Strona 1 z 1
Pukanie z tyłu auta

Napisane:
5 maja 2009, 13:46
przez fazzi
Witam,
Przejrzałem tematy odnośnie stuków/puków w zawieszeniu, jednak żaden nie opisywał tego typu usterki.
Mianowicie podczas jazdy po nierównościach (z niewielką prędkością) dochodzi skądś z tyłu pukanie. Dźwięk jest metaliczny, stłumiony. Najlepsze porównanie jakie mi przychodzi to uderzenie kawałkiem drewna w stary garnek

. Dźwięk słychać podczas jazdy na wprost i znacznie częściej podczas skrętu w prawo. W lewo na tych samych dołkach nie stuka.
Byłem na badaniu amortyzatorów – wyszło 80%. Wzięli mi auto na szarpaki – luzów nie ma. Gdy autem się buja czy to na boki, czy to góra/dół to jest cisza. Natomiast przy skręcie w prawo wystarczy naprawdę niewielki dołek. Ostatnia diagnoza mechanika że to tłumik stuka o osłonę... Ale co? Wcześniej nie stukał i nagle zaczął? Zaczepy są OK więc na zdrowy rozum teoria odpada. Poza tym naprawdę trzeba tym tłumikiem machnąć żeby stuknął.
Czy ktoś miał już podobną usterkę? Co jeszcze mogę sprawdzić?
Bagażnik już opróżniłem! 

Napisane:
5 maja 2009, 15:27
przez nicek777
Nie wiem ile kosztuja mocowania amortyzatorow do MX-3, ale do mnie 360zl oba. U mnie wlasnie taki problem jest. Czekam na czesci poki co auto stoi bo amortyzator juz prawie wpadl do bagaznika. U mnie takie pukanie juz mialem od dluzszego czasu. Jak wymianielaem amorki i sprezyny 20k km temu to juz byly przerdzewiale totalnie. Cud, ze wytrzymaly jeszcze 20k km.

Napisane:
5 maja 2009, 20:22
przez fazzi
Ale jakie mocowania? Dolne czy górne? jak to sprawdzić?

Napisane:
5 maja 2009, 22:30
przez mad_man
...gorne, tak na 90%....

Napisane:
5 maja 2009, 22:58
przez fazzi
mad_man a czy u Ciebie było słychać ten dźwięk przy bujaniu autem?

Napisane:
6 maja 2009, 07:38
przez neonowiec18
stawiam na łaczniki stabilizatora – mialem podobnie ostatnio
tez taki dziwiek nie do zniesienia, slyszalny na najmniejszych nierownosciach przy minimalnych predkosciach. laczniki jak dobrze poszukasz to nie sa drogie – ostatnio kupilem za 30 zl za sztuke


Napisane:
6 maja 2009, 08:43
przez benio
ja bym sprawdził jeszcze mocowania od amortyzatorów bo ja tak miałem. Odkręcasz plastiki z tyłu w bagażniku w których są głośniki. Po rozkręceniu zobaczysz mocowania amortyzatorów.

Napisane:
6 maja 2009, 17:21
przez mad_man
eee dolne to raczej nie, u mnie hmm od pewnego czasu (jak mi ktos puknal madzie w pupcie) to wszystko stuka i puka ... i powolutku staram sie zniwelowac efekty tego... a trwa to juz dosc dlugo

Napisane:
11 maja 2009, 11:09
przez fazzi
Zagadka w końcu rozwiązana!
Choć łatwo nie było – jeden z mechaników z pół godziny był wożony w bagażniku zanim źródło zostało zlokalizowane pod autem a nie od strony amorka
Powodem takich stuków okazały się jednak łączniki stabilizatora, ale zniszczone tak, że nie było widać luzów ani na szarpakach ani podczas poruszania za pomocą np. łomu.
Rozpadły się nie od strony kulek, tylko od strony trzpienia. Podobno po odkręceniu dosłownie wysypało się to coś, co było tuleją z tworzywa.
Dziękuję wszystkim za porady. Teraz pozostaje się cieszyć ciszą!


Napisane:
12 maja 2009, 16:20
przez neonowiec18
Aż cisnie mi sie na usta by powiedziec: "a nie mowilem?"

:D:D:D

Napisane:
29 cze 2009, 11:48
przez jacks
Ja odświeżę temat, gdyż mam podobny problem. U mnie jest również metaliczny dźwięk, który na pewno dochodzi z tylnych mocowań amortyzatorów podczas jazdy po nierównościach oraz przy zjeżdżaniu np. z krawężnika. Dziwne jest to, że stukanie zaczęło się od wymiany amortyzatorów. Miałem już nieco pordzewiałe te mocowania, i sądziłem, że może one są przyczyną tych dźwięków, ale na nowych mocowaniach jest to samo. Moje wrażenie jest takie jakby trzpień amortyzatora "pracował" w tej tulei od górnego mocowania, gdyż wydaje mi się, że dokładnie stamtąd pochodzi dźwięk. Jednak to teoretycznie niemożliwe, gdyż trzpień jest bardzo mocno przykręcony do mocowania. Dodam, że te nowe amortyzatory są olejowe firmy GH od Mazdy 323F BG.

Napisane:
29 cze 2009, 13:50
przez rizer
Ja też się dołączam do tematu. W czasie jazdy po nierównościach dochodzi z tyłu auta takie stukanie metaliczne, jakby tarcie metal o metal, strasznie to wkurzające jest. Dźwięk powstaje również wtedy, gdy otworzę klapę bagażnika i pobujam autem na boki. Jedni mówią, że coś u góry słychać drudzy, że na dole, ciężko powiedzieć.
Byłem na szarpakach, amortyzatory ponad 80%, próbowałem szarpać wszystkie elementy na dole zawieszenia , ale żaden nie ma wyczuwalnego luzu. Ściągnąłem plastiki w bagażniku i wizualnie mocowanie od strony bagażnika wygląda dobrze, od góry też niby się nic nie rusza.
No więc proszę radę od czego zacząć, żeby nie nakładać na siebie zbędnych kosztów i pracy, ew. żeby je zminimalizować.

Napisane:
29 cze 2009, 23:27
przez jacks
Dzisiaj sprawdziłem bardzo dokładnie skąd dobiega hałas i potwierdziły się moje przypuszczenia odnośnie źródła tego charakterystycznego dźwięku. Słychać jak teleskop amortyzatora "szoruje" w otworze górnego mocowania. Ruch odbywa się dosłownie w zakresie kilku mm, gdyż mocowanie jest na gumie, która "pracuje" podczas jazdy. Tylko co teraz zrobić, aby uciszyć ten dźwięk ?