Sposób rozruchu awaryjnego

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Morder » 26 sty 2004, 17:35

Może ktoś wie, czemu przy rozruchu awaryjnym (podłączając przewody z innego akumulatora) NIE należy łączyć nigdy kabla minusowego z biegunem ujemnym akumulatora, tylko do silnika ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Postprzez Carrrlos » 26 sty 2004, 17:43

taaaa? pierwsze co słyszę, że niby czemu to szkodzi?
istnieje co prawda teoria dotycząca łaczenia akumulatorów i kolejności podłacznia kabli, nie pamiętam oczywiście, teraz w zime zdarzało mi się odpalać z 2 samochodu, auta klientów, które stały na parkingu od listopada
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 21:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez Morder » 26 sty 2004, 17:56

no właśnie nie wiem, dlatego zadałem takie pytanie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Postprzez zbyniu » 26 sty 2004, 22:44

Witam

Problem nie jest w tym że możesz zaszkodzić akumulatorowi tylko chodzi o to że jak podłączasz minus do silnika to jest mniejszy spadek napięcia, nie masz już straty na kablu minusowym .
Łączeniem równoległym nic się stać nie może bo napięcie nie wzrasta tylko pojemność baterii.


Pozdrawiam ZBYSZEK
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 16:07
Posty: 122
Skąd: myszków
Auto: 626ge 2.5,1.8,ESPACE 3.0V6 24V

Postprzez _MarSs_ » 26 sty 2004, 23:03

I dochodzi kwestia, że jak łączysz najpierw plusy akumulatora a potem masy samochodów to jak trafi się zamotaniec <jelen> to co najwyżej zrobi zwarcie jednego z akumulatorów (ostro polecą iskry to się opamięta)natomiast jeśli będzie się łączyć zaciski akumulatorów to istnieje prawdopodobieństwo podłączenia tego słabszego samochodu odwrotnie co na pewno nie ucieszy zamontowanej w nim elektroniki :( ale zawsze mozna trafić na Syrenkę <lol>
Pozdrawiam

_MarSs_ {626 Cronos 2.0 95}
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 gru 2003, 14:33
Posty: 80
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 626 2.0 95

Postprzez Morder » 26 sty 2004, 23:22

Zakładamy przewody w takiej kolejności:
1. Plus rozładowanego akumulatora.
2. Plus akumulatora dodatkowego.
3. Minus akumulatora dodatkowego.
4. Minus do silnika.
Odłączamy w kolejności odwrotnej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Postprzez nightcomer » 27 sty 2004, 05:30

Morder napisał(a):Zakładamy przewody w takiej kolejności:
1. Plus rozładowanego akumulatora.
2. Plus akumulatora dodatkowego.
3. Minus akumulatora dodatkowego.
4. Minus do silnika.
Odłączamy w kolejności odwrotnej.

kolejność jest bez znaczenia, natomiast dołączanie minusa źródła do masy ma sens. dokładnie taki jak napisał zb.
może warto dodać, chociaż i tak nikt tego nie zastosuje, że przed próbą uruchomienia należy odczekać ze trzy minuty na chodzącym silniku drugiej mazdy celem załadowania kontrolnego padaczkowego akumulatora.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Morder » 27 sty 2004, 09:03

nightcomer napisał(a):kolejność jest bez znaczenia


Przepisałem to z instrukcji obsługi, w której właśnie DUZYMI KROWAMI jest napisane, żeby NIE podłączać minusa do aku, tylko do silnika.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Postprzez zbyniu » 27 sty 2004, 11:52

Witam

Czytam ten post i zastanawiam się nad tym czy zasadne jest by w czasie przeszczepu prądu samochód dawcy powinien być zapalony czy nie i dochodzę do wniosku że dla dobra alternatora dawcy raczej silnik powinien być zgaszony bo regulator w nim może odejść w zaświaty.
Co wy o tym sądzicie?

Pozdrawiam ZBYSZEK
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 16:07
Posty: 122
Skąd: myszków
Auto: 626ge 2.5,1.8,ESPACE 3.0V6 24V

Postprzez Waluś » 27 sty 2004, 19:05

O rzesz w morde. Ja zawsze jak komuś odpalałem to zawsze na uruchomionym silniku. Naszczęście alternator żyje :|
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez nightcomer » 28 sty 2004, 11:26

Morder napisał(a):Przepisałem to z instrukcji obsługi, w której właśnie DUZYMI KROWAMI jest napisane, żeby NIE podłączać minusa do aku, tylko do silnika.


właśnie to napisałem – minus źródła łączyć z masą (silnika) a nie z akumulatorem. chodzi w tym o wyeliminowanie szkodliwych spadków napięcia w przyłączeniu do masy. a kolejność na prawdę nie ma znaczenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 28 sty 2004, 11:29

zbyniu napisał(a): dla dobra alternatora dawcy raczej silnik powinien być zgaszony bo regulator w nim może odejść w zaświaty.


a zdażyło się to już komuś? :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez zbyniu » 28 sty 2004, 15:39

Witam

W mojej 626 padł mi regulator w alternatorze (powód nieznany) ale tak że dawał prawie 18V na szczęście umarły tylko żarówki w leflektorach plus stop i kierunki.Dobrz że do pomiaru nie odłączyłem akumulatora od instalacji bo pewnie wszystkie kompy by zmarły a tak akumulator przeją całe napięcie ,na odcinku ok 10km zaczą się gotować.
Na szczęście miałem jeszcze alternator do KL tak że nawet nie szukałem reglera do starego.

Pozdrawiam ZBYSZEK
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 16:07
Posty: 122
Skąd: myszków
Auto: 626ge 2.5,1.8,ESPACE 3.0V6 24V

Postprzez nightcomer » 29 sty 2004, 04:48

zbyniu napisał(a):W mojej 626 padł mi regulator w alternatorze (powód nieznany)

wydaje mi się, że trwałość regulatora nap w alternatorze nie jest zagrożona przez uruchamianie drugiego samochodu przez pożyczkę prądu z naszego z silnikiem na chodzie... ja w ten sposób uruchomiłem tylko tą jedną mazdą jakieś 150 – 200 samochodów i nic złego się nie stało. A były w tym również mniejsze ciężarowe z akumulatorami ~150Ah.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323