Strona 1 z 1

Problem ze spryskiwaczem tylniej szyby...

PostNapisane: 19 paź 2006, 21:48
przez Pavlikos
Niedawno zauwazyłem ze nie działa spryskiwacz tylniej szyby. Myslalem ze nie ma poprostu wody ale okazalo sie ze jednak jest full. Załanczam spryskiwacz, wycieraczka zaczyna pracowac, nawet lekko przygasaja kontrolki ( wniosek z tego ze jakis pobor pradu jest ) ale nie leci woda i nie slychac silniczka czy pompki tak jak podczas mycia przedniej szyby. Co moglo sie stac? Prosze o pomoc.

Dzieki

PostNapisane: 19 paź 2006, 21:55
przez Winetou
Prawdopodobnie pompa nie działa – teraz musisz sprawdzić z jakiej przyczyny :P
1. Sprawdź czy pompa dostaje zasilanie kiedy powinna.
2. Jeżeli tak wymień pompę
3. Jeżeli nie szukaj awarii w elektryce począwszy od wyłącznika zespolonego skończywszy na pompie

PostNapisane: 19 paź 2006, 22:08
przez Pavlikos
a bezpiecznik? Jest to mozliwe? a jak tak to gdzie jest?

PostNapisane: 19 paź 2006, 22:10
przez Winetou
jest to możliwe oczywiście – i jest zapewne w puszce z bezpiecznikami po prawej stronie silnika, ale który to to mnie nie pytaj – musisz poszperać za instrukcją

Mazda 323F 99'

PostNapisane: 20 paź 2006, 00:45
przez Gość
Miałem ten sam problem.
Przeczyściłem styki (bo były bardzo zanieczyszczone), ale to nic nie dało.
Zdemontowałem więc pompkę, oczysciłem z zewnątrz (bo sama pompka jest nierozbieralna) i CO NAJWAŻNIEJSZE DELIKATNIE POPUKAŁEM JA ZE WSZYSTKICH STRON. Chodzi o to, że czasami takie pompki sie blokują (zanieczyszczenia itd.) A następnie podłączyłem ją bezpośrednio do akumulatora (TYLKO NIE ZA DŁUGO BO SIĘ MOŻE USZKODZIĆ -na parę sekund). ZADZIAŁAŁO.

Pompka po takiej operacji działa już ponad 1,5 roku.
Mam nadzieję, że i u Ciebie zadziała.

PostNapisane: 11 sty 2008, 13:34
przez logimen
Odswieze temat zadajac pytanie bo mam ten sam problem. Gdzie szukac owej pompki i ew. ktory to bezpiecznik jest za nia odpowiedzialny ?

PostNapisane: 11 sty 2008, 13:39
przez Jacol
pompka przy zbiorniku w bagazniku w rogu z prawej strony pod pokrywą bagaznika

PostNapisane: 11 sty 2008, 23:50
przez yiabol
a czy to moze byc wina węzyka?
mogł się gdzieś zsunąc?
ja mam to samo u siebie co radzicie?