Klub MazdaSpeed

Witam
Jadac po deszczu zaczelo mi mrygac podwietlenie deski az w koncu zgaslo a razem z nim swiatla pozycyjne (z wyjatkiem tylnego prawego) i nie dziala brzeczyk przypominajacy o wylacznie swaitel. Sprawdzilem wszystkie bezpieczniki i zaden sie nie spalil. Co moze byc przyczyna?

Miałem takie same objawy jak, podpinałem radio, ale wtedy ewidentnie zrobiłem zwarcie i padły bezpieczniki. Wymieniłem i działało.

Radio podlaczone mam pod stacyjke na oddzielnym obwodzie wiec odpada ale zaczelo mi wywalac bezpiecznik TAIL LH. W sobote zdejme nadkola i bede szukal bo to pewnie przewod sie gdzies przetarl

Przyczyna usterki byl spalony przewod pod deska rozdzielcza. Prawdopodobnie sie gdzies przetarl i zrobil zwarcie do masy. Wymienilem ze 2 metry przewodu i jest OK.
Tak to mniej wiecej wygladalo


Podziekowania dla Stasia za dlugie godziny spedzone w poszukiwaniach spalonego przewodu