Strona 1 z 2

Wymiana klocków hamulcowych

PostNapisane: 7 kwi 2007, 20:55
przez swierczu
Witam,

dzisiaj zabrałem się za wymianę klocków hamulcowych. Wszystko poszło gładko do momentu, kiedy miałem wyciągnąć dwa trzpienie mocujące klocki. Dla jasności załączam rysunek, na którym trzpienie oznaczone są numerem 3:

Obrazek

Wyjąłem wcześniej zawleczki (1 i 2 na rysunku), cofnąłem tłok i użyłem WD-40, aby przesmarować zapieczone trzpienie. Niestety WD-40 nie dał rady i nie mam pojęcia jak wyjąć te trzpienie nie uszkadzając ich. Macie jakiś patent na to? Na pewno macie i się pochwalcie :D

Korzystając z okazji wesołych Świąt i mokrego Śmingusa Dyngusa :)

PostNapisane: 7 kwi 2007, 22:07
przez TALREP
hehe, ja tez dzisiaj klocki robilem :) sprobuj wybic je od drugiej strony (od wewnatrz auta) np jakims gwozdziem czy innym pretem. mozesz do tej operacji skrecic kola, moze bedzie wygodniej :)

inny sposob to zdjac caly zacisk, wtedy klocki beda luzno wisialy i wszystko powinno wyskoczyc bez klopotu. zacisk sciagasz odkrecajac te dwie srobki z tylu ktore przechodza przez prowadnice (klucz 14 jesli dobrze pamietam :) )

powodzenia, milej pracy i rowniez wesolych swiat :)

PostNapisane: 8 kwi 2007, 01:05
przez Mak
Takie trzpienie można kupić w komplecie razem z zawleczkami i sprężynkami za 15zł, więc jak są już zapieczone/skorodowane, to wypadałoby je wymienić... A jak je wyjąć? Myślę że cienki przebijak + młotek powinny dać radę :]

I jeszcze bardzo ważna sprawa, skoro dłubiesz przy klockach – sprawdź czy zacisk "chodzi/pływa" bez problemu na prowadnicach. Jeśli nie, to zgodnie z namową przedmówcy, odkręć 2 śruby (14) trzymające zacisk, rozbierz prowadnice (uwaga na gumki – zdejmij delikatnie) i je dokładnie wyczyść/przesmaruj (najlepiej smarem miedziowym odpornym na wys.temp.).

Poza tym oczywiście sprawdź czy nie stoi tłoczek i skontroluj jego gumki.

W hamulce opłaca się włożyć trochę więcej serca/czasu/pieniędzy :)

PostNapisane: 8 kwi 2007, 10:30
przez TALREP
jesli prowadnice sa zapieczone to gumki tez wypada wymienic. z reszta gumki z dolnej prowadnicy raczej nie uda sie "uratowac" jesli prowadnica sie nie rusza :) nie polecam urzywania smaru bo smar niszczy gume. lepiej kupic specjalna paste do tloczkow lub wazeline :)

to ze trzpienie nie chca wyjsc to raczej nie wina korozji tylko wlasnie zapieczonych prowadnic ;) nawet jak juz uda ci sie wybic trzpienie to pewnie nie bedziesz mogl wyciagnac klockow wiec i tak skonczy sie na sciaganiu zacisku :)

PostNapisane: 8 kwi 2007, 19:08
przez Mav
Geenralnie tak jak mowili przedmowcy skrec kola tak zeby obrabiane kolo bylo skierowane na zewnatrz a pozniej wybij te trzepienie mlotkiem i jakas sruba/ gwozdziem. Jak juz robisz hamulce to wykrec najlepiej caly zacisk rozbierz go na elementy pierwsze i : przesmaruj prowadnice zacisku, wyczysc gumki na prowadnicach, wyczysc wnetrze tej dziury w ktorej przechodza prowadnice przez zacisk (wiertarka + spore wiertlo). Co do samych trzpieni to wystarczy je przetrzec papierem sciernym a otwory przez ktore przechodza przeszlifowac wiertarka. W koncu co sie moze zepsuc w kawalku metalu. Mozesz sie tez pokusic o calkowite rozbrojenie zacisku czyli wyjecie tloczka ale wiaze sie to ze spora iloscia roboty a pozniej musisz jeszcze odpowietrzyc uklad i zalac nowy plyn (ze o posiadaniu specjalnego smaru do tloczkow nie wspomne).Oczywiscie zgodnie z zaleceniami przedmowcow obowiazkowa jest kontrola stanu gumek na zaciskach.

PostNapisane: 10 kwi 2007, 14:37
przez Xus
Mak napisał(a):Takie trzpienie można kupić w komplecie razem z zawleczkami i sprężynkami za 15zł



jak byl tak mily i moze dal jakis namiar na sklep ktory to ma bym bardzo wdzieczny bo szukalem ostatnio do swojego mx-3 i nie znalazlem

PostNapisane: 10 kwi 2007, 17:58
przez qwasol
nawet sie nie baw w wybijanie tych trzpieni (zachowaj siły na wybijanie prowadnic:) tylko odrazu demontuj cały zacisk i jak koledzy pisza zaopatrz sie w jakis specjalny smar do prowadnic i drobny papier scierny

PostNapisane: 11 kwi 2007, 12:28
przez Xus
z hamulcami mialem podobna sytuacje ze mi nie chodzily na prowadnicach i wyciagniecie ich nie bylo proste.
do wyciaganie uzylem prasy, ale sie udalo jak pisza koledzy dobry smar. uzywalem ATE miedziowy zestaw gumek i drobny papier i jak narazie chodz ok

PostNapisane: 12 kwi 2007, 00:58
przez Mak
Xus napisał(a):jak byl tak mily i moze dal jakis namiar na sklep ktory to ma bym bardzo wdzieczny bo szukalem ostatnio do swojego mx-3 i nie znalazlem


Hmm... Myślałem że zaciski w mx-3 i BG są identyczne. (zasugerowałem się rysunkiem z tego wątku, poza tym wydaje mi się że wyczytałem taką informację na forum). Jeśli jest inaczej – przepraszam za zamieszanie.

Jeśli chodzi o Warszawę, to do swojej BG taki "zestaw" kupowałem w sklepie sieci InterTeam (wszelakie części do różnych marek aut), są dostępne również w sklepach Carix (mała sieć sklepów z klockami, tarczami i ogólnie duperelami do układów hamulcowych).

PostNapisane: 12 kwi 2007, 17:30
przez swierczu
Witam,

wczoraj uporałem się z wymianą klocków. Opiszę krótko co i jak:

Trzpienie wyjąłem wybijając je przy skręconych kołach. Podczas wybijania psikałem na nie WD-40 i co jakiś czas wbijałem z powrotem dzięki czemu WD-40 wnikał do otworów w zacisku. Poszło gładko. Okazało się jednak (jak słusznie zauważyli przedmówcy), że prawdziwy problem rozpocznie się z prowadnicami zacisku, które okazały się zapieczone na amen. Co ciekawe w obydwóch przednich kołach zapieczone były jedynie dolne prowadnice zacisków. Górne chodziły pięknie. Zdrowo się namęczyłem z wybiciem tych prowadnic. W jednym zacisku pomogło dopiero pocięcie gumki i razem z nią wypchnięcie prowadnicy. Po rozłożeniu zacisków całość ładnie oczyściłem i przystąpiłem do montażu. Wcześniej zaopatrzyłem się w zamienniki gumek. Kupiłem gumki z JC, które niestety okazały się strasznym badziewiem. Ponieważ zależało mi na czasie (wczoraj zaraz po montażu czekała mnie trasa do Hamburga) to zmontowałem wszystko używając tych gumek. Całość działa ładnie i bezproblemowo dojechałem do Hamburga (800 km). Czeka mnie jeszcze wymiana klocków w tylnych kołach. Postanowiłem sobie, że podczas wymiany oczyszczę i zregeneruję ponownie wszystkie zaciski (przód i tył) włącznie z tłoczkami. Gdzie mogę kupić (jakie symbole jeśli znacie) komplet gumek na przód i tył ale dobrej jakości? Te z JC były grube, słabo dopasowane, sztywne i ogólnie ich nie polecam.

PostNapisane: 15 kwi 2007, 16:52
przez Mav
Generalnie rzecz biorac w kwestii gumek do zaciskow to w Mazdzie zawsze byl problem. Jedyne ktore sie do czegokolwiek nadaja sa to oryginaly. W przeciwnym wypadku dosc czesto bedziesz przechodzil przez problem pekajacej gumy na prowadnicach a w efekcie zapieczenia ich, ze o dopasowaniu zamiennikow nie wspomne. Co do [jakich?] zaciskow to czeka Cie droga przez meke. Jak cos to uprzedzam od razu (pomimo iz tloczek jest taki niewygledny ) ze tylne hamulce sie wkreca i jednoczesnie wciska. Pamietaj o wydrylowaniu wiertarka dziur w ktore wchodza prowadnice w zacisku. W ten sposob usuniesz brud/rdze i inne syfy. Dzieki temu przeswit bedzie zblizony do zalozonego przez fabryke i prowadnice beda latwiej chodzily (dotyczy przednich i [jakich?] zaciskow).

PostNapisane: 15 kwi 2007, 17:10
przez LUP
Gumki (reparaturka zacisków hamulca) FRENKIT (JC CB 3005).
Pasuja do BA 1.5 i BG 1.3. (prowadnice) i są bardzo fajniutkie.
Prowadnice mozna zamówic u ślusarza za 20 zl komplet (2xdługa i 2x krótka, hehe) zamiast 200 zl ori (hehehe).
Trzpienie i druty np. od Lucasa (PFK 286) lub ATE. – ok.20 zł
Do tego jakas fajna pasta do prowadnic np.ATE PLASTILUBE 75 ml.(niebieska) – ok. 20 zł

LUP

PostNapisane: 19 kwi 2007, 08:01
przez jaskier82
Czy mógł bym prosić o szczególowy opi smontażu klocków chamulcowych do MAZDY 323 1,6 16V bo jak byłem u mechanika to zgubił jakąś sprężeynkę i podczas jazdy pukają kupiłem sobie zestwa montażowy i niewiem gdzi ewsadzić jeden drucik. A może opis do tego schematu co jest ?? Z GÓRY DZIĘKUJĘ!!
I prosze o pomoc bo si echyba <killer> <killer>

PostNapisane: 20 kwi 2007, 21:47
przez Mav
Tak sie akurat sklada ze Frenkit jest wlasnie taki sobie. i szkoda na niego szmal wydawac i babrac sie w hamulcach jak potem i tak trzeba jeszcze raz. A prowadnice to poki jej nie ukrecisz to co sie moze z nia stac? Jak masz wzery to wypoleruj ladnie i powinno byc ok. Trzpien to chyba mozna tylko zgubic albo przeciac bo ja sobie nie wyobrazam innego uszkodzenia ktore uniemozliwialoby jego ponowne uzycie.

jaskier82 jesli chodzi co o sprezynke rozpychajaca klocki to kazdy klocek ma na gorze takie oczko a sprezynka ma ksztalt litery M i wsadzasz dwie "nozki" M w te dziurki w klockach i po sprawie.

PostNapisane: 21 kwi 2007, 11:12
przez Xus
jaskier82 napisał(a):Czy mógł bym prosić o szczególowy opi smontażu klocków chamulcowych do MAZDY 323 1,6 16V bo jak byłem u mechanika to zgubił jakąś sprężeynkę i podczas jazdy pukają kupiłem sobie zestwa montażowy i niewiem gdzi ewsadzić jeden drucik. A może opis do tego schematu co jest ?? Z GÓRY DZIĘKUJĘ!!
I prosze o pomoc bo si echyba <killer> <killer>


a gdzie kupiles ten zestraw?? moze gdzie on line?? bo tez potrzebuje i nie moge go nigdzie dostac w siebie w miescie

PostNapisane: 22 kwi 2007, 10:23
przez qwasol
jeżeli chodiz Ci o komplet sprężynek do klocków to można kupić bez problemu w intercars i jc chyba (4xsprężynak 4x trzpień) ja kupiłem w zeszłym tygodniu wszystko pasuje bez problemu. koszt
~20zl do BG

PostNapisane: 24 kwi 2007, 09:55
przez jaskier82
Xus

Chyba dałem około 15 – 20 zł. Wuja mój ma sklep z częsciami i mi sprowadza. skontaktuj si ena e-mail jaskier@uiw.pl to si edogadamy i CI wyślę.

PostNapisane: 24 kwi 2007, 10:00
przez jaskier82
Skontaktuj sie zemną pod e-mail jaskier@uiw.pl Mój wuja ma sklep z czesciami i mi skołował. Jak chcesz to CI wyśle ..

PostNapisane: 24 kwi 2007, 12:00
przez Xus
dzieki bardzo ale nie mialem neta i nie widzialem ze mi napisalas i zamowilem w inter carsie.

ale dziekuje bardzo za pomoc i sorry za zamieszanie

PostNapisane: 1 maja 2007, 15:44
przez mlody1921
mam pytanie bo w tylnym kole łapie mi tylko poł klocka zauważyłem ze jak złapie ręką za zacisk to sie rusza , wydaje mi sie sie jak są prowadnice to jest luz czy to to ma wpływ na to ze rusza sie i przy hamowaniu tył ma bicia ??

zacisk do wymiany ??

jesli tak to używka czy 323f ma takie same