Strona 1 z 1

Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 26 maja 2012, 23:09
przez devil-80
Witam,
Właśnie wracałem sobie ze spaceru a tu usłyszałem trzask (myślałem, że złapałem gumę) ale otwarłem maskę i widzę, że to pasek klinowy po lewej stronie pęknął (tylko górna jego część i tak jak by podzielić go na trzy części to 1/3 z lewej strony) Wymieniony był ok 2 mce temu firmy contitech od początku wymiany piszczał , więc pare razy jeździłem do mechanika żeby go naciągnął jednak to nie pomogło i nadal piszczał po odpaleniu rano.
Ktoś wie czemu ten pasek się naderwał i czy mogę z nim tak jeździć?

PostNapisane: 27 maja 2012, 00:07
przez Neonixos666
devil-80 napisał(a):firmy contitech


jak tej firmy to i tak długo wytrzymał to najgorszy szajs jaki może być, mój mechanik wymienił paski tej formy w pewnej toyocie to wytrzymały całe 500m i pękły. Wymień na boscha albo bando i będzie dobrze.

Re: Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 27 maja 2012, 08:30
przez devil-80
Nie wiem czy tutaj dostanę bando, a może być Gates?

PostNapisane: 27 maja 2012, 10:19
przez xedos1972
Gatesa nie kupuj piszczą strasznie przerabiałem to ostatnio naciągałem je w nieskończoność i nic nie bardzo pasują do japońca najlepsze bando i teraz cisza aż miło.problem leży w wieloklinie tych pasków jak porównasz paski Bando i np. Gatesa , więc zdaj się na forum i kup Bando

Re: Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 27 maja 2012, 16:20
przez devil-80
ok a gdzie można je dostać?
a jak wygląda sprawa z oryginalnym paskiem mazdy?

PostNapisane: 27 maja 2012, 18:10
przez Neonixos666
devil-80 napisał(a):ok a gdzie można je dostać?
a jak wygląda sprawa z oryginalnym paskiem mazdy?


na pierwszy montaż szły bando z tego co wiem do diesla nie wiem jak w benzynie

Re: Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 27 maja 2012, 21:19
przez devil-80
Bo oryginał to mogę zamówić z ASO Mazda w Irlandii a w sklepach mają tylko gates,conti i QH

Re: Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 27 maja 2012, 23:45
przez decadent
Potwierdzam, opisywałem na forum, że z paskami contitech miałem same problemy, a z bando żadnych.
Kup bando wysyłkowo, carspeed, fox itp.... Jak nie mają bando to ewentualnie inne japońskie.

PostNapisane: 28 maja 2012, 08:28
przez xedos1972

PostNapisane: 28 maja 2012, 12:59
przez konradus99
Omijałbym też Dayco, na początku piszczały regularnie, po naciągnięciu już rzadziej ale zdarza się – a nie powinno, a przecież nie można naciągać w nieskończoność. Zobaczymy ile wytrzymają.

Re: Nadpęknięcie paska alternatora

PostNapisane: 28 maja 2012, 17:58
przez devil-80
Oryginał mazdy kosztuje mnie tyle co conti lub gates z przesyłką 16€ więc już zamówiony. Dam znać czy piszczy jak sie go zamontuje.
Pozdro

PostNapisane: 30 maja 2012, 20:17
przez devil-80
Pasek wymieniony na oryginał , ale okazało się ,że pompa wody (co za tym idzie pewnie i rozrząd) ma luz i też niedługo trzeba ją wymienić -jakieś godne polecenia pompy ale do silnika benzynowego? Pasek rozrzadu to chyba dayco lub gates a może mitsuboshi?

PostNapisane: 30 maja 2012, 21:35
przez shawn
Dwa lata temu wymieniałem rozrząd tez mam taki silnik jak TY oryginał jest tani 200 zł bez pompy wody kosztuje i nie ma sensu w zamienniki się pchać , pompę wody wymieniłem również na OE kosztowała 290 zł ewentualnie japoński zamiennik GMB 100 zł wszystko z carspeed

PostNapisane: 31 maja 2012, 16:46
przez devil-80
a lepiej brać pompę gmb czy dołożyć jeszcze raz tyle i jeszcze trochę i oryginał 244zł lub gmb 102zł?
Czy Pasek rozrządu, napinacz rozrządu i sprężynka tj wszystko czy jeszcze warto coś dokupić do kompletu? (jak wygląda sprawa z rolkami prowadzącą i napinającą bo nie ma ich w zestawie)
Aha jaki jest koszt wymiany mój mechanik woła 100 euro.

PostNapisane: 31 maja 2012, 19:06
przez shawn
GMB na forum polecają wiec myślę ze warto, jest tylko rolka, sprężynka i pasek z tego co pamiętam. Jezeli masz duży przebieg to tez uszczelki silnika pasuje zmienić przy okazji, napisz do carspeed to Ci doradzą. ja za wymianę rozrządu zapłaciłem 200 zł to jest prosty silnik nie ma dużo roboty

PostNapisane: 31 maja 2012, 21:25
przez devil-80
Już napisałem do carspeed i foxa.
Uszczelkę jak cos to wezmę pod pompę bo tą pod klawiaturą już wymieniałem.

A czy potrzeba też wymienić uszczelniacze?
_ uszczelniacz przedni na wale korbowym
– uszczelniacz wałka rozrządu