Strona 1 z 1

Miękki pedał hamulca. Czy ten model posiada ABS?

PostNapisane: 13 sie 2005, 15:59
przez fryt
Witam !!

Czy we wszystkich Mazdach MX-3 pedał hamulca jest taki miękki, jakby gumowy ?? Klocki i tarcze wyglądają dobrze. Czy to możliwe, że są spalone?
Jeszcze jedno pytanie: Czy w tym modelu (MX-3 1.8 V6 wersja kanadysjka) występuje ABS?

Pozdrawiam.

PostNapisane: 13 sie 2005, 18:51
przez Mx_3_CK
U mnie jest to samo.tez te hamulce moglyby lepiej lapac ;)

PostNapisane: 13 sie 2005, 18:55
przez Mav
Użyj funkcji szukaj... Całkiem niedawno (nie dalej, jak tydzień temu) był o tym cały dłuuugi wątek. W każdym razie jeżeli pedał wydaje Ci się lekko gumowy ale napotykasz jakoś blisko opór, to wszystko gra. Jeżeli wciskajac pedał masz uczucie, jakby pedał był, jak budyń to znaczy, że stoją Ci zaciski :D. A co do ABS, to wystarczy zerknąć, czy do zacisku dochodzi jakikolwiek inny przewód, niż hamulcowy.

PostNapisane: 13 sie 2005, 19:09
przez Jaksa
Mav napisał(a):jak budyń
hahaha

PostNapisane: 14 sie 2005, 02:43
przez Mav
W sumie powinno być, jak "budyn" :D. Widać weszło mi to słowo w nawyk, bo i okresla dobrze stan hamulcy sprzed reperacji <lol>.

PostNapisane: 14 sie 2005, 12:23
przez brii
V6 w Europie miało ABS zawsze.
Co do gumowego hamulca to u mnie tak nie jest. Chodzi w miarę sztywno, ale żeby samochód zaczął hamować trzeba go porządnie depnąć w porówaniu do np. Renaultów (jak się z MXa przesiadłem do Reni starszych to myślałem, że samochód mi dęba staje na przednich kółkach, jak zacząłem delikatnie hamować z 80km/h :] )

PostNapisane: 14 sie 2005, 12:29
przez nero
brii napisał(a):samochód zaczął hamować trzeba go porządnie depnąć w porówaniu do np. Renaultów
Hehehe – mam to samo, jak wsiadam do Scenica starszych – lekko wciskam a ten już stoi :)
Gorzej, jak starszy chce MX'a wziąć, wtedy jestem pełen obaw, czy mu się uda wyhamować :P

PostNapisane: 14 sie 2005, 12:36
przez Jaksa
nero napisał(a):mam to samo, jak wsiadam do Scenica starszych – lekko wciskam a ten już stoi
Bo napewno jest obsługiwany, jak należy. Dodam, iż auto jest nowsze od Mazd i cały układ działa poprawnie...

PS. Piotrek, jak chcesz mieć takie heble, jak Tata w Renault'cie, musisz poświęcić troszkę kasy i czasu (wyjazd do Warszawy) hahaha

PostNapisane: 14 sie 2005, 12:52
przez nero
Jaksa napisał(a):Bo napewno jest obsługiwany, jak należy. Dodam, iż auto jest nowsze od Mazd i cały układ działa poprawnie...
Hehehe – nowszy to może i jest ale mam wątpliwości, czy tam cokolwiek działa poprawnie :) Staram się tym nie jeździć w gole, bo co wsiadam do Renówki, to coś się rozwala – chyba mam jakieś problemy z dogadaniem się z tym samochodem. Za to z Mazda jak na razie idzie dobrze.

A co do hamulców, to jak dla mnie te w Mazdzie są OK – w innym miejscu łapie hamulec i nawet bardziej mi to pasuje, niż w Scenicu.

A inna sprawa, że do Warszawy pewnie się wybiorę jeszcze w tym roku na przegląd – mam teraz 8.000 przejechane, gdzieś tak od ostatniej wymiany oleju, ale to dam znać kiedy, bo pewnie rodzice też będą chcieli jechać.

PostNapisane: 14 sie 2005, 13:26
przez Jaksa
nero napisał(a):bo pewnie rodzice też będą chcieli jechać.
No tak, raz na 5 lat wypada się spotkać i pogadać hahaha
nero napisał(a):A co do hamulców, to jak dla mnie te w Mazdzie są OK
Poradziłeś sobie z tyłem? Działa OK?

PostNapisane: 14 sie 2005, 13:43
przez MartiniS
No i dokładnie mam tak samo, takie niby nic, jak Thalia, a potrafi stanąć, zanim Mazda w ogóle zacznie hamować... eh te żaby, hamulce mają niesamowite.
A to, że ciągle coś odpada, jakiś plastik, to się jakiś kabelek od zamka przerwie, siłownik się zatnie no i remont kapitalny [jakich?] hamulców i to po trzech latach, popękały przewody i zalało cały układ <płacze>... Dlatego wolę Mazdę ;)

PostNapisane: 14 sie 2005, 14:24
przez Mav
Czyli że co konkretnie można zrobić, aby mieć jakieś lepsze hamulce (jak w Renault)? Niby, że teraz jest bez porownania z tym, co było, ale może można coś zrobić, żeby było choćby jak w 626.

PostNapisane: 14 sie 2005, 16:00
przez brii
Renault ma zupełnie inne podjeście do projektowania samochodów niż Mazda :)
W Renaultcie sądzą, że każdy kto siada do samochodu, to potencjalny wariat z niewystarczającymi umiejętnościami, albo starszy człowiek z opóźnionym refleksem (w sumie lwia część klientów tej marki to tacy ludzie) – stąd układ hamulcowy i inne pierdoły zbudowane tak, by dawać hebla :]
W Madzi MX jeźdżą raczej młodzi (lepszy refleks) i jeżdżą inaczej – tutaj trzeba czuć hamulec. Poza tym wychodzą z założenia, że sportową furką jeździ ktoś, kto umie jeździć.
W Madzi ABS działa w ostatniej chwili, w żabach często włącza się tak "profilaktycznie" dużo wcześniej.

Renault ma chopla na punkcie bezpieczeństwa i trzeba im przyznać, że znają się na tym.

Żeby Madzia hamowała tak, jak Renia trzebaby zrobić przeszczep układu – nic innego nie pomoże...

PostNapisane: 14 sie 2005, 17:18
przez nero
Jaksa napisał(a):Poradziłeś sobie z tyłem? Działa OK?
Tak – problemem były krzywe tarcze (źle się przetoczyły). Kupiłem nowe i wszystko OK.

PostNapisane: 14 sie 2005, 17:53
przez Jaksa
Mav napisał(a):Niby, że teraz jest bez porownania z tym, co było, ale może można coś zrobić, żeby było choćby jak w 626.
Poczekać, aż wszystko się poukłada i ponownie przeregulować tył.

PostNapisane: 14 sie 2005, 19:28
przez Mav
Jestem za. Ale ja biorę na siebie tylko jedną część tego czyli:
Jaksa napisał(a):Poczekać, aż wszystko się poukłada
Pozostałą część powierzę fachowcom z Bronisz :D.

PostNapisane: 15 sie 2005, 00:43
przez fryt
Wy to macie na bani chłopaki :) hahaha

PostNapisane: 20 sie 2005, 16:00
przez Globy
fryt napisał(a):Jeszcze jedno pytanie: Czy w tym modelu (MX-3 1.8 V6 wersja kanadysjka) występuje ABS?
ABS w wersji GS A-Spec (1.8i V6 24v) nie był seryjny. Jeśli pedał wchodzi zbyt głęboko, czas wymienić tarcze :P