problem z lewym kołem :/ co robić ??

Witam wszystkich. Od dłuższego czasu mam problem z przednim lewym kołem. Madzie kupiłem rok i wszystko było OK, dopóki nie zauważyłem luzu w wspomnianym kole. Okazało się że piasta było wycięta i łożysko miało popękane wianki. Wymieniłem łożysko, piasta została napawana i przetoczona w profesjonalnym warsztacie. Złożyłem i wszystko było dobrze
przejechałem 5 tys km i znowu było to samo :? i znowu piasta była napawana łożysko nowe, wszystko wciśnięte na prasie. Przejechałem 2 tys km, w czasie jazdy słychać głośny huk, pewnie szlak trafił łożysko :/ dlaczego tak szybko
co to może być
wymieniłem przegub ale nic nie pomogło. Huk w aucie nasila się wraz z wzrostem prędkość, jednak jadać po łuku obojętnie czy w prawo czy lewo dźwięk odrobinę cichnie. Jeżdżąc po parkingi z niewielką prędkością przy ostrych skrętach słychać piszczenie. Na wewnętrznej stronie tarczy hamulcowej zauważyłem rowki, a właściwie rysy. klocki hamulcowe są nie równo zużyte, na końcach klocka jest różnica wysokości o jakieś 1.5 mm. Te blachy co są między tłoczkiem a klockiem też przestały istnieć, a obie prowadnice po których ślizga się cały zacisk bardzo ciężko poruszyć, prawdopodobnie zatarte ;/
proszę o jakie kolwiek rady co z tym zrobić, bardzo lubię ten samochód ale zaczyna mnie już denerwować. Jestem studentem i nie mam zbyt dużo pieniędzy aby wymieniać całe zamieszczenie tego koła. Nie ukrywam że chce to zrobić jak najtańszym kosztem, jednak to będzie trudne ;/ z góry dzięki za wszelką pomoc.
proszę o jakie kolwiek rady co z tym zrobić, bardzo lubię ten samochód ale zaczyna mnie już denerwować. Jestem studentem i nie mam zbyt dużo pieniędzy aby wymieniać całe zamieszczenie tego koła. Nie ukrywam że chce to zrobić jak najtańszym kosztem, jednak to będzie trudne ;/ z góry dzięki za wszelką pomoc.