Strona 1 z 1

Piszczące hamulce przednie

PostNapisane: 8 sie 2006, 09:58
przez Cichy1977
Jak rozgrzeją mi sie hamulce strasznie piszczą można powiedzieć przeraźliwie Byłem u mechanika rozebrał okazało się że to są japońskie klocki (takze powiny być ok) ale stwierdził że są bardzo twarde i wydaje mu się że ktoś je nieźle przypalił (spalone) i dlateg się zrobiły takie twarde. Czy macie jakis pomysł jak można zaradzić by przestały piszczeć gość niby posmarowął blachy jakaś specjalną pastą ale nie pomogło. Czy jest jakiś inny sposób niż wymiana a jeżeli wymiana to jaką firme polecacie jaką macie sprawdzoną ?? (byle nie piszczały bo wstyd) I jeszcze jedno pytanie czy to moze byc powodem że felgi tak sie mocno nagrzewają że te klocki są do luftu ?

PostNapisane: 8 sie 2006, 10:01
przez P0L4K
Cichy1977 napisał(a):jest jakiś inny sposób niż wymiana a jeżeli wymiana to jaką firme polecacie jaka macie sprawdzoną pytajnik

nawet oryginalne potrafia piszczec

PostNapisane: 8 sie 2006, 10:06
przez Cichy1977
no ale chyba nie tak jak te moje bo pisk jest strasznie przeraźliwy to nei jest popiskiwanie tylko potężny pisk

PostNapisane: 8 sie 2006, 11:14
przez brii
Cichy1977 napisał(a):I jeszcze jedno pytanie czy to moze byc powodem że felgi tak sie mocno nagrzewają że te klocki są do luftu ?

Felgi również (oprócz tarcz) mają odprowadzać ciepło z hamulców nie powinny być jedna "mocno nagrzane" jeśli nie depczesz bardzo mocno... Podjerzewam, że klocki cały czas Ci delikatnie dotykają tarcz i przez to się tak wszystko grzeje, a jak wiadomo nagrzane klocki będą piszczeć przy hamowaniu. Tłumaczyło by to też ich przypieczenie.
Jeśli idzie o klocki to polecam Ferodo

PostNapisane: 8 sie 2006, 12:22
przez Cichy1977
czyli rozumiem że aby to sprawdzić to trzeba podnieśc samochód i pokrecic kołem a co wtedy jeżeli delikatnie trą klocki o tarcze ???

PostNapisane: 12 sie 2006, 14:29
przez civic45
frerodo albo ate polecam dość tanie i dobre
sprawdz czy zaciski i prowadnice nie są pozapiekane

PostNapisane: 12 sie 2006, 14:47
przez Jaksa
civic45 napisał(a):sprawdz czy zaciski i prowadnice nie są pozapiekane
To podstawa dobrze działających zacisków :D

PostNapisane: 12 sie 2006, 22:32
przez Simo
Cichy1977 napisał(a):czyli rozumiem że aby to sprawdzić to trzeba podnieśc samochód i pokrecic kołem a co wtedy jeżeli delikatnie trą klocki o tarcze ?

To normalny objaw.Jakby nie dotykały, tobyś musiał się troche napompować pedałem, żeby wogle zahamować.
Sprawdź wszystkie tłoczki. Ważne też jest, żeby sprężynki trzymjące klocki były na swoim miejscu dobrze założone. U mnie hample też delikatnie piszczaly, ale wyjąłem klocki , przeszlajfowałem papierem ściernym '150 i... trochę też popiskuje ale żadko i przy długotrwałym słabym hamowaniu. Napsikaj jeszcze na tarcze jakiegoś specyfiku odtłuszczającego (są takie specjalnie do hamulców).

PostNapisane: 13 sie 2006, 20:23
przez miaow
nooo ja mam ten sam problem jak tylko pojezdze dluzej i sie rozgrzeje piszczy tak ze wszyscy zwracaja na mnie uwage a piesi uciekaja:D
wymienialam klocki 2 tyg temu wiec to napewno ich wina
ktos poleca jakies nie piszczace??bo mam frerodo i piszcza

PostNapisane: 13 sie 2006, 21:28
przez tomekrvf
miaow napisał(a):bo mam frerodo i piszcza

Ferodo już nie jest dobre jak kiedyś Załóż Lucasy

PostNapisane: 26 wrz 2006, 19:33
przez alf28
:| a może to wina tarczy ??

PostNapisane: 27 wrz 2006, 21:43
przez navroth
brudne są, trzeba je papieram ściernym przejechać i piszczenie powinno zniknąć ...

PostNapisane: 2 paź 2006, 09:46
przez Gość
Miałem identyczny proble przyczyna -zastały sie sie tłoczki od zacisku.

PostNapisane: 2 paź 2006, 11:36
przez TALREP
nowe klocki maja prawo piszczec. jak troche sie poprzycieraja to powinno byc dobrze.