Klub MazdaSpeed

WItam, a wiec dzis po trasie zauwarzyłem że przestały działać swiatla stopu, wracalem z przyczepka i zauwarzylem to pozno w sumie..ani w przyczepce ani w aucie nie dzialaja, cala reszta jak postoj kierunki itp itd dziala..sprawdzalem czujnik przy pedale hamulca na krotko(zmostkowalem przewody-chyba na tej zasadzie powinien dzialac?) i nie dziala, sprawdzalem bezpieczniki w aucie i pod maska i tez nic,..co moglo jeszcze pójsc? prosze o pomoc bo jakos strach bez stopu latac, dodam ze jechalem z przyczepka jesli to cos ma do tego..

W moim przypadku przepalił się przewód na kostce łączącej wiązki. Prześledź u siebie przewody, może coś tam nie tak.

przewód albo sam przekaźnik świateł
Miałem podobny problem, co się okazało padł właśnie przekaźnik, wszystkie inne światła działały tylo stopów nie było.

jeszcze jakby ktoś powiedział gdzie ten przekaźnik sie znajduje??
i na ktorej kostce sie przepalic moglo bo nie wiem nawet ktoredy idzie wiazka jakby co...

instalacje od haka podlaczylem bezposrednio pod lampy bo w starszych autach niby tak mozna i reszta chodzi juz dlugo i ok a nagle dzis stop padl wlasnie..

szczerze..nawet nie wiem, gdzie może się znajdować w elektryce nie lubię grzebać (pewnie gdzieś niedaleko skrzynek z bezpiecznikami pod kierownicą)
Podjechałem to jednego elektryka, zdjagnozował,że padł przekaźnik, zamówił i na drugi dzień juz miałem zrobione (cena samego przekaźnika około 70zł nowy) plus robocizna wyszło około 130-150 zł nie pamiętam dobrze.

KrystianR miałem ten sam problem. U mnie walnięty był czujnik stopu, który znajduje się pod pedałem hamulca. Jak wciskałem hamulec pod kątem to czasami zaswieciły się stopy, a jak naciskałem hamulec normalnie"prosto"– stopu brak. Zakupiłem go w Intercars za niecałe 50 zł. Z wymianą nie miałem żadnych problemów.

tak, tylko jak wczesniej wspomnialem czujnik sprawdzilem, odlaczylem kostke i zwarlem przewody i nadal nic, wiec pozostaje raczej przekaznik albo gdzies wiazka..