zepsuty termostat (jak spradzić???)
1, 2
Ostatnio wymieniłem silnik w moim aucie i jak się okazało przyczyną na 99% był właśnie termostat. Objawy były takie, że od kilku miesięcy wskaźnik temperatura wstawał do normalnej pozycji, ale znacznie dłużej to trwało niż zazwyczaj, to znaczy nie po ok. 7 minutach a po 15 – 30. Ciężko było zwrócić na to uwagę takiemu laikowi jak mi, szczególnie, że postępowało to stopniowo i nie wpadłem na pomysł aby sprawdzić lub wymienić termostat. Na efekt "czekałem" 3 miesiące. Silnik się przegrzał, mimo, że wskaźnik pokazywał dobrą temperaturę, wywaliło uszczelkę głowicy, pogięło głowice i uszkodziło blok. Naprawa kosztowała mnie prawie trzy koła, więc radzę być bardzo wyczulonym na wskaźnik temperatury i różne odchylenia od normy. A zepsuty termostat jak widać z opisów może się objawiać na różne sposoby. Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.
Mam podobny problem – wymieniłem termostat, łącznie z płynem chłodzącym. Co jakiś czas temperatura ląduje na położeniu maksymalnym i po ok 10-15 sekundach wraca na godzinę 9.
Wentylatory działają, płynu w chłodnicy (która była płukana) pod korek. Kiedy zdarzyło mi się to pierwszy raz, zjechałem na pobocze, maska w górę i nie zarejestrowałem wyrzucania płynu chłodniczego ze zbiornika wyrównawczego.
Sugerowano mi wymianę pompy wody, lub stabilizatora napięcia (szwankujący wskaźnik..)
Wentylatory działają, płynu w chłodnicy (która była płukana) pod korek. Kiedy zdarzyło mi się to pierwszy raz, zjechałem na pobocze, maska w górę i nie zarejestrowałem wyrzucania płynu chłodniczego ze zbiornika wyrównawczego.
Sugerowano mi wymianę pompy wody, lub stabilizatora napięcia (szwankujący wskaźnik..)
-
furlag
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości