Klub MazdaSpeed

padl mi [jaki?] prawy amortyzator tył, podobno woda i temp ujemna sie przyczynily.
Pytanie... nie mam teraz kasy na wymiane 2 amortyzatorow czy moge wymienic tylko jeden amortyzator ten zepsuty z prawej strony a z lewy zostawic ? Z czym to sie wiaze z jakim ryzykiem ?

to juz lepiej kup używany ale w dobrym stanie i śmigaj...a w tym czasie uzbieraj sobie na nowe amorki.

wymiana jednego nie ma sensu. wiem z własnego doświadczenia, a ryzykujesz tylko utratę kasy bo zamiast dwóch trzy będziesz musiał kupić

yellowmen masz na mysli ze musze mniej wiecej znalezc tak samo zuzyty jak lewy amortyztor ?
Daro czemu wyjda do wymiany 3 ? czemu mial by sie zepsuc ten wymieniony ?

kup jeden w dobrym stanie technicznym....i zbieraj na nowe...
najlepiej by było jak byś od razu nowe zapodał...ale z kasą różnie bywa.

mam 2 kolegów co tak zrobili i już ponad pół roku śmigają
kupiona używka miała 80% sprawności.

Na komplecie dwóch różnych amortyzatorów bardziej po pupie dostanie ten nowy – poza tym możesz mieć wrażenie pływania, bo skuteczność jest różna (prawego i lewego)
Więc albo kupujesz dwa nowe, albo ładuj jakiś używany – ale i tak możesz mieć zrąbaną trakcję – znów nierówne zużycie amorków.
Co do kupna 3 zamiast dwóch – kupisz teraz jeden nowy, a stosunkowo szybko będziesz musiał kupić nowe – ale też nie 1 tylko komplet, bo znów skuteczność będzie różna.

I tak na koniec – rozumiem, że są kłopoty i że czasem nie ma pieniędzy na wymianę – ale PAMIĘTAĆ trzeba, że głównie od zawieszenia zależy bezpieczeństwo Twoje, jak i innych użytkowników drogi.
Na zawiasach i hamulcach nie ma co oszczędzać. Jeden zakręt za szybko i Tyłeczek Mazdy na poboczu

ok dzieki wymienie 2 amortyzatory

Witam wszystkich,

mam Mazdę-MX3 (1992r) 1.6 , automat. W sierpniu czeka mnie wymiana amortyzatorów i szukam porady...
Jaką firmę-producenta polecacie, bo jestem zupełnie "zielona" w tym temacie, a chciałabym uniknąć jak "naciągania na kasę", tak i nie chciałabym kupić jakieś badziewie które się rozwali na polskich drogach

podobnie do MX-3 pasują też amortyzatory z modelu 323f , a ich koszt jest prawie o polowe tańszy ? kto jest rozeznany w tym temacie? będę wdzięczna za pomoc i radę

znalazłam na allegro takie amortyzatory i nie wiem czy są odpowiednie i dobre:
http://allegro.pl/item1099441904_amorty ... kazja.html
http://allegro.pl/item1099440592_amorty ... kazja.html

pozdrawiam

Ja mam japońskie Tokico po 200 zl za sztukę. ostatnio
wymieniałem i jestem zadowolony. Jeżeli masz zamiar jezdzic autem dluzej to lepiej dołożyć 70 zl wiecej i spac spokojnie. Najlepsze to KYB, ale cena juz niemala a takie kładli seryjnie do mx-3, u mnie przez 18 lat służyły w mxie od nowości i gdybym w zimie wymienił gumę na jednym i mi nie zamarzl to działałby do dzis. Te z allegro jakies dziwne, no i nawet nie wiadomo co to za firma...

Też mam tokico, z przodu już 2 lata i miałem ponad 80% na przeglądzie, więc nie narzekam. Jak mówisz, że

nie chciałabym kupić jakieś badziewie które się rozwali na polskich drogach

to nie kupuj nic ze słowem "okazja" w tytule na allegro akurat w przypadku amortyzatorów nie pasuje stwierdzenie dobre i tanie. Albo jedno, albo drugie. Tematów też o tym było sporo, wystarczy trochę poszukać w tym dziale... Z 323 BG pasują przód i tył, z 323F tylko tył.

KYB jeśli ma być taniej to TOKICO. Ktoś na forum chyba je sprzedawał po promocyjnych cenach.
Od 323 bg pasują bo sam takie zakładałem razem ze sprężynami;)

Ok, bardzo Wam dziękuję za rady i podpowiedzi na pewno wolę dopłacić kilka złotych i pojeździć dłużej, niż kupić "okazyjnie" i za miesiąc znów wymieniać
obecne podobnie mają przecieki oleju i podczas jazdy czuje się jakbym jechała na bujanym łóżku wodnym...

I pamietaj zeby kupic koniecznie gumy bo niektórzy szaleni mechanicy potrafią wymienić amory i ich nie włożyć
Wcale

rozumiem ze te gumy nie są w zestawie z amortyzatorami?

Nie

ale kazdy w miare ogarniety mechanik wi o tym ze gumy byc musza,nawet nie koniecznie od mazdy.ja mam z przodu KYB(kayaba) i gumy cholera wie z czego.mechanik wzial z magazynu co mial i dopasowal jakies zeby sie ladnie trzymaly

niby mechanicy o wszystkim wiedzą ,ale też im się zdarza czegoś nie dopatrzeć ... ja 2 razy z warsztatu wracałam z niedokręconymi kolami
o ile za pierwszym razem nie wiedziałam o co chodzi i co tak stuka( na szczęście dojechałam do domu bez przygód i potem kolega dokręcił), to jak po raz drugi usłyszałam taki sam dźwięk, to natychmiast się zatrzymałam i już wiedziałam co ewentualnie sprawdzić. Natomiast moją znajomą w zeszłym tygodniu kolo jednak wyprzedziło i rozwaliła sobie Mersa ( a też wyjechała od mechanika).

Dlatego jestem wdzięczna za każde podpowiedzi w tym temacie a ponieważ się nie znam na samochodach, to trochę informacji mi się przyda.

kubik napisał(a):Tokico

a przy okazji mam pytanie do Kubika – gdzie można kupić amortyzatory Tokico w takiej cenie (około 200zl)? Sama próbowałam szukać w necie, ale niestety nie trafiam na droższe.

Teraz sa za 179 na allegro. Wpisz tokico mx-3. Mowa tu o tylnym zawieszeniu...

ok, dziękuję
te na allegro za 179zl chyba dopiero od wczoraj są , ale do firmy kontakt też zapisałam .