Strona 1 z 1

Problem z wycieraczkami/ przełącznikiem zespolonym

PostNapisane: 9 wrz 2008, 22:16
przez ramzes-1987
Witam mam pytanie może ktoś z was demontował kiedyś kierownice z air bagiem w mx-3 ??
-jak do tego się zabrać krok po kroku
-czy nie wystrzeli poduszka przy odpinaniu?

Od pewnego czasu mam problem z wycieraczkami. Jak jest temp na dworze około 20 stopni zaczynają mi wariować wycieraczki. Na początku zacinają się na 1 biegu gdzie jest opcja ustawiania czasu, a w końcu dochodzi do tego, że jak wyłączam je to zatrzymują się w miejscu, w którym zostały wyłączone ( nie odbijają do miejsca, w którym powinny znajdować się po zakończeniu działania). Zacinają się aby na 1 biegu i ruszając przełącznikiem tj odblokowują się i idą dalej i tak w kółko na szybszych biegach nie ma tego problemu, ale jak zrobi się cieplej to przy wyłączeniu działania wycieraczek zatrzymują się gdzie chca na każdym biegu nie odbijają do miejsca "zero". Gdy jest letnio na dworze i zaczyna się to dziać z początku pomaga jak ruszę przełącznikiem (tj nie stykało?) a w konsekwencji dalszej pracy albo przy większej temp na dworze nic nie działa na nie chodzą jak chcą. Więc chciałbym naprawić przełączniki zespolone ew. wymienić je na nowe, a do tego potrzebuje zdjąć kierownice by się tam dostać. Gdy jest zimno o dziwo działają bez problemu.

Może wy coś poradzicie.

PostNapisane: 10 wrz 2008, 17:12
przez KyRy
ramzes-1987 popraw temat na zgodny z regulaminem.

Problem z wycieraczkami

PostNapisane: 5 lut 2009, 00:58
przez kprzemo24
Witam. Mam problem z wycieraczkami. Mianowicie mówiąć w przenośni chodza jak im sie chce. Tzn na pierwszym położeniu raz chodzą, a raz nie:( Pochodzą chwilke normalnie, później przestają działać, po czym niewiadomo kiedy znów zaczynają pracować, lub też nie... Miał może ktoś taki problem?

PostNapisane: 5 lut 2009, 09:49
przez qbass
Problem leży zapewne w pająku/przełączniku zespolonym przy kierownicy.

Łączę temat z podobnym.

PostNapisane: 5 lut 2009, 09:53
przez walker_1
kprzemo24, Twoje objawy są takie jakby jakiś styk był luźny i raz stykał, a raz nie. Pogrzebał bym na wstępnie przy przełączniku w kierownicy, a potem poszedł bym dalej. Jeśli to faktycznie coś ze stykami to sprawa może być na tyle poważna, że mogą Ci się poupalać przewody, podczas każdego takiego zetknięcia 2 przewodów powstaje łuk elektryczny , który ma wysoką temperaturę i powoduje upalanie się stykających się ze sobą elementów :|