Strona 1 z 2

Rozpórka i przy okazji inna sprawa z zawieszeniem

PostNapisane: 1 cze 2005, 14:59
przez brii
Witam!

Dostałem w końcu rozpórkę do mojego samochodu :)
Pytanie tylko jak ją zamontować??
W tej chwili mocowanie amorków od góry wygląda tak:

Obrazek

Gwiny są dosyć długie a wraz z rozpórką dostałem nakrętki dokładnie takie same jakie są teraz tam nakręcone. Stąd pytam czy rozpórkę wstawić na te obecne i je przykręcićm czy też odkręcić te które są i pod nie dać rozpórkę?
Kolejna sprawa – czy jest jakaś specyficzna "technologia" którą trzeba znać, żeby nie uszkodzić czegoś przy odkręcaniu tych śrub? Jak je przykręcić – na czucie czy kluczem dynanometrycznym (jeśli tak to z jaką siłą)??
Wiem, że niektórym te pytania mogą się wydać głupie, ale ja nie mam o tym pojęcia, a jeden człowiek mi powiedział, że mogę sobie geometrię zawieszenia w ten sposób przestawić (w co jednak wątpię, ale niepewność posiał).

Przy okazji tak się zacząłem zastanawiać czy poprzedni właściciel nie zmontował czegoś z zawieszeniem, bo jak widać nie ma rozpórki, a w V6 była ponoć w serii... Poza tym wydaje mi się, że te gwiny są chyba trochę za nowe... Podejrzewam, że zawieszka jest chyba raczej napewno obniżona (ale fajno zabrzmiało :] ) – zreknijcie:

Obrazek

Z góry dzięki za sugestie.

PostNapisane: 1 cze 2005, 15:21
przez mazdyfan_tomek
To że gwinty sa nowe to znaczy tylko tyle że górne mocowania amorów są nowe a nie całe zawieszenie , ,po drugie to przykrec rozpórke tymi śrubami które są bez żadnych obaw że zmienisz geometrie , heh ,pozdrawiam

PostNapisane: 1 cze 2005, 17:27
przez Fiveopac
Spojrz na ponizsza fotke, rozporka jest zamocowana bez odkrecania oryginalnych srub! Na te co masz nakladasz podkladki, potem rozporke i dokrecasz tymi srubami co dostales.
Nie ma szans by geometria sie zmienila ;)
Dokrec sruby bardzo mocno, ale nie tak aby zjechac gwint. Pojezdzij kilka dni i sprawdz ponownie czy wszystkie sruby trzymaja.

Obrazek

Zawiecha wyglada na obnizona, pstryknij fote tylniemu kola to ci na 100% powiem :D

PostNapisane: 1 cze 2005, 18:01
przez nero
zawiecha jest obnizona na pewno – u mnie na totalnej serii jest znacznie wiecej miejsca miedzy kolem a opona.

PostNapisane: 1 cze 2005, 19:19
przez brii
OK, to lecę po podkładki i montuję rozpórkę :D

Co do wysokości zawieszenia to jutro dam zdjęcie tyłu i ocenicie.
Ogólnie to mam problemy, żeby wjechać na krawężnik i nie zaryć przodem o niego, dlatego też sądzę, że jest obniżone. Czy można je jakoś bezboleśnie dla portfela podnieść?? Mam teraz dużo wydatków związanych z rozrządem, a niedawno kupiłem gumy i felgi więc jestem spłukany... Tymczasowo stosuję metodę omijania wszystkich dziur i niewjeżdzania na jakiekolwiek krawężniki ;)

PostNapisane: 1 cze 2005, 19:40
przez nero
brii napisał(a):Czy można je jakoś bezboleśnie dla portfela podnieść??


jak masz obnizone to pewnie przez sprezyny – jakiego koloru sa teraz ? Bo wiem ze do mx-3 mozna kupic H&R obnizajace chyba o 30-40 mm a czesto ludzie takie kupuja z prostej przyczyny – komplet nowych kosztuje 1000 zl a nowa oryginalna 750 zl podobniez wiec sam chyba rozumiesz :) Mozliwe ze poprzedni wlasciciel tak zrobil wlasnie. Daj jeszcze fotke tylu ale przod na 99% siedzi nizej niz u mnie – taki efekt uzyskuje dopiero jak w samochodzie siedzi 4 pasazerow a bagaznik jest wypchany tak ze trudno juz cokolwiek tam wlozyc.

PostNapisane: 2 cze 2005, 01:10
przez majes
brii napisał(a):Dostałem w końcu rozpórkę do mojego samochodu


A gdzie i za ile??

brii napisał(a): nie ma rozpórki, a w V6 była ponoć w serii...


no a ja nie mam :(

PostNapisane: 2 cze 2005, 18:49
przez brii
Tak jak mówiłem daję zdjęcia tyłu:

Obrazek

Obrazek

I jak?? Obniżone??

Tak wracając do rozpórki – muszą pod spodem być śruby od zawieszki – rozpórka by inaczej opierała się na powietrzu :] Wrzuciłem na te śruby podkładki 10x28 i jest git :D
Może to tylko złudzenie, ale wydaje mi się, że samochodzik fajniej jeździ w bardzo ostrych zakrętach przy większych prędkościach :D

majes: Za rozpórkę dałem 100zł – w sklepie tjuningowym chcieli za nią 750zł (i powiedzieli, że trzeba będzie czekać około miesiąca) hahaha
Znalazłem na Allegro gościa, który sprzedawał Mazdy na części, zadzwoniłem do niego i poprosiłem żeby dał mi znać jeśli wpadnie mu w ręce taka rozpórka. Czekałem na telefon od niego jakieś dwa tygodnie ale się doczekałem :)

PostNapisane: 2 cze 2005, 22:36
przez Fiveopac
Gratuluje montazu, v6 bez rozporki to jak "i" bez kropki <lol>
Zawieche masz na 100% obnizoną. Jesli masz tylko krotsze sprezyny to jutro lece po nie do sklepu <lol> Wyglada słooooooodko <diabełek> wrzuc fotki calego auta, pliz ;)

PostNapisane: 3 cze 2005, 00:52
przez Maro323
brii napisał(a):Ogólnie to mam problemy, żeby wjechać na krawężnik

Jeżdżę 323F BA z fabrycznie obniżoną zawiechą i znam ten koszmar. Każde parkowanie w mieście to jak walka o byt albo linia frontu. Zastanawiam się czy nie założyc jakiejś gustownej blachy z przodu.

PostNapisane: 3 cze 2005, 06:27
przez Anade
Maro323 napisał(a):Jeżdżę 323F BA z fabrycznie obniżoną zawiechą i znam ten koszmar.


Też to znam nie ma krawężnika o którego bym nie zachaczył :) ale pozatym bardzo mi się podoba :)

PostNapisane: 3 cze 2005, 21:17
przez brii
Wrzucę fotki jak tylko Madzię umyję porządnie – wstyd mi tak moją dumę prezentować jak jest teraz :]
Przez ten tydzień walczę o zalki, w przyszły weekend umyję i pocykam zdjęcia – w przyszłą niedzielę będzie w dziale "nasze mazdy" :D
Wstąpie też wtedy oficjalnie do klubu :D

PostNapisane: 3 cze 2005, 22:23
przez Anade
brii napisał(a):Wstąpie też wtedy oficjalnie do klubu


<spoko>

PostNapisane: 5 lut 2006, 11:56
przez Xus
gdzie kupiles rozporke i za ile?? nowa czy uzywana??

PostNapisane: 5 lut 2006, 15:54
przez Merllin
dopisuje się do postu wyżej ile zapłaciłeś za rozpórke? czy to jest orginalna do mx3 ?

PostNapisane: 5 lut 2006, 18:17
przez brii
Tak jak napisałem – dałem za nią 100zł. Rozpórka jest oryginalna – wyjęta z padniętej Madzi. Szukajcie po szrotach i dzwońcie do ludzie handlujących częściami na allegro – co jakiś czas mają okazję coś takiego z furki wyciągnąć, a na aukcji nawet o tym nie piszą :]

Co do zdjęć mojej Madzi to przepraszam Was bardzo ale jeszcze ich nie zrobiłem – leń ze mnie patentowany <głupek>, ale do klubu wstąpiłem :D
Może na wiosnę cyknę w końcu zdjęcia ;)

PostNapisane: 5 lut 2006, 18:30
przez Pavlikos
tez bym sobie kupil rozpureczke ;)

ile dales i gdzie?? ;)


Zawieszenie masz na bank obnizone i to sporo...
W mx3 seryjnie (orginalen) wkladano czarne sprezyny z jednym lub dwoma czerwonymi paskami....
Wystepuja rowniez sprezyny dedykowane do mx3 ( H&R) ktore obniaja auto. Sprezyny te sa koloru czerwonego lub zolte (z tego co pamietam czerwone obnizaja o 8 cm a zolte o 5 cm ale tego nie jestem pewien)

Miodzio posadzona :D pochwal sie fotkami calego auta !!

PostNapisane: 5 lut 2006, 21:10
przez Pyton162
Xus uderz doi zdobylaka w Zielonej Gorze wiem ze mial niedawno mx3 V6 , cala nie bita, tylko ze przytargal ja na czesci, pozdro

PostNapisane: 11 lut 2006, 12:49
przez dzambi
A MOZE CHCESZ ODSPRZEDAC TE OBNIZAJĄCE SPRĘŻYNKI????????????
JA BYM KUPIŁ W DOBRYCH PIENIĄZKACH.

PostNapisane: 11 lut 2006, 13:37
przez MiHaŁ
Pavlikos napisał(a):z tego co pamietam czerwone obnizaja o 8 cm

to by było przegięcie z lekka. o żółtych H&R nigdy nie słyszałem, a co do czerwonych to są – 45mm