Don Szturchen napisał(a):Kurde dziś niestety czasu nie starczyło na całość i żeby było czym do domu jechać to wymieniony jeden sworzeń -prawy. Jutro mam nadzieję że się uda zmienić drugi i gumy pod wahaczem. No ale zobaczymy już teraz powinno być ciszej choć nie oczekuje że całkiem cicho. Zaraz spadam do chaty no to będzie pierwszy test.
Dzisiaj bez włączonego radia z pracy do domu, pierwsze testowe 30km zrobione, nie żeby wcześniej trzeba było radio wyłączać żeby było słychać jak się tłucze

no ale stwierdziłem że warto posłuchać dokładniej.
Zrobiłem sobie wycieczkę nietypową trasą żeby przejechać przez kilka moich 'ulubionych' miejsc typu beznadziejne przejazdy kolejowe i kilka dziurawych jak ser szwajcarski dróg.
I cisza! Teraz wkurza mnie półka z tyłu która się tłucze
Czyli wniosek – tłukł się prawy sworzeń, bo nawet jeszcze gumy pod wachaczem nie wymieniłem nie mówiąc o lewej stronie.