Stuki w zawieszeniu | łacznik, końcówka, sworzeń, tuleje itp.
Nie można... Ale przy solidnym je...ciu w dziurę bardziej przwdopodobne jest uszkodzenie opony lub felgi. A przed zdjęciem koła na podniesionym aucie warto wrzucić bieg i patrzeć, co się dzieje, jak się koło obraca.brii napisał(a):Jak przy oglądaniu można stwierdzić, że jest źle wyważone?
A zresztą tak czy inaczej trzeba pojechać do gumiarza.
Mam taki problem,z lewego tylniego koła dochodzi jakiś dziwny stukot nie jest to jakiś mocny ale jest.Sprawdzałem całe zawieszenie ni nic nie wskazuje żeby to było w zawieszeniu.Czy ktoś miał już taki przypadek ? co to może być?
- Od: 28 gru 2005, 22:10
- Posty: 24
- Skąd: Swarzędz
- Auto: Mazda 323 F 2.0 V6
ja miałem taki stukot prze pare kilometrow i myslalem ze cos sie urwalo tak skrzypiał ale po jakims czasie przestało. Szybko doszedłem o co chodzi bo przy skercaniu zaczeło mi strzelac i wiem ze padłprzegub. Moze to tylne łożysko ?
- Od: 22 cze 2004, 15:59
- Posty: 219
- Skąd: średniej wielkości
- Auto: Nissan Primera 2.0 GT SR20DEH
Litosci, nie "[jakim?]" tylko TYLNYM chyba!
Jak lekko stuka z tylu na niewielkich nierownosciach to stawiam na zuzywajacy sie amortyzator. Na takim etapie nie musi miec wycieku oleju, trzebaby go sprawdzic na stanowisku do testowania amortyzatorow (tzw. mierniku tlumienia) na stacji diagnost. Albo... obserwowac.
pozdrowienia
Jak lekko stuka z tylu na niewielkich nierownosciach to stawiam na zuzywajacy sie amortyzator. Na takim etapie nie musi miec wycieku oleju, trzebaby go sprawdzic na stanowisku do testowania amortyzatorow (tzw. mierniku tlumienia) na stacji diagnost. Albo... obserwowac.
pozdrowienia
WOZI
Mam podobne objawy , a mianowicie przy skręcie pojawia się stuk (czasami) , jak również podczas hamowania gdy auta prawie stoi jest taki stuk po lewej stronie. Zero luzów w zawieszeniu przednim i tylnym, nic w aucie nie "lata" . Nie mogę dojśc co to 
dusz obojętnych nie chce ani niebo , ani piekło..
- Od: 24 mar 2006, 10:39
- Posty: 82
- Skąd: sulechów
- Auto: mazda 323P (BA) 1.5(88) Z5 98r
Mam mały problem z zawieszeniem, byłam na szarpakach ido wymiany miałam łączniki z tyłu oraz łożyska w personach – o tym wiedziałam wymieniłam, kazałam przy wymianie przetrzepać też całe zawieszenie bo nastawiałam się na wymianę wszystkich tulejek ale okazało się to opcją być może za jakiś czas bo tragedii nie ma.
Teraz jest problem – całe zawieszenie chodzi ok, amory w maju miały 86 i 84 % skuteczności, nie wiem co dolega zawieszeniu, czasem jak jadę szybko i np wylecę na hopkę (zaznaczam czasem) to z przodu słychać jakby takie walniecie (jako blondyna mogę to porównać laicznie to walnięcia amora o części metalowe coś takiego) ale nie do końca metaliczne... to samo jest jak czasami wjadę w dziurę (ale z przewagą na hopki).
Czego mam szukać – bo już nie wiem za co się brać, tym bardziej że na szarpakach nic już nie wyszło...
Kierownica nie drży, samochodu nie ściąga, auto nie lata... ale jak wlecę na jakąś malutką hopkę na drodze to się boję czy mi coś nie wyskoczy przez blachy...
Podsumowanie : przy opadaniu samochodu z hopki małej spotykanej na co dzień na drodze jest walniecie w zawieszeniu... co to może być
?
Teraz jest problem – całe zawieszenie chodzi ok, amory w maju miały 86 i 84 % skuteczności, nie wiem co dolega zawieszeniu, czasem jak jadę szybko i np wylecę na hopkę (zaznaczam czasem) to z przodu słychać jakby takie walniecie (jako blondyna mogę to porównać laicznie to walnięcia amora o części metalowe coś takiego) ale nie do końca metaliczne... to samo jest jak czasami wjadę w dziurę (ale z przewagą na hopki).
Czego mam szukać – bo już nie wiem za co się brać, tym bardziej że na szarpakach nic już nie wyszło...
Kierownica nie drży, samochodu nie ściąga, auto nie lata... ale jak wlecę na jakąś malutką hopkę na drodze to się boję czy mi coś nie wyskoczy przez blachy...
Podsumowanie : przy opadaniu samochodu z hopki małej spotykanej na co dzień na drodze jest walniecie w zawieszeniu... co to może być
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
- Od: 31 mar 2007, 15:10
- Posty: 2013
- Skąd: cebullandia...
- Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...
CZy to łupniecie jest z jednej strony? czy moze tak ogolenie z przodu?
Jesli wszyscy uparcie twierdza ze zwieszenie masz w porządku to przyjrzałbym się... zawieszeniu silnika...moze któras z podzuszek hałasuje na nierównosciach.
Jesli wszyscy uparcie twierdza ze zwieszenie masz w porządku to przyjrzałbym się... zawieszeniu silnika...moze któras z podzuszek hałasuje na nierównosciach.
Pozdro
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
- Od: 21 wrz 2005, 11:00
- Posty: 263
- Skąd: Szczecin
- Auto: 323F BJ 2.0 Sportive '01
Mazda 3 BK'06 1.6 CITD
Haszcz napisał(a):CZy to łupniecie jest z jednej strony
z jednej strony (od strony kierowcy) – słychać to bardzo wyraźnie
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
- Od: 31 mar 2007, 15:10
- Posty: 2013
- Skąd: cebullandia...
- Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...
jak u mnie ostatnio tak cos walilo przy np. zjezdzie z kraweznika i moj mechanik dostal madzie w swoje lapki to mialem amory do wymiany – wybity amorek od strony pasazera. Tez tak wlasnie walilo mocno, tylko ze u mnie to byl raczej tepy dzwiek. W kazdym badz razie od maja Twoje amorki mogly duzo przejsc.
u mnie "łupało" na nierównościach z prawej strony, tylko to było łupanie bardziej "głuche" (przytłumione, nie wiem jak to nazwać), na pewno nie metaliczne. Okazało się, że sworzeń wahacza. Sworzeń jest wymienny więc zero problemu, po wymianie jest wspaniale ciuchutko
może u Ciebie to to samo.
pozdrawiam
pozdrawiam

- Od: 29 gru 2007, 15:25
- Posty: 248
- Skąd: Bestwina
- Auto: Było:
Mazda Mx-3 V6 1996r
Honda Accord 1,8VTec Sport 2001r
Jest:
kombi w dieslu czyli Mazda 6 CiTD 2007r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość