Strona 1 z 1

Szyberdach

PostNapisane: 11 mar 2009, 17:56
przez Michal90
Witam, mam takowy problem, mój szyberdach coś ostatnio muli pompkę.
Strasznie ciężko się otwiera i zamyka, chociaż otwiera trochę lepiej. Gorzej z zamknięciem. Bywa tak, że nie da się go zamknąć normalnie, tylko trzeba albo z 'rozpędu' albo pomóc ręką. Wie ktoś może co jest źle ? ;)

PostNapisane: 11 mar 2009, 19:44
przez Suloo
u mnie tez tak jest.pewnie mechanizm syf slapal albo sie zestarzal.ja z racji tego ze nie mam mozliwosci recznego krecenia dachem(a na forum bylo napisane ze podobno WSZYSTKIE MX3 maja)nie uzywam go,bo jak by sie zacial to lipa :|

PostNapisane: 11 mar 2009, 20:03
przez Anakin88
a wiec ja mam ten sam problem, z tym ze jak przeczyscilem prowadnice i lekko je przetarlem olejem to chodzi lepiej ;)
Suloo KAZDA mx MA reczne sterowanie szyberdachem :) zobacz sobie ze masz na srodku sufitu taki plasticzek... wyglada to tak jak ktos wczesniej napisal jakby podtrzymywalo podsufitke ale to sie przekreca i wyciaga i w srodku jest takie "coś" co się przekręca kluczem (chhyba imbus) i dach sie otwiera albo zamyka

PostNapisane: 11 mar 2009, 20:27
przez PuchateQ
Anakin88 ja czegoś takiego nie mam na podsufitce.
Michal90 pewnie tak jak napisał Suloo syf jakiś dostał Ci się tam, albo tak jak ja miałem nadmiar jakiegoś smaru na całym szyberdachu. Weź benzynę ekstrakcyjną, jakieś szmaty i waciki do uszu. Przeczyść całe prowadnice i mechnizmy by jak najwięcej tego wyciągnąć. Potem delikatnie wszystkie mechaniczne części i prowadnice przesmaruj wazeliną techniczną i będzie git :) . U mnie pomogło:) . Przy okazji możesz też przeczyścić tą owiewkę, która wysuwa się po otwarciu szyberdachu.
Pozdrawiam

PostNapisane: 11 mar 2009, 20:29
przez Suloo
no przejrzalem cala podsufitke i jedyny plastik jaki znalazlem to taki szeroki czarny z tylu przy szybie <lol> a moze moja madzia to nie jest MX3 hahaha moglby ktos mi to wyjasnic??(moze byla kiedys zmieniana podsufitka i zapomnieli wyciac)

PostNapisane: 11 mar 2009, 23:08
przez infinito
przetrzyj uszczeli sprzetem do konserwacji uszczelek i nasmaruj prowadnice.
Mi pomoglo, ale w mrozne dni i tak czasem jest problem.
No ale jest lepiej..

PostNapisane: 12 mar 2009, 01:05
przez Suloo
a jezeli nie mam tego mechanizmu to co w sytuacji gdy szyber sie spier......zatnie :P ??folie zalozyc czy dobic mlotkiem??
tez swoj wyczyscilem i przesmarowalem.chodzi ladnie tylko ciagle nie uzyskalem odpowiedzi jak go zamknac gdyby sie elektryka popsula??wiem ze mazdy sie nie psuja :P ale z moim szczesciem to na pewno sie zatnie.

PostNapisane: 16 mar 2009, 01:06
przez Suloo
sorry za podwojny post ale moze mi ktos w koncu odpowiedziec czy da sie zamknac szyberdach bez manualnej regulacji w razie awarii??niech sie ktos zlituje

PostNapisane: 16 mar 2009, 09:22
przez SponeR
masz tak jak ja
ja tez nie widze tam zadnego otworu czy plastików do recznego..
a w przypadku awarii bys musiał zamknąć na chama ręką
zalęzy co by sie spiepszyło
jak przycisk to nie byłoby problemów
a jak silnik to albo rozbiórka i naprawa
albo na chama (ale z wyczuciem)
zatartego silniczka i tak nie uszkodzisz :D

PostNapisane: 16 mar 2009, 17:53
przez Anakin88
no to moze mazda uznala ze sie szyberdach nie psuje i w wersji po lifcie odciążyli mazde zbednym balastem jakim byla reczna regulacja szyberdachu... ;)

PostNapisane: 16 mar 2009, 18:49
przez qazxsw1
Powinniście mieć taki krzywy, wygięty pręt który służy właśnie do kręcenia tym szyberem jak się zrypie. Już kilka razy był z tym problem, a wygląda to tak, jest nawet instrukcja po japońsku:
Obrazek

PostNapisane: 16 mar 2009, 19:14
przez Suloo
ale na co mi krzywy wygiety pret jak nie mam go gdzie wcisnac??mam jeden w bagazniku ale do lewarka :)

PostNapisane: 16 mar 2009, 19:20
przez qazxsw1
no to nie wiem, grunt że ja mam gdzie go wcisnąć ale póki co działa, więc nie próbuję i oby tak dalej :D choć tej zatyczki w podsufitce to nie mam jak co niektórzy, ktoś zajumał chyba.

PostNapisane: 16 mar 2009, 19:25
przez PuchateQ
qazxsw1 ja np. czegoś takiego nie mam. Ani wygiętego pręta, ani miejsca na niego w podsófitce.
Suloo wcisnąć zawsze można gdzieś <dupa> hehe. Wychodzi na to, że jak coś się zrypie, to trzeba siłowo do niego podchodzić wtedy...

PostNapisane: 16 mar 2009, 20:46
przez Suloo
jednak im wiecej udogodnien tym wiecej rzeczy do naprawy <lol>

PostNapisane: 16 mar 2009, 22:41
przez grabu122
.....wyśmiejcie mnie, też wczoraj miałem problem z zamknięciem szyberdachu, po 5minutach przód -tył i pomaganiu ręką.... udało się, prowadnice mam na pewno zasyfione (chętnie bym jutro wszystko wyczyścił i nasmarował) ale boję się, że znowu będą problemy z zamknięciem, a nie mogę znalezć u mnie śruby na imbus!!! no chyba że trzeba ściągnąć całą podsufitkę. Będę wdzięczny za info model- 323C Pozdro.

PostNapisane: 17 mar 2009, 00:29
przez Suloo
przeczysc i przesmaruj wszystkie prowadnice,uszczelki i wszystko co sprawia wrazenie ruchomego, a dla bezbieczenstwa wrzuc do bagaznika spory mlotek gumowy(i miej nadzieje ze sie bagaznik nie zatnie :D )