Strona 1 z 1

Problem z demontażem zegarów

PostNapisane: 22 gru 2007, 16:08
przez michasiek
Witam!

Czytając posty na forum, czytając książkę WEMA wywnioskowałem, że wyjęcie zegarów w moim MX-3 1.6 będzie bajecznie proste, a jednak jak to zwykle w moim parszywym aucie, nic nie chce wyjść bez problemów. Nie wiem, może mam pechowego tego MX-3, ale ze wszystkim w tym aucie mam problem ;]

Do rzeczy.
1. Odkręcam plastik osłaniający zegary (3 śruby na górze, 2 śruby na dole).
2. Zdejmuje plastik, odpinam dwie wtyczki po lewej i po prawej z tyłu plastiku (światła przeciwmgielne, ogrzewanie tylnej szyby)
3. Odkładam plastik na bok, zacieram rączki bo widzę już szyny i uchwyty zegarów.
4. Odkręcam zegary (2 śruby na górze). Zegar zaczyna ślicznie latać.
5. Wyciągam zegary... i zonk! Zegary ruszyły się 4cm do przodu, ale dalej nie chcą iść. To chyba linka prędkościomierza z tego co czytałem.

I tu pojawia się problem, bo zegary wychodzą ledwo ledwo do przodu, nie ma mowy, żebym wsadził rękę za zegary i odpiął cokolwiek. Próbowałem też od dołu, wsadzając głowę we wnękę na nogi i tam widzę gruby pancerz linki, który trzyma mi zegary. Linka nie idzie ani do przodu, ani do tyłu. JAKBY BYŁA ZA KRÓTKA!

W sumie to mógłbym zaprzeć się nogami o deskę i wyrwać te liczniki na siłę, ale raczej do niczego by mi się już nie przydały..

Teraz więc pytanie – jak to cholerne dziadostwo wyjąć?
Chce tylko wymienić żarówki w zegarach.. czy o tak dużo proszę :/ Nie nawidze swojej mazdy..

Re: Problem z demontażem zegarów

PostNapisane: 22 gru 2007, 16:51
przez 2Nol
michasiek napisał(a): Nie nawidze swojej mazdy..


Nie mów tak. Jak ja moją ze złości ostatnio kopnąłem (po tym jak mnie prądem z kabla WN potraktowała) to przez dwa dni przy rozruchu niebieskią zasłone dymną z rury puszczała.

PostNapisane: 22 gru 2007, 17:07
przez KyRy
michasiek napisał(a):To chyba linka prędkościomierza z tego co czytałem.

jeszcze wtyczki trzymają.

michasiek napisał(a):. Odkręcam zegary (2 śruby na górze).

Żeby wyjąć licznik musisz odkręcić 4 śruby. (2 są jeszcze chyba na dole)

michasiek napisał(a):nie ma mowy, żebym wsadził rękę za zegary i odpiął cokolwiek

musi się zmieścić.

Z tyłu licznika są podpięte 3 wtyczki, dwie po prawej i jedna po lewej stronie. Wypinasz wtyczki i zabierasz licznik

PostNapisane: 22 gru 2007, 17:53
przez michasiek
KyRy u mnie licznik trzymają 2 górne śruby, bo dolne są razem z plastikami. Gdyby były jakieś inne śruby to licznik by nie drgnął albo delikatnie się gibał, a on definitywnie wychodzi i trzyma się na lince.

Co do kabli i wtyczek – nie miałem okazji ich zobaczyć, ale mam nadzieję, że z nimi nie będzie problemu :]

KyRy napisał(a):musi się zmieścić.

uwierz mi, mam małą dłoń ale w 1cm szparę nie wsadzę jej :-D bez podtekstów ;)


Porek napisał(a):Ja w 323 BG odkręciłem linkę ze skrzyni, delikatnie poluzowałem i wypiąłem z zegarów.

jutro będę szukał tej linki na skrzyni, dzisiaj już wystarczająco przemarzłem na polku.. Prawie 3 godziny męczyłem się z tymi zegarami na mrozie -3C, aż mnie szlag trafił ;) muszę znaleźć kogoś z garażem..


dam znać jak postępy pójdą, jak tylko się do tego zabiorę drugi raz.
dzięki.

PostNapisane: 22 gru 2007, 21:42
przez TALREP
michasiek napisał(a):jutro będę szukał tej linki na skrzyni


prosciej chyba odpiac w komorze silnika – duzo lepszy dostep i nie trzeba wchodzic do kanalu :)

PostNapisane: 23 gru 2007, 10:13
przez TALREP
Porek napisał(a):TALREP <czytaj>
TALREP napisał(a):
michasiek napisał(a):jutro będę szukał tej linki na skrzyni

prosciej chyba odpiac w komorze silnika)

Porek napisał(a):Wystarczy wykręcić linkę ze skrzyni biegów dostęp powinien być z komory silnika.


ok moze niejasno sie wyrazilem. moim zdaniem duzo latwiej rozpiac linke w polowie niz przy skrzyni, bo zeby tam siegnac trzeba miec naprawde dlugie rece (przynajmniej dluzsze od moich) albo wchodzic do kanalu, a w polowie, jak juz wiesz jak rozpiac robisz to w kilka sekund bez zadnego krecenia kluczami :)

PostNapisane: 19 mar 2008, 18:38
przez marcin23
a ja mam takie pytanie-jesli juz wyroskręcam ta wszystkie plastiki to jak mam wyjąć tarcze zegarow bo chce sobie zmienic na nowe a wokól tarcz jest ten plastik z kontrolkami i niewiem jak go zdjąć i na tym etapie sie zatrzymalem i nie bardzo wiem jak sie za to zabrac.

PostNapisane: 19 mar 2008, 21:28
przez Lukano
2Nol napisał(a):michasiek napisał:
Nie nawidze swojej mazdy..


Nie mów tak. Jak ja moją ze złości ostatnio kopnąłem (po tym jak mnie prądem z kabla WN potraktowała) to przez dwa dni przy rozruchu niebieskią zasłone dymną z rury puszczała.

A dobrze Wam :P Madzie kopać :]

PostNapisane: 20 mar 2008, 00:16
przez michasiek
ja juz starego mx'a sprzedalem i teraz jestem ZADOWOLONYM uzytkownikiem Vki ;))