Jako, że ostatnio stałem się posiadaczem Mazdy zachodzi konieczność aby zadbać o nią od samego początku. Aktualnie mam problem z odczytem ilości oleju silnikowego znajdującego się w moim aucie, gdyż prawdopodobnie poprzedni właściciel ułamał koniec plastikowego bagnetu pomiarowego na którym widać tylko jedną kreskę oraz literkę "F". Mam do was prośbę koledzy, czy mógłby ktoś dla mnie zrobić zdjęcie końcówki bagnetu i zmierzyć w miarę dokładnie linijką / suwmiarką odległości oznaczeń? Niestety na alledrogo nie znalazłem tego typu przedmiotu do mojego silnika, natomiast w sklepie motoryzacyjnym zaśpiewali mi 150 zł
Mam jeszcze pytanko. Czy ewentualny kawałek plastiku z bagnetu może wyrządzić jakieś poważne szkody wewnątrz silnika?
P.s. w tych silnikach zawsze był seryjnie plastikowy bagnet?
Pozdrawiam