brak ładowania

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez max2006 » 20 mar 2006, 21:12

napierw się przywitam bo pierwszy raz na formum :D Witam !!

Zaczne od tego że nie chodzi o moje auto tylko bracika , chłopak jest w angli i kupił mx3 na automacie , jeździł około miesiąca i pewnego ranka już nie odpalił :| , angielski mechanik stwierdził że to moduł i aparat zapłonowy kaput wymienił oba i auto zaczęło jeździć ale po paru dniach zaczęły świecić się kontrolki na kokpicie, fura jaździ nadal i z tego co mówił przez telefon to świeci się ABS , ładowanie , dziwna kontrolka sygnalizująca że może dojść do awarji świateł i radio przestawało grać czasem ?? do mechanika nie chce znów oddawać bo za poprzednią naprawe zapłacił tyle że mógł by mieć inne auto dodam że wczoraj dał do przetoczenia komutator z alternatora bo stwierdził że nie ma ładowania ale nic to nie pomogło i jeszcze jedno: kontrolki czasem gasły jak mocniej zachamował lub przyspieszał tak mi przynajmniej mówił ale w tej chwili już zaczęły świecić się na stałe w czym może być problem ?? co sprwawdzić bo bezpieczniki są ok i te podstawowe rzeczy jak kable wtyczki to już mu kazałem sprawdzić i nic to nie dało a na mazda-ch się nie znam Pozdrawiam
max2006
 

Postprzez brii » 20 mar 2006, 21:23

Na moje oko za dużo anormalnych rzeczy się na raz dzieje – trzeba jechać do dobrego elektromechanika...
Sądzę, że ktoś porządnie grzebał przy samochodzie, a przed tym pewnie samochodzik zaliczył dzwona :|
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez max2006 » 20 mar 2006, 23:23

możliwe że ktoś zamieszał w instalacji elektrycznej wydaje mi się że był to mechanik który naprawiał lub wymienił padnięty moduł i aparat zapłonowy o ile te elementy było wogóle popsute :| bo coś mi się wydaje że mechanik naciągnął bracika i po raz 2 próbuje tylko jak mógł zrobić taką awarie żeby wyszła dopiero po paru dniach z wyżej opisywanymi objawami ??
max2006
 

Postprzez Briareos » 21 mar 2006, 02:15

Komutator przetaczał? :| Nie no, czasem trzeba, ale pierwsze co się robi to szczotki wymienia, a same pierścienie tylko czyści dobrze (nawet WD40 na szmatce pięknie zadziała jak trochę potrzeć). A po drugie to skoro podejrzewacie ładowanie – objawy na to wskazują – to sprawdźcie czy alternator daje poprawne napięcie ładowania (wszystkie pomiary robi się na klemach akumulatora i w żadnym wypadku nie wolno doprowadzić do sytuacji, gdzie alternator będzie pracował bez obciążenia akumulatorem – to tak żeby wam do głowy nie przyszło go np. odpiąć przy pracującym silniku, czy coś). Powinien dawać 14-14,5V, trzymać się w tych granicach niezależnie od obrotów i włączonych odbiorników prądu (najlepiej światła drogowe włączyć na chwilę). Za niskie napięcie to problem z diodami lub regulatorem (pomiając ew. kwestie styku szczotek itp), za wysokie to regulator do wymiany. Zanim jednak wymienicie regulator lub cały alternator to upewnijcie się że akumulator nie oddał ducha – nie zwarło celki albo coś. To niekoniecznie musi być cały czas zwarte, wystarczy że płyta odpadła i sobie "lata" po dnie i czasem przywrze. Przełóżcie inny na chwilę, ale jak na nim też ładowanie będzie złe to jednak alternator.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez dexterjj » 2 maja 2009, 00:05

przyłącze się bo właśnie szukam info na temat ładowania alternatora które u mnie wynośi 14,55 , a wcześniej przed wymianą silnika miałem 13,9 , i wole się upewnić czy to nie za wysokie napięcie ??
Darmowe reklamowanie stron www :)
Obrazek
http://www.forpromote.com
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2009, 13:02
Posty: 285
Skąd: Jawor
Auto: Mx-3 1,6 1993r

Postprzez Tomek323 » 2 maja 2009, 09:51

dexterjj wcześniej miałeś za małe, teraz jest ok. Co do tematu, to tak jak koledzy pisali, jechać do dobrego elektryka, który to wszystko ogarnie.
Początkujący
 
Od: 15 lis 2008, 15:34
Posty: 20
Skąd: Katowice
Auto: 323 BG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323