Strona 1 z 2

Pukanie z tyłu pomocy

PostNapisane: 8 sie 2006, 14:04
przez Cichy1977
Jak jade słysze pukanie takie głuche z tyłu i nerwy mnie biorą bo nie lubie jak mi coś puka (no już takie zboczenie ;) ) Na moj eto wydaje mi się że są to poduszki amortyzatora ponieważ jak bujam samochodem z tyłu czyli naciskam na błotnik słysze jak puka w kurzyłem sie i zdjełem plastiki z góry z amora z jedenj i z drugiej strony i trzymajac za nakrętke amora czułem jakby własnie pukanie pochodizło zniego zanczy jakby pukał w tej poduszcze amor raczje na 100% jets dobry bo nei dawno byłem n aprzegladzie tydzień temu <oje pytanko co ewentualnei sprawdzić i jak żeby wykluczyć inne możliwe powdy pukania ?
Czy ktoś ma pojęcie ile kosztują ewentualnie te poduszki i czy ich wymiana jest trudna a no i gdzi eje można ewentulanie dostać ?
Z góry dziękuje za pomoc mam nadzieje że uda si eszybko rozwiazac ten problem bo mnie nerwy biorą i musze radio podgłaszac by tego nie słyszeć ;)

PostNapisane: 8 sie 2006, 14:20
przez Winetou
hmmm.... może wyda Ci się to trywialne.... ale wydaje mi się, że to jest te półeczki w bagażniku za głośnikami, które się podnosi :) sprawdź to :)

PostNapisane: 8 sie 2006, 14:53
przez Cichy1977
chyba raczej nie ale sprawdze chodź juz to sprawdzałem i raczej pukanei ze strony amorka pochodzi

PostNapisane: 8 sie 2006, 16:44
przez brii
A może to klapa – w jednym MXie widziałem luz na zamku...

PostNapisane: 8 sie 2006, 16:44
przez scanioll
U mnie puka z prawej strony ( tył) , a co najdziwniejsze najbardziej to słychać podczas jazdy w deszczu :|
Podczas ostatnich opadów dostawałem szału przez ten stukot. Jak nie pada to prawie tego nie słychać.

PostNapisane: 10 sie 2006, 11:19
przez zwi
Mi tez coś puka ;)
Narazie kupiłem 4 głośniki i radio.
Jak cos wymyślisz z tymi poduszkami to daj znać.

PostNapisane: 10 sie 2006, 13:32
przez Cichy1977
no wiem ile kosztują nowe orginały 270 zł za sztuke ael juz się dowiedziałem że można dostać zamienniki lub używane w okolicy 110 zł :) tylko jeszcze musze byc pewny ze to one stukaja a nei jakis odbojnik lub tp. tylko jak to zdiagnozowac dokładnie ?

PostNapisane: 10 sie 2006, 18:56
przez ADI 33
Sprawdz łącznik stabilizatora.Puka a drgania idą po amorku.

PostNapisane: 10 sie 2006, 20:42
przez jahu111
Może ja coś zasugeruję. Od miesiąca znosiłem podobne pukania. Pojechałem na "trzepaki" żeby wyeliminować ewentualne problemy z amortyzatorami albo tulejami na tylnych wahaczach itp. Okazało się że przyczyną stukania były wybite gumy na drążku stabilizatora. Koszt jednej gumy to 10 zł, wymiana samemu godzinka, a autko chodzi jak nowe. Powodzenia .

PostNapisane: 11 sie 2006, 09:33
przez Cichy1977
chodzi o te krótkie łączniki stabilizatora czy o gumy w innym miejscu jakbys mół podpowiedziec do kładnie gdzie sa te gumy byłbym wdzieczny i miąłbym mniej szukania :)

PostNapisane: 11 sie 2006, 11:07
przez jahu111
(W uproszzczniu):Stabilizator składa się z długiej części biegnącej przy podwoziu i z krótszych łączników (przy kołach). Ja wymieniałem gumy na tej gługiej części. Są oddalone od siebie około 1 metra. Podaj może numer skypa to porozmawiamy.

PostNapisane: 14 sie 2006, 11:50
przez Kerw
A według mnie to na bank amortyzator mialem tak samo u siebie wymiana innych gum nic nie dala, pojechalem na diagnostyke i tez wykazalo ze amorki trzymaja w granicach 70% czyli ok. Odglos stukania zmienial sie w zaleznosci od temp na dworze. Poprostu tak reaguja amortyzatory. Najlepiej to wyjmij amortyzator razem ze sprezyna i nacisnij gwaltownie na sprezyne i pusc jezeli sa wybite to bedziesz slyszal denerwujacy cie odglos na amorku jak tloczek wysowa sie ku gorze.

PostNapisane: 7 maja 2009, 13:13
przez wojtek75
Puka z tyłu to przede wszystkim(!) trzeba sprawdzić gumy drążka stabilizatora i łączniki stabilizatora. Później można szukać dalej jeżeli to okaże się w porządku.

PostNapisane: 2 sie 2009, 19:22
przez świeżak
Na wybitej gumie drążka jak długo można pojeździć? I jakie są konsekwencje nie wymienienia tego? Dokładnie chodzi mi o przejechanie 'jedynie' 500km, a na każdej, nawet najmniejszej dziurze słychać te głuche pukanie.

PostNapisane: 2 sie 2009, 21:32
przez wojtek75
świeżak możesz jeszcze kilka tysiecy zrobic o ile wytrzymasz nerwowo <lol> NIe ma zadnych konsekwencji

PostNapisane: 3 sie 2009, 18:19
przez świeżak
Wojtek75 dzięki za info, ale..
...to jednak amortyzator;/// Jeszcze nie padł do końca, ale jego koniec jest blisko;/ Damn..

PostNapisane: 19 lis 2009, 22:13
przez yasko
Odświerzam temat.
Głuche pukanie z tyłu auta, im szybciej jechałem tym częstotliwość pukania była większa, najbardziej słyszalne przy prędkościach 40-60 km/h.
Wymieniłem:
– łączniki stabiliztora
– gumy stabilizatora
– hałasujące łożysko wraz z piastą.
Koła są wyważone ale okazało się że przyczyną była wyząbkowana opona.
Diagnozę potwierdziłem zakładając zapas.

Ciekway artykuł na ten temat jest w Auto-Świecie nr 18/2009.
Amortyzatory wymieniane 30 tyś. km temu, na badaniu technicznym 3 tygodnie temu 90%.
Czy ktoś miał podobny problem? Wyząbkowana opona to Pirelli P5000.
Problem do rozwiązania poprzez przełożenie opon z tyłu na przód, gdzie krawędź spływu w wyząbkowanej oponie się dotrze.
Pytanie dania:
Co było przyczyną wyząbkowania opony w tym przypadku?

PostNapisane: 20 lis 2009, 19:00
przez Suloo
u mnie walil amortyzator ale w przodzie,nawet na najmniejszej nierownosci.na szarpakach nic nie wyszlo,sprawnosc tez wyszla dobrze.po wyjeciu okazalo sie ze ten amortyzator to juz tylko sprezyne w pionie trzymal.

PostNapisane: 23 lis 2009, 00:18
przez jacks
scanioll napisał(a):U mnie puka z prawej strony ( tył) , a co najdziwniejsze najbardziej to słychać podczas jazdy w deszczu :|
Podczas ostatnich opadów dostawałem szału przez ten stukot. Jak nie pada to prawie tego nie słychać.


U mnie jest tak samo. Jak jest sucho to cisza. Jak tylko pada deszcz i jest mokro to stuka. Efekt pojawił się od czasu wymiany tylnych mocowań. Z moich oględzin wynika, że gumy w nowych (nieoryginalnych) mocowaniach są inne niż w starych oryginalnych. Chodzi o to, że stare były zrobione z bardziej miękkiej gumy, przez co sprężyna lepiej wpasowywała się w mocowanie. W nieoryginalnych mocowaniach te gumy są dość twarde i nie są idealnie dopasowane do sprężyny, co powoduję, że podczas opadów deszczu sprężyna "ślizga się" w mocowaniu, uderzając o wewnętrzną część karoserii. Po założeniu starej gumy z oryginalnego mocowania, z jednej strony już nie stuka, więc to raczej na 100% wina tej nieoryginalnej gumy.

PostNapisane: 23 lis 2009, 01:24
przez Siwus
jacks dzięki za wypowiedz, bo mam dokładnie ten sam objaw tylko, że z przodu
teraz będę widział za co się zabrać.
pozdrawiam!