Klub MazdaSpeed

Na początku przy hamowaniu z 120-130 zaczęła mi drgać kierownica , zwalałam winę na tarcze hamulcowe , ale teraz nawet przy normalnej jezdzie ok 120-130 bez hamowania kierownica bardzo wibruje, kołka ostatni wyważane . Ktoś ma pomysł czego to może być wina ? w zawieszeniu dawno nic nie wymieniane. od czego zacząć sprawdzanie ?

Podjedź jeszcze raz na wyważanie ale do innego zakładu.
Jak nie pomoże to pozostają tarcze...

A może masz tuleje wahacza do wymiany,
zbieżność kół,
-krzywa felga
-opona wyjechana

Ja bym jednak upierał się na tarcze, 2 tygodnie temu sam wymieniałem z tego samego powodu, moje były już tak sfalowane, że przy prędkości powyżej 140 km/h jak wcisnąłem pedał hamulca to cały samochód wpadał w takie drgania, aż miałem wrażenie że się rozsypie.

No tak tylko koledze teraz trzesie kierownica nawet bez hamowania:) a z tego co wiem, to śruby trzymajace kolo znajduja sie w piascie... a tarcze hamulcowe tylko wibruja wokol kolckow hamulcowych. Jesli trzesie przy hamowaniu to wiadome ale bez Watpie ze 3mm pochylu tarczy bez wciskania hamulca wywowala by takie drgania.

Witam, miałem taki sam problem gdy założyłem felgę z większą średnicą otworu centrującego, założyłem pierścienie centrujące i problem się rozwiązał:)

zbieznosc kol nie ma az takiego znaczenia.przez prawie pol roku(z lenistwa)jezdzilem bez zbieznosci przodu.prawie 3 stopnie wiec widoczne golym okiem.i samochod nie wpadal w wibracje podczas normalnej jazdy, nawet powyzej 160.ja bym obstawial kola,gdyz tarcze az takiego drgania nie powoduja(chyba ze przy zwalnianiu,bez blokowania kola).co do 3mm luzu na tarczy, to kolega prawie hebla by nie mial.albo centrownie albo wywazanie