Klub MazdaSpeed

Wziąłem się za montaż alarmu i potrzebuję uzyskać swobodny dostęp do skrzynki bezpiecznikowej, ale do jej tyłu. Odkręciłem dolną śrubę, ale coś u góry trzyma i nie jestem w stanie powiedzieć co, bo dostęp jest b. trudny. W manualu również nic pożytecznego nie znalazłem

Zastanawiam się również, czy są jakieś metody do szybkiego łączenia się do kabli w trudno dostepnych miejscach. jakbym miał dobry dostęp to można zdjąć izolację i się dolutować, ale jak kable są naciągnięte w trudnych miejscach, to ledwo można je sięgnąć, a co dopiero się z nimi bawić. widziałem na allegro szybkozłączki. czy takie coś się nadaje do szybkiego montażu? i jak to działa? http://www.allegro.pl/item198585284_szy ... olory.html

a może są inne polecane przez was sposoby?

Przenoszę do elektroniki

Witam
Ja zakladalem u siebie alarm i lutowałem bez rozbierania. Jest troche gimnastyki ale sie oplaca zeby bylo pozadnie. Co do szybkozlaczek to mam mieszane uczucia w samochodzie staram sie zawsze lutowac i pozdnie izolowac
Pozdrawiam

Ja też uważam że najlepiej jest zalutować przewody uprzedni nakładając koszulkę termo-kurczliwą. Potem miejsce lutowania pokryć klejem pistoletowym – taki w walcach topiący się przy podgrzaniu pistoletem. Na klej nasuwamy koszulkę i ogrzewamy zapalniczką – koszulka się kurczy, klej topi wypelniając szczelnie całe połączenie a jego nadmiar wypływa bokami i można go usunąć. W ten sposób nie ma mowy o jakiejkolwiek korozji czy wilgoci w miejscu połączenia.

Winetou napisał(a):Przenoszę do elektroniki

w elektronice nikt mi przez 3 dni nie pomógł w sprawie dobrego dojścia do skrzynki bezpiecznikowej. temat jak najbardziej mx-3 i również nie specjalistyczny.

chudy napisał(a):Ja też uważam że najlepiej jest zalutować przewody uprzedni nakładając koszulkę termo-kurczliwą. Potem miejsce lutowania pokryć klejem pistoletowym – taki w walcach topiący się przy podgrzaniu pistoletem. Na klej nasuwamy koszulkę i ogrzewamy zapalniczką – koszulka się kurczy, klej topi wypelniając szczelnie całe połączenie a jego nadmiar wypływa bokami i można go usunąć. W ten sposób nie ma mowy o jakiejkolwiek korozji czy wilgoci w miejscu połączenia.

Jestem pod wrażeniem:) ale jak tu myśleć o takich operacjach, gdy interesujące kable ledwo co sięgnąć można. chyba musze porządnie porozkręcać madzię.

Ktoś by doradził w sprawie zdejmowania skrzynki bezpiecznikowej w mx-3? nie potrafię zobaczyć co trzyma u jej góry (chodzi o skrzynkę wewnątrz kabiny, po lewej stronie, tam gdzie wszystkie zwyczajne bezpieczniki).

Najłatwiej chyba odkręcić całą blaszkę do której mocowana jest skrzynka – dwie śruby przed skrzynką, które mocują ją do karoserii.

EDIT:
A szybciej, to nakrętka pod skrzynkąm a u góry klips taki jak na kostkach.

Pozdrawiam,
Paweł

W MX-6,aby wyciagnac skrzynke trzeba odpiac przypieta u gory skrzynki kostke z kablami, widac tam zapadke ktora trzeba przycisnac i te kostke przesunac do przodu wzgledem calej skrzynki. Bez tego, ciezko cokolwiek tam zdzialac, bo kable z tej kostki trzymaja dosyc mocno skrzynke, po tej operacji skrzynka staje sie bardziej mobilna