napierw się przywitam bo pierwszy raz na formum

Witam
Zaczne od tego że nie chodzi o moje auto tylko bracika , chłopak jest w angli i kupił mx3 na automacie , jeździł około miesiąca i pewnego ranka już nie odpalił

, angielski mechanik stwierdził że to moduł i aparat zapłonowy kaput wymienił oba i auto zaczęło jeździć ale po paru dniach zaczęły świecić się kontrolki na kokpicie, fura jaździ nadal i z tego co mówił przez telefon to świeci się ABS , ładowanie , dziwna kontrolka sygnalizująca że może dojść do awarji świateł i radio przestawało grać czasem

do mechanika nie chce znów oddawać bo za poprzednią naprawe zapłacił tyle że mógł by mieć inne auto dodam że wczoraj dał do przetoczenia komutator z alternatora bo stwierdził że nie ma ładowania ale nic to nie pomogło i jeszcze jedno: kontrolki czasem gasły jak mocniej zachamował lub przyspieszał tak mi przynajmniej mówił ale w tej chwili już zaczęły świecić się na stałe w czym może być problem

co sprwawdzić bo bezpieczniki są ok i te podstawowe rzeczy jak kable wtyczki to już mu kazałem sprawdzić i nic to nie dało a na mazda-ch się nie znam Pozdrawiam