Strona 1 z 1

Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 11 lis 2012, 22:04
przez Piotrek NL
Witam wszystkich!
Posiadam mazde 323f BJ z silnikiem o pojemnosci 1.3 litra. Od kilku tygodni pojawial sie problem z przerywaniem w mojej mazdzie. Gdy dodaje gazu silnik po prostu przerywa a auto nie ma mocy.z trudem sie rozpedza. Bylem z wizyta u kilku mechanikow i diagnozy byly rozne. Wymienilem aparat zaplonowy-kompletny, kable, swiece, ustawiony jest rozrzad i wykluczono uszkodzenie katalizatora. Mechanik teraz mowi ze "leje" jeden wtrysk .Czy moge to jakos sam zdiagnozowac, czy moze jest jeszcze inny problem. Ja poprostu nie chce juz pakowac kasy tylko normalnie jezdzic. Prosze o opinie i porady.
Pozdrawiam

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 11 lis 2012, 23:14
przez mig29_1979
Niech ten mechanik kompresje sprawdzi., mogą być zawory podparte.

PostNapisane: 12 lis 2012, 01:42
przez bikus
ciśnienie paliwa? może pompa daje paliwo ale za mało i jak dasz gazu to silnik nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa? pompa albo wtryski może już mają dosyć
a kompresje przy okazji też nie zaszkodzi sprawdzić.
dodatkowo może być też przepływka
trudna sprawa bo dużo możliwości do sprawdzenia :/

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 12 lis 2012, 22:41
przez Piotrek NL
Gdy dodaje gazu slychac zawory. Auto ma 182500 km. Przejechalem nim 25000 km.
Chyba czas porzegnac sie z madzia...

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 13 lis 2012, 00:04
przez ewemarkam
Kolego a sprawdź luzy zaworowe. Wiem że nagle się nic nie dzieje ale warto to chyba sprawdzić. Nie wiem, jak to wygląda w mazdowskich benzyniakach, może zapłon Ci się przestawił. (Miałem zawsze klekota, z benzynowych to tylko VW), Koledzy wspominali o sprawdzeniu kompresji. Nie spisuj silnika na straty.

PostNapisane: 13 lis 2012, 02:15
przez bikus
sprawdz to co napisałęm, kompresje też możesz aczkolwiek jakby była słaba to mialbyś pewnie problemy z odpaleniem silnika...
a może poprostu glupi filtr paliwa sie zabrudził i nie da się osiągnąc odpowiedniego ciśnienia jak chcesz przyśpieszyć...

PostNapisane: 13 lis 2012, 19:28
przez Bo_Lo
quote="Piotrek NL"]Witam wszystkich!
Posiadam mazde 323f BJ z silnikiem o pojemnosci 1.3 litra. Od kilku tygodni pojawial sie problem z przerywaniem w mojej mazdzie. Gdy dodaje gazu silnik po prostu przerywa a auto nie ma mocy.z trudem sie rozpedza. Bylem z wizyta u kilku mechanikow i diagnozy byly rozne. Wymienilem aparat zaplonowy-kompletny, kable, swiece, ustawiony jest rozrzad i wykluczono uszkodzenie katalizatora. Mechanik teraz mowi ze "leje" jeden wtrysk .Czy moge to jakos sam zdiagnozowac, czy moze jest jeszcze inny problem. Ja poprostu nie chce juz pakowac kasy tylko normalnie jezdzic. Prosze o opinie i po
Pozdrawiam[/quote]
przede wszystki jakie masz to auto?piszesz ze bj a w opisie bg,a to roznica bo w bg byly HLA a w bj zdaje sie regulowane plytkowo. A piszesz ze zawory slychac.

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 13 lis 2012, 21:50
przez czah666
jeśli aparat wymieniony to ja proponuje sprawdzić potencjometr czujnika położenia przepustnicy i przepływomierz. Powinien komp wymigać te błędy ale jeśli nie to można sobie sprawdzić zwykłym miernikiem.

Czasami szarpie, zdarza się nawet zgasnąć.

PostNapisane: 14 lis 2012, 15:31
przez Ciniak
Witam,

Rok temu założyłem instalację gazową i na początku wszystko chodziło bardzo dobrze, później zdarzało się porządnie szarpnąć przy przełączaniu na gaz oraz często (wydaje mi się że raczej tylko przy zimnym silniku) też zdarzało się szarpać podczas jazdy (najczęściej można było odczuć krótkie szarpnięcia trzymając pedał przyspieszenia w jednym położeniu). Byłem kilkukrotnie na regulacji i po regulacji wszystko chodziło elegancko ok. 2 tyg. następnie znowu wracało do poprzedniego stanu. Później dodatkowo doszło do falujący obrotów podczas stania na światłach do tego poziomu, że kilka razy zgasł silnik. Jeśli chodzi o falujące obroty to w pewnym momencie przestały się pojawiać, natomiast zmartwiło mnie kiedy pierwszy raz około 6 mies. temu jadąc sobie spokojnie i wyhamowując do zakrętu zgasł silnik. Później nie chciał odpalić, dopiero po 4-5 przekręceniu z trudem udawało się go uruchomić do tego czasu zdarzyło mi się to już kilkukrotnie i będąc nie raz na regulacji mimo wszystko nadal pojawia się ten problem. Nie wiem czy to kwestia regulacji gazu czy samochodu, ale zacząłem się martwić po tym jak silnik zgasł mi na zakręcie, oczywiście zaraz po tym kierownica została zablokowana i nie wiele brakowało, żeby wyleciał prosto na krawężnik. Może doradzicie coś?

PostNapisane: 14 lis 2012, 22:22
przez Hirek
Podaj jaką masz tą instalację gazową ? Na początek sprawdzenie szczelności dolotu powietrza, wyczyszczenie lub wymiana filtra powietrza , przeczyszczenie przepływomierza, ewentualnie wymiana kabli zapłonowych i świec.

PostNapisane: 14 lis 2012, 23:44
przez ewemarkam
Ciniak napisał(a): oczywiście zaraz po tym kierownica została zablokowana i nie wiele brakowało, żeby wyleciał prosto na krawężnik

Od tak Ci się zablokowała? Przecież blokuje się dopiero po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. To co zrobiłeś było co najmniej mało przemyślane. Nie przekazałeś nam informacji czy na benzynie chodzi normalnie. No i jak kolega wyżej napisał jaka masz instalacje. Sprawdź błędy na kompie, może jakieś są i nas na kierują na usterkę. Swoją drogą powinieneś sprawdzić stan świec zapłonowych. Albo po prostu spryskaj w nocy, w ciemnym miejscu zapalony silnik zraszaczem do kwiatków i obserwuj czy czasem gdzieś nie iskrzy.

PostNapisane: 15 lis 2012, 08:55
przez Ciniak
Hirek napisał(a):Podaj jaką masz tą instalację gazową ? Na początek sprawdzenie szczelności dolotu powietrza, wyczyszczenie lub wymiana filtra powietrza , przeczyszczenie przepływomierza, ewentualnie wymiana kabli zapłonowych i świec.


Instalacja Tomasetto.
Można sprawdzić samemu szczelność dolotu? Przyglądałem się karbowanej gumowej rurze dolotowe i wygląda jak najbardziej ok.
Filtr powietrza wymieniałem miesiąc temu.
Przepływomierz też czyściłem jakiś czas temu i nie widać było różnicy.
Świece wymieniane ok. 3 mies. temu.
Kable muszę sprawdzić, ale cały czas o nic zapominam.

ewemarkam napisał(a):Od tak Ci się zablokowała? Przecież blokuje się dopiero po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. To co zrobiłeś było co najmniej mało przemyślane. Nie przekazałeś nam informacji czy na benzynie chodzi normalnie. No i jak kolega wyżej napisał jaka masz instalacje. Sprawdź błędy na kompie, może jakieś są i nas na kierują na usterkę. Swoją drogą powinieneś sprawdzić stan świec zapłonowych. Albo po prostu spryskaj w nocy, w ciemnym miejscu zapalony silnik zraszaczem do kwiatków i obserwuj czy czasem gdzieś nie iskrzy.


Nie wyjąłem kluczyka, a kierownica mimo wszystko się zablokowała chwile po zgaśnięciu silnika.
Nie sprawdzałem jej na benzynie (ze względów finansowych), ale jeśli chodzi o to szarpanie podczas jazdy to zanim przełączy się na gaz, wydaje mi się że czasami zdarza się je odczuć.
Błędy mi kiedyś wyskoczyły, ale było to "zbyt uboga mieszanka" albo "zbyt bogata mieszanka" nic innego jeszcze mi się nie pojawiło.
Kable postaram się sprawdzić jakoś na dniach.

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 18 lis 2012, 23:57
przez Piotrek NL
Witam. Do bolo2610 – mam 323f bj (rocznik 2001) a podczas dodawania gazu slychac takie klekotanie wiec wydaje mi sie, ze sa to zawory. Przede wszystkim musze znalesc tu dobrego mechanika ktory dobrze oceni sprawe i zbada samochod. Cisnienie paliwa w normie co zostalo wczesniej potwierdzone. Osobiscie zastanawiam sie czy to wina przeplywomierza... Kompresja – tez sprawdze choc w te chlodne poranki odpala niezle. Staram sie czasami "oszukac" problem – kiedy zaczyna przerywac ujmuje gazu po czym dodaje ponownie i czasami pomaga. Powiedzcie prosze jak sie diagnozuje uszkodzony wtrysk? Skad wiadomo ze "leje"?
Pozdrawiam ;)

PostNapisane: 19 lis 2012, 05:45
przez Bo_Lo
Najpierw sprawdz luzy zaworowe

PostNapisane: 20 lis 2012, 15:03
przez black_pablo
ja dziś w swoim ZL rozwiązałem problem za duszenie się przy dodawaniu gazu, mulenie czy jak tam kto woli winny był przepływomierz, po wymianie jak ręką odjał nic nie muli nie dusi lepiej się wkręca w całym zakresie obrotów bez zająknięcia,a przepływomierz jest Denso od Toyoty i pasuje P&P <spoko>

PostNapisane: 20 lis 2012, 15:21
przez Micha3l
black_pablo napisał(a):ja dziś w swoim ZL rozwiązałem problem za duszenie się przy dodawaniu gazu, mulenie czy jak tam kto woli winny był przepływomierz, po wymianie jak ręką odjał nic nie muli nie dusi lepiej się wkręca w całym zakresie obrotów bez zająknięcia,a przepływomierz jest Denso od Toyoty i pasuje P&P <spoko>


A miałeś tak, że mulił szczególnie przy niskich obrotach? Zwiazane to było z ze wzrostem spalania? No i najważniejsze pytanie od jakej Toyoty ten przepływomierz?

PostNapisane: 20 lis 2012, 15:45
przez black_pablo
maiłem szczególnie w okolicach 1,5-3 tyś wyżej jakby turbina się włączała i lepiej szedł i nie muliło w takim stopniu jak na niskich

Obrazek

nr przepływki:
Toyota Denso
22204-0N010
MB197400-3070


co do spalania powiem jak trochę pojeżdżę czy spadło

Re: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 20 lis 2012, 15:51
przez Micha3l
Dzięki <spoko>, zamienię sobie przepływke z siostrą i zobaczę czy to na pewno w niej tkwi problem :)

PostNapisane: 20 lis 2012, 15:54
przez MAT
black_pablo napisał(a):nr przepływki:
Toyota Denso
22204-0N010

Wg tych nr zastosowanie:
Auris 07- 2,0 D-4D
Avensis 05- 2,0/2,2 D-4D
Hiace 01- 2,5 D-4D
Hilux 01- 2,5 D-4D
Land Cruiser 00- 3,0 D-4D
Rav 4 06- 2,2 D-4D
Yaris Verso 01- 1,4 D4-D

Odp: Dlaczego przerywa?

PostNapisane: 24 lis 2012, 22:13
przez Marqs.s
Piotrek NL napisał(a):Witam. Do bolo2610 – mam 323f bj (rocznik 2001) a podczas dodawania gazu slychac takie klekotanie wiec wydaje mi sie, ze sa to zawory. Przede wszystkim musze znalesc tu dobrego mechanika ktory dobrze oceni sprawe i zbada samochod. Cisnienie paliwa w normie co zostalo wczesniej potwierdzone. Osobiscie zastanawiam sie czy to wina przeplywomierza... Kompresja – tez sprawdze choc w te chlodne poranki odpala niezle. Staram sie czasami "oszukac" problem – kiedy zaczyna przerywac ujmuje gazu po czym dodaje ponownie i czasami pomaga. Powiedzcie prosze jak sie diagnozuje uszkodzony wtrysk? Skad wiadomo ze "leje"?
Pozdrawiam ;)

Ja Mam silnik 1.5, u mnie 1 z cewek nawalila.Przerywalo przy ok.2500 tys obrotow, zero mocy, dziwne "pyrkanie".Pomogla wymiana cewki i wszystko wrocilo do normy.

Naklikane z Brzytwy przez tapatalk'a.