybko czy nie mają przebicia potraktować je wodą jak będzie ciemno i patrzeć czy nie ma dyskoteki pod maską, a tak to tylko oporność zwykłym miernikiem musi mieścić się w przedziale
3.3—7.8 – ten z pierwszego ,2.9—6.9 – ten z trzeciego , krótszy kabel mniejszy opór .
3.3—7.8 – ten z pierwszego ,2.9—6.9 – ten z trzeciego , krótszy kabel mniejszy opór .
xedos1972
popieram xedosa1972.mialem to samo 2 razy w Bg.niepotrzebnie najezdzilem,naszukalem sie problemow i wydalem kase na bledne diagnozy i wymiany czesci.
za kazdym razem winne byly kable WN.za pierwszym razem BERU(ale nie wiem ile jezdzily w aucie,byly jak kupilem) za drugim razem BOSCHa-wytrzymaly ok rok i 10tys.sprawdzic najlepiej jak napisali-ciemno+ psikpsik z woda,podniesc obroty tak na 2,5tys i pryskac na kable.pochwili zaczna ''swiecic''.
jesli sie potwierdzi to od razu kupic kable NGK (wiem ze 2 razy drozsze ale innej opcji nie ma)i swieczki BERU-najlepszy mozliwy zestaw do LPG w madzi(testowany).nie zakladac swieczek NGK made in france do gazu!!
za kazdym razem winne byly kable WN.za pierwszym razem BERU(ale nie wiem ile jezdzily w aucie,byly jak kupilem) za drugim razem BOSCHa-wytrzymaly ok rok i 10tys.sprawdzic najlepiej jak napisali-ciemno+ psikpsik z woda,podniesc obroty tak na 2,5tys i pryskac na kable.pochwili zaczna ''swiecic''.
jesli sie potwierdzi to od razu kupic kable NGK (wiem ze 2 razy drozsze ale innej opcji nie ma)i swieczki BERU-najlepszy mozliwy zestaw do LPG w madzi(testowany).nie zakladac swieczek NGK made in france do gazu!!
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
dzięki!
i tak myslałem o wymianie kabli ( bo te, któremam są pewnie od nowości w tym aucie) więc kupię te NGK!
i tak myslałem o wymianie kabli ( bo te, któremam są pewnie od nowości w tym aucie) więc kupię te NGK!
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości