Gluche pukanie w kole
Strona 1 z 1
Od niedawna w czasie jazdy nawet po bardzo niewielkich nierownosciach i dosyc wolno dochodzi z tylniego lewego kola jakies dziwne gluche pukanie ..... z tego kola najglosniej, a po dzisiejszej jezdzie wydaje mi sie ze we wszystkich kolach tak puka .....
przed zima mechanik ogladal zawieszenie ... wymienilem jakis lacznik, galke i mialo byc wszystko super.....
co to moze byc ?
przed zima mechanik ogladal zawieszenie ... wymienilem jakis lacznik, galke i mialo byc wszystko super.....
co to moze byc ?
Jest jedna rzecz dla której warto żyć .... MAZDA .... i nie liczy sie nic 
- Od: 24 lis 2004, 14:57
- Posty: 192
- Skąd: kraków
- Auto: mazda mx3
ale jak jest cieplej to wraca wszystko do normy i powracaja odpowiednie wlasciwosci amorów? Czy to juz nie jest to co ma byc? U mnie nawet jak bylo troche ponad 0 stopni to dalej pukalo ale bylo troszke lepiej.... Teraz amora mam jak kamien .... jak by wogole sie nie uginal stal w miejscu ....
Jest jedna rzecz dla której warto żyć .... MAZDA .... i nie liczy sie nic 
- Od: 24 lis 2004, 14:57
- Posty: 192
- Skąd: kraków
- Auto: mazda mx3
Zamarzający amortyzator przy niskich temp. oznacza tylko jedno : POWOLNA AGONIA. Mam to samo.Przy plusowych temp jest ok ale na mrozie prawa tylna strona tak stuka ze mozna oszalec.Dodam, ze rok temu tego nie bylo nawet przy -20, co oznacza zużycie materiału po upływie czasu.
- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
to dokladnie jak u mnie ... rok temu bylo ok a w tym roku tragedia.... nawet jak jest ponad 0 to stukanie nie ustaje.....
Rozumie ze padaja juz... ale jak przyjda cieplejsze dni i to odmarznie to bedzie cos jeszcze z nich czy to juz szmelc do wymiany?
Rozumie ze padaja juz... ale jak przyjda cieplejsze dni i to odmarznie to bedzie cos jeszcze z nich czy to juz szmelc do wymiany?
Jest jedna rzecz dla której warto żyć .... MAZDA .... i nie liczy sie nic 
- Od: 24 lis 2004, 14:57
- Posty: 192
- Skąd: kraków
- Auto: mazda mx3
Jezdzic sie da ale pamietaj ze amor juz nie bedzie mial swych własciwiści i jazda bedzie niebezpieczna.Ale sprawdz jeszcze czy to przypadkiem nie cos innego stuka,róznie to bywa z tymi stukaniami w zimie na polskich drogach.Moze guma pod/nad amorem jest do wymiany? Sprawdz zanim zaczniesz wymieniac
- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
nie wiem czy ktoś mi da odpowiedź, bo widzę stare noty no ale spróbuję...
dziś moją madzie złapał mróz, dodam, że to nie pierwszy raz, ale to moja pierwsza zima z tym autkiem.
Przejechałem około 60 km i tak po 15 stwierdziłem, że coś zaczyna stukać w tylnym, prawym kole. Po ok. 30 km stukanie zrobiło się strasznie głośne i wkurzające, a ostatnie 10 km to była masakra i stos niecenzuralnych wiązanek, które padły z moich ust. Kompletnie nie wiem co to może być, koło zapasowe przymocowane, lewarek też, w bagażniku tylko skrzynka na narzędzia, która nie zmieniła swojego miejsca... zastanawiam się czy to amortyzator, stabilizator lub jeszcze coś innego... Jakoż, że się nie znam na motoryzacji, lecz dopiero mam zamiar zgłębiać jej tajniki (kierowca od 5 mies.) proszę o pomoc. jak mogę sprawdzić co jest powodem tych wrednych stuków? tak na oko, a dopiero potem upewnić się u mechanika. Zaczynam się troszkę martwić, bo dziś było -7 a od niedzieli zapowiadają -12...
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
dziś moją madzie złapał mróz, dodam, że to nie pierwszy raz, ale to moja pierwsza zima z tym autkiem.
Przejechałem około 60 km i tak po 15 stwierdziłem, że coś zaczyna stukać w tylnym, prawym kole. Po ok. 30 km stukanie zrobiło się strasznie głośne i wkurzające, a ostatnie 10 km to była masakra i stos niecenzuralnych wiązanek, które padły z moich ust. Kompletnie nie wiem co to może być, koło zapasowe przymocowane, lewarek też, w bagażniku tylko skrzynka na narzędzia, która nie zmieniła swojego miejsca... zastanawiam się czy to amortyzator, stabilizator lub jeszcze coś innego... Jakoż, że się nie znam na motoryzacji, lecz dopiero mam zamiar zgłębiać jej tajniki (kierowca od 5 mies.) proszę o pomoc. jak mogę sprawdzić co jest powodem tych wrednych stuków? tak na oko, a dopiero potem upewnić się u mechanika. Zaczynam się troszkę martwić, bo dziś było -7 a od niedzieli zapowiadają -12...
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
- Od: 4 wrz 2008, 17:23
- Posty: 24
- Skąd: Nysa
- Auto: 323S (BA) 1.5l 16V '95
sprawdziłem stabilizatory i są ok, pojechałem na kanał i zerknąłem od dołu na amortyzatory, wszystko super-żadnych zacieków, przy dobieraniu się do uszczelek kumpel przypadkowo oparł się o plastikową obudowę bagażnika i... znaleźliśmy winowajce
morał? nigdy nie zakładaj najgorszego i zawsze sprawdź wszystkie, nawet śmieszne koncepcje
pozdrawiam mazdowiczów!

morał? nigdy nie zakładaj najgorszego i zawsze sprawdź wszystkie, nawet śmieszne koncepcje

pozdrawiam mazdowiczów!
- Od: 4 wrz 2008, 17:23
- Posty: 24
- Skąd: Nysa
- Auto: 323S (BA) 1.5l 16V '95
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości