Strona 1 z 2

Wycieraczki nie wracaja na swoje miejsce –

PostNapisane: 9 paź 2008, 06:44
przez neonowiec18
potrzebuje pomocy :(

wycieraczki na pierwszej pozycji (tej z czasówką) działaja tak samo jak na drugiej (tryb ciagly) a kiedy juz sie wylacza to wydaje sie ze wroca na swoje miejsce, a one odbijaja sie od dolu i zatrzymuja sie w polowie

elektryk powiedzial mi ze to moze byc przekaznik... tylko nie ma pojecia gdzie to jest... wierze ze mi pomozecie, napewno macie wieksze doswiadczenie ode mnie

czy to moze byc problem z silniczkiem ?

PS: Kolejny mechanik powiedzial ze to moga byc lozyska od wycieraczek <lol> <lol> <glupek>

PostNapisane: 9 paź 2008, 20:02
przez Mikula
To nie przekaznik
Musisz rozkrecic ta puszeczke do której jest przymocowany silniczek wycieraczek tam w srodku oprucz trybka sa styki i tor sciezek po których te styki sie przesówaja i zamykaja i rozłaczaja obwód silniczka w odpowiednim momecie
Prawdopodobnie stary zaschniety smar uniemozliwia wlasciwe przewodzenie w odpowiednim momecie
Musisz wszystko ladnie wyczyscic podoginac styki jesli sie poodkształcaly ze starosci i założyc nowego smaru. Wtedy wszystko bedzie chodzilo git

PostNapisane: 9 paź 2008, 21:26
przez neonowiec18
Dzieki wielkie za rade,

bede mial chwilę czasu to wyczyszcze i napiszę czy to coś dało :)
<jupi>

PostNapisane: 4 lis 2008, 07:30
przez neonowiec18
Odnawiam temat...

PostNapisane: 4 lis 2008, 15:57
przez tadziol
Mikula napisał(a):To nie przekaznik


dosadne stwierdzenie....a skąd ta pewnośc??

bo wg.mnie to właśnie przekaźnik jest przyczyną,a dokładnie jego stale zwarte styki COM-NO

PostNapisane: 4 lis 2008, 16:23
przez fazzi
tadziol napisał(a):właśnie przekaźnik jest przyczyną

Gdyby tak było to to wycieraczki w ogóle by się nie wyłączały. A z tego co rozumiem da się je wyłączyć.

PostNapisane: 4 lis 2008, 17:05
przez neonowiec18
Tak, da się je wylaczyc... tylko:

– czasowka nie dziala – chodza w trybie ciaglym jak w pozycji II
– nigdy nie wiadomo w ktorym miejscu sie wylączą po wlaczeniu wycieraczek w 0-ową fazę

PostNapisane: 4 lis 2008, 18:27
przez fazzi
neonowiec18
Silniki wycieraczek mają tzw. krańcówkę. jest to styk, który rozwiera zasilanie w momencie jak silnik znajdzie się w konkretnym położeniu. Gdy działa poprawnie to wtedy przy braku ponownego impulsu do zaczęcia pracy (podany z innego przekaźnika) silnik w tym miejscu się zatrzymuje.
Z opisu wynika, że albo cały czas dostaje impuls startujący (zepsuty jeden przekaźnik) albo nie ma tego rozwarcia przy dojściu do końca ruchu (zepsuty przekaźnik krańcówki). Co konkretnie jest zepsute to tego raczej nikt na forum z fusów nie wywróży. Musisz się udać do elektryka, który zna mazdy i będzie w stanie sprawdzić oba warianty.
Pozdrawiam.

PostNapisane: 5 lis 2008, 09:21
przez tadziol
fazzi napisał(a):Co konkretnie jest zepsute to tego raczej nikt na forum z fusów nie wywróży


no to sobie powróżę...:
przekaźnik czasówki wycieraczek umieszczony jest w wyłączniku wycieraczek,a dokładnie na płytce drukowanej od tyłu wyłącznika.Naprawa problemu polega na wybudowaniu wyłącznika i wymianie przekaźnika(do kupienia w sklepach elektronicznych za parę zeta)
Kilkadziesiąt mazd tak naprawiłem.
fazzi napisał(a):Musisz się udać do elektryka, który zna mazdy

nie wiem neonowiec18 czy chce ci się jechać do katowic :)

PostNapisane: 5 lis 2008, 17:39
przez neonowiec18
jestes pewien ze wlasnie o to chodzi ?

przekaze slowo w slowo to co napisales elektrykowi z moich okolic bo on nie ma pojecia gdzie jest ten przekaznik ;) tzn powiedzial ze musialby szukac

PostNapisane: 5 lis 2008, 22:15
przez fazzi
tadziol
A powiedz mi w takim razie dlaczego wycieraczki nie włączają się od razu po włączeniu zapłonu, skoro mają zwarty styk przekaźnika? Z tego co rozumiem, jeśli trafi się z wyłączeniem zapłonu, w moment jak wycieraczki są na dole, to potem już się nie włączają (neonowiec18 dobrze rozumiem?). Bo jeśli nie ma w ogóle szansy ich wyłączyć to diagnoza tadziola może być słuszna.

PostNapisane: 5 lis 2008, 22:37
przez tadziol
fazzi napisał(a):A powiedz mi w takim razie dlaczego wycieraczki nie włączają się od razu po włączeniu zapłonu, skoro mają zwarty styk przekaźnika?


bo jeszcze po drodze jest wyłącznik wycieraczek,który w pozycji OFF nie dopuszcza napięcia do styków przekaźnika.

nie zmuszajcie mnie do skanowania schematu i wrzucania w temat...

PostNapisane: 6 lis 2008, 01:35
przez fazzi
OK – przepraszam tadziol – masz rację.
Zmyłka polegała na tym, że neonowiec18 wspomniał w temacie założonym przez arkusza, że jego problem jest identyczny. A tak nie jest. U arkusza wycieraczki w ogóle nie chcą się wyłączyć, nawet w pozycji OFF. Zgodnie z sugestią neonowiec18 założyłem, że tu jest tak samo i dlatego negowałem Twoją diagnozę – kajam się <prosze> .

PostNapisane: 6 lis 2008, 09:20
przez tadziol
fazzi napisał(a):dlatego negowałem Twoją diagnozę – kajam się .


potrafisz przyznać się do błędu-masz u mnie słowa uznania <peace>

PostNapisane: 10 lis 2008, 13:43
przez neonowiec18
tadziol napisał(a):
fazzi napisał(a):Co konkretnie jest zepsute to tego raczej nikt na forum z fusów nie wywróży


no to sobie powróżę...:
przekaźnik czasówki wycieraczek umieszczony jest w wyłączniku wycieraczek,a dokładnie na płytce drukowanej od tyłu wyłącznika.Naprawa problemu polega na wybudowaniu wyłącznika i wymianie przekaźnika(do kupienia w sklepach elektronicznych za parę zeta)
Kilkadziesiąt mazd tak naprawiłem.
fazzi napisał(a):Musisz się udać do elektryka, który zna mazdy

nie wiem neonowiec18 czy chce ci się jechać do katowic :)


moglbys powiedziec mi gdzie to dokladnie jest ? Musialbym odkrecic oslone pod kierownica? o to chodzi ? musze powiedziec dokladnie temu elektrykowi (chce zeby zalatwil to szybko bo to jedyny dobry elektryk w okolicy [ sadzac po ruchu jaki tam jest to nie tylko ja o tym wiem ] )

z gory dzieki za odpowiedz :) prosze powiedz "krok po kroku"

PostNapisane: 10 lis 2008, 20:13
przez tadziol
tadziol napisał(a):przekaźnik czasówki wycieraczek umieszczony jest w wyłączniku wycieraczek,a dokładnie na płytce drukowanej od tyłu wyłącznika.Naprawa problemu polega na wybudowaniu wyłącznika i wymianie przekaźnika(do kupienia w sklepach elektronicznych za parę zeta)


to chyba wystarczy?? jeżeli to
neonowiec18 napisał(a):jedyny dobry elektryk w okolicy

to co więcej potrzeba?

PostNapisane: 10 lis 2008, 23:41
przez neonowiec18
tadziol napisał(a):to co więcej potrzeba?


potrzebuje Twojej pomocy – krok po kroku co robic... jestem calkowitym laikiem w tej sprawie i widocznie elektryk tez <lol> a na zime sprawne wycieraczki by sie przydały haha ;) wiec... gdzie jest ta "płytka drukowana" i jak sie do niej dostac... <jelen>

PostNapisane: 13 lis 2008, 18:56
przez neonowiec18
Mazda jest juz po wizycie u elektryka... wrocila w takim samym stanie w jakim tam wjezdzala...

do rzeczy... elektryk mowi ze to jest prawdopodobnie wina silniczka... (nie moze sie do niego dostac bo jest zalepiony zywica), druga jego teoria to taka, ze cos nie tak jest z ["płytką w okolicach kierownicy" – mowi ze wyglada na stan idealny]

z tego wynika wlasnie to co Wy mowiliscie... co mam dalej robic? wiem ze musze kupic albo ten silniczek albo ta plytke... co to moze wg Was byc ? nie chce 2 razy wydawac pieniedzy...

PS: JAK SPECJALISTYCZNIE NAZYWA SIĘ TA "PŁYTKA" ?

PostNapisane: 13 lis 2008, 20:28
przez fazzi
neonowiec18 To znaczy że to jest d*.*a nie elektryk. Na płytce powinien być nieskomplikowany układ, który reguluje zwłokę. Prawdopodobnie albo gdzieś jest 'zimny' lut, albo coś się oderwało, albo któryś z elementów po prostu nawalił. Jak masz możliwość to wymontuj płytkę i oddaj do elektronika (radia, telewizory itp), a nie elektryka samochodowego, który potrafi wymienić diodę w alternatorze albo szczotki w rozruszniku, a jak zobaczy tranzystor to powie, że to mikroprocesor <glupek2>

PostNapisane: 13 lis 2008, 20:46
przez neonowiec18
fazzi napisał(a):to jest d*.*a nie elektryk

masz rację, nawet na takiego wyglada... z tym ze to jedyny elektryk w okolicy. jakis czas temu slynął z tego ze dobrze potrafil wszystko naprawic a teraz gdy ma duzo wiecej klientow robi wszystko na odpier*** <killer>


fazzi napisał(a):wymontuj płytkę

ja sam dokladnie nie wiem o ktora plytke chodzi... nie wiem jak sie do niej dostac... elektryka to dla mnie czarna magia <jelen> jesli wiecie o ktora plytke chodzi to pomozcie mi opisowo jak sie do niej dostac :]