Strona 1 z 1
Całkowity zanik podswietlenia w kabinie po zwarciu na żarówc

Napisane:
25 kwi 2009, 23:31
przez Hvil
Witam. Dzisiaj mątujac audio, postanowiłem przy okazji zmienić lampkę oświetlająca popielniczkę. Pech chciał ze poprzedni właściciel ja lutował. Wiec wylutowałem i zanim wziąłem nowa zwarły mi sie kable plus z minusem. Sprawa dziwna bo wszystko ściemniało ani podświetlenia zegarów nie mam ani podświetlenia przycisku awaryjnych ani popielniczki. A dziwniejsze jest to ze jak sprwdzam probówką to przy włączonych światłach wychodzi ze jest prąd na plusie tylko lampki nie świecą. Co może być tego powodem?
P.s. Jak sie da prosze o przekopiowanie też do działu elektrycznego.

Napisane:
26 kwi 2009, 02:54
przez bzzyczek
Padł regulator natężenia podświetlenia zegarów.

Napisane:
26 kwi 2009, 09:02
przez czejs
odezwij sie do mnie na pw mam taki na sprzedanie

Napisane:
26 kwi 2009, 22:35
przez czacha186
moze by wystarczylo sprawdzic bezpiecznik...

Napisane:
26 kwi 2009, 22:45
przez Hvil
patrzyłem nie wiem który bo ja mam dziwna naklejkę i wcale nie są takie jak na naklejce i każdy sprawny. a w dodatku na probówce wychodzi ze jest prąd.

Napisane:
26 kwi 2009, 22:55
przez bzzyczek
Prąd bedzie ale nie bedzie świecic bo nie ma "masy" bo własnie ten regulator steruje masą.

Napisane:
26 kwi 2009, 23:06
przez Hvil
dogaduje z czejsem:-D może niedługo naprawie:-D swoja droga czy ja może mam jakiś wsadzony za duzy bezpiecznik ze go nie spaliło bo chyba on powinien paść a nie regulator?

Napisane:
26 kwi 2009, 23:18
przez gavvel
jezeli Ci nie dziala tez radio i zegarek to znaczy ze padl bezpiecznik, na pudelku jest oznaczony jako "radio"to chyba jest 15stka. zaczalbym od tego (w samym prawym dolnym rogu puszki)

Napisane:
26 kwi 2009, 23:22
przez bzzyczek
Nie wiem ale u mnie też sie kiedys spalił regulator zamiast bezpiecznika, dodam jeszcze dla potomności że ten regulator można naprawić, nie wiem czy u Ciebie jest dokładnie taki jak u mnie, ale ja swój naprawiłem wymieniając tranzystor. Jesli masz lutownice możesz spróbowac go rozebac i wylutować najwiekszy tranzystor przykręcony do radiatora, w sklepie kupić zamiennik dosyc popularny o oznaczeniu BD 911 i wlutować do na miejsce starego tranzystora, powinno działać chyba że przepaliło sie cos innego.

Napisane:
26 kwi 2009, 23:26
przez Hvil
dziala i zegarek i radio tylko podswietlenia niema zgarow zapalary i awaryjnego wlacznika.

Napisane:
26 kwi 2009, 23:27
przez Hvil
zobacze jaka cena tego regulatora moze tez grosze kosztuje.

Napisane:
27 kwi 2009, 09:41
przez casper_trn
Ja mam podobny problem.
Zwarły się kabelki przy wymianie lampki bocznej tej która jest w drzwiach. Poprzedni właściciel coś chyba wcześniej musiał kombinować bo urwał zaczepy i stwierdziłem, że czas, żeby to wymienić bo wkurzające jest, że lampa przy zamykaniu drzwi wypada i sobie wisi, i takim sposobem właśnie te kabelki się zwarły. I problem jest w tym, że teraz lampki w drzwiach tak jak i ta na podsufitce która również się włączała podczas otwierania drzwi nie dają znaku życia. Ta na podsufitce jak przesunę żeby się normalnie włączyła to spoko ale podczas otwierania drzwi jak to było wcześniej ni chu chu

. Bezpieczniki sprawdziłem wszystkie OK więc w czym problem?

Napisane:
27 kwi 2009, 22:32
przez Hvil
mogla ci sie spalic ta blaszka co jest na dole w slupku. wymontuj popatrzaj na ta przy pasazerze i kierowcy. przy okazji rzeczyscisz bo one czesto nie stykaja z brudu:–)

Napisane:
30 cze 2009, 15:35
przez wojcieszek20
a gdzi on sie znajduje mniej wiecej!??ten regulator natezenia?

Napisane:
2 lip 2009, 13:10
przez wojcieszek20
ok dalem do serwisu elektronicznego ten regulator!!gosc odrazu sprawdzil ten tranzystor i mowil ze on dziala na 100%
ale moze posprawdzac reszte i w poniedzialek mam odebrac i dowiem sie czy to to czy musze szukac gdzie indziej