Klub MazdaSpeed

Ostanio wymieniałem żarówkę halogenową H3 (o zgrozo co ja musialem zrobic zeby ja wyjac z halogena kiedy część srubek była delikatnie mówiac podrdzewiała i od nowści nie odkrecana wliczjąc w to zdjecie przedniego blotnika ) – moze zna ktos szybszą metdę wymiany zarówki w hałogenie bez odkręcenia błotnika ? Ale od tamtego czasu lewy kierunkowskaz świeci sie jak go włacze kiedy chce tzn raz dziala a raz nie i objawia sie to tym ze "pykanie kierunkowskaza jest szybsze ??Sprawdzełem przewody są ok – lampka tez ok – bezpieczniki tez ok ale czasmi nawali co to moze byc ?

Moze zarówka jakos nie siedzi dokładnie w oprawce i poprostu nie ma styku? Albo oprawka z deka podrdzewiała??
Pozdro
SM

miałeś racje to ta rdza była winna . Oprawka potrdzewiała i przebijała. Małe czyszczenie i jest juz ok

Błotnik zdejmowałeś??

Wystarczy zdjąć zderzak, a przypuszczem że nawet zderzaka nie trzeba ściągać ale nie próbowałem

nie trzeba nic sciagac, wystarczy odkrecic wszystkie srobki a jezeli jest problem to moze wd40 pomoze

Gutek a wymieniałes zarówke w halogenie ? Bo zeby wyjać zarówkę trzeba zdjac blaszke ktora ja przytrzymuje a to sie da zrobic tylko od srodka a zeby dostac sie do srodka to trzeba odkrecic reflektor ktorego nie da odkrecic bez zdjecia przodu – chyba ze moja wersja mx 3 jest sjakas inna

Gutek a wymieniałes zarówke w halogenie ?

tak wymienialem jak jeszcze mialem seryjne halogeny i wystarczylo odkrecic tylko 2 lub 3 srobki gwiazdkowe i halogen rozdwajal sie [jaka?] czesc zostawala w zderzaku a czesc przednia wraz z soczewka i zarowka wychodzila, moze masz nieorginalne halogeny tak jak ja teraz i cala procedura wyglada inaczej