Nierówna praca silnika, zamula, gaśnie

Postprzez siwy78 » 18 sty 2011, 15:35

Witam
Posiadam mazdę z 2001r 1,6 -16V z gazem sekwencyjnym. 2,5 roku jazdy bez problemów do wczoraj.
Silnik wariuje, jest zamulony i potrafi zgasnąć. Wymieniłem świece marki "Champion" i czekam obecnie na przewody które również wymienię. Sytuacja dzieje sie zarówno na benzynie jak i na gazie, który założyłem rok temu. Może ktoś miał podobne problemy i może doradzić co jeszcze sprawdzić?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 sty 2011, 08:26
Posty: 22
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323F (BJ) 1,6-16V-2001

Postprzez dembol » 18 sty 2011, 15:48

A błędów żadnych nie masz? Proponuję najpierw podłączyć madzię do kompa i zobaczyć na spokojnie czy komp nie złapał jakichś błędów.

Oprócz tego możesz sprawdzić cewki, przeczyścić styki między cewkami a przewodami. Dodatkowo możesz sprawdzić i przeczyścić przepływomierz :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2010, 08:24
Posty: 91
Skąd: Reda
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 Sportive (FS)

Postprzez siwy78 » 19 sty 2011, 13:18

OK – sprawdziłem co trzeba i mam pierwsze wnioski.
W momencie gdy silnik zaczynał wariować zapalał sie Engine-błąd (dotyczył zapłonu)
Wymieniłem świece i nadal czasami się dusił. Wkurzyłem się bo na kompie po wykasowaniu błędu nic nie pokazywało do dziś rana. Jadąc o 5:00 dałem po garach na odcinku 4 km – co mi bardzo pomogło w diagnozie problemu. Po zatrzymaniu się zauważyłem że mam czerwony katalizator spalin co jest prawdopodobnie na 99% moim problemem. Dziś będzie demontaż i zobaczymy czy się coś zmieni. Przejechałem dotychczas 177tys/km. w tym 19tys na gazie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 sty 2011, 08:26
Posty: 22
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323F (BJ) 1,6-16V-2001

Postprzez siwy78 » 20 sty 2011, 13:20

Słuchajcie nadal jest problem ..................... :(
Po wywaleniu katalizatora znów na około 15 kilometrze wrócił problem z nierówną pracą silnika i brakiem mocy. Mechanik podał tysiące powodów a ja nie bardzo mam ochotę wszystko wymieniać bo to kosztuje.

Godzinę temu przeczyściłem jeszcze raz cewki tym razem na powieszchni stykającej się z silnikiem. Uzyłem papieru ściernego bo był tam mały nalot, a wydaje mi sie że go nie powinno tam być. Dokręciłem mocniej i zrobiłem 30km. bez problemu. Mam nadzieję że to był powód, ale czy jest możliwe że cewka niemająca masy tak wariowała? Dajcie znać......
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 sty 2011, 08:26
Posty: 22
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323F (BJ) 1,6-16V-2001

Postprzez Jacekm_ » 20 sty 2011, 19:07

Nie wiem, jak z tymi stykami, ale ogólnie cewki to dość częsta przypadłość tych silników.
Bardzo więc możliwe, że to było to. A katalizator mógł być czerwony, bo możliwe, że silnik pracował okresowo na 2 cylindrach, on wtedy dostaje mocno po du***.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2008, 17:56
Posty: 486
Skąd: Łódź
Auto: mazda dwa zero

Postprzez dembol » 20 sty 2011, 20:58

Dokładnie jest tak jak mówi Jacekm_. Niespalona waha leci na katalizator i go rozgrzewa do czerwoności. W takim stanie nie warto jeździć bo możesz stopić katalizator (o ile już tego nie zrobiłeś).

Poczytaj mój wątek o zapłonie – viewtopic.php?f=115&t=107342. Masz tam namiary na tanie cewki do BJ jak byś w razie musiał wymienić :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2010, 08:24
Posty: 91
Skąd: Reda
Auto: Mazda 323F BJ 2.0 Sportive (FS)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323