Strona 1 z 1
Filtr paliwa – gdzie?

Napisane:
20 mar 2006, 01:13
przez krakusik mx-3
mam pytanie czy w mx-3 wersji 1.6 DOHC filter paliwa jest w baku czy osobno gdzies na przewodach ?
pozdrawiam

Napisane:
20 mar 2006, 01:55
przez donwito
1) Popraw temat
2) Jest pod maską na wysokości kierownicy (chyba?) tuż przy grodzi między silnikiem a kabiną. Królewsko trudno się do niego dostać i z góry i z dołu.

Napisane:
2 kwi 2006, 18:41
przez iiyama
witam
sprawdzałem po tematach i nic nie ma.
Interesuje mnie gdzie u siebie znajde filtr paliwa, 323f kf 98r?

Napisane:
2 kwi 2006, 21:21
przez dzambi
filterek paliwa w mx3 znajduje się przy scianie grodziowej na samym dole pod akumulatorem-jak zdemontujecie akumulator i jego podstawe na której stoi to juz nie będzie problemu z dojrzeniem tego filterka (mała czarna puszka z dwoma krućcami)

Napisane:
5 kwi 2006, 12:54
przez Budi
jeden kruciec na górze a drugi na dole

i kosztuje w Olsztynie 33zł

(ze zniżką 20zł

). Jak tam jest z dostępem nie moge powiedzieć bo jeszcze tego nie robiłem narazie tylko kupiłem (wczoraj) ale sądząc po umiejscowieniu moze to zająć kilka minut


Napisane:
1 lis 2006, 18:49
przez Jacol
Silnik: 1.8 V6 24V
Filtr tez jest cholernie trudno zamocowany, nie mam pojecia jak go wymienic.
Jak tam się dostać bez rozbierania dolotu, badz wydechu, bo mechanik takie opcje tylko mi dal

Mozna jakos łatwiej go wyjac i wymienic??

Napisane:
7 lis 2007, 19:07
przez brii
Przy okazji zabawy ze skrzynią biegów da się tam łatwo dostać


Napisane:
7 lis 2007, 20:26
przez Jacol
brii napisał(a):Przy okazji zabawy ze skrzynią biegów da się tam łatwo dostać
Lub własnie po odkreceniu akumulatora i podstawki akumulatora


Napisane:
7 lis 2007, 23:27
przez Gapcio
Hmm.. dobrze wiedziec bo jutro jade do mechanika zrobic zawiszke i wymienic filtr... chcialem to sam zrobic i wymienic ale nawet go znalesc nie moglem <mysli>

hehehe zaskocze mechanika


Napisane:
19 mar 2009, 14:48
przez KrystianR
wymienialem ostatnio u siebie filtr paliwo i przyznam ze w zadnym aucie nie widzialem by tak zly dostep do filtra byl jak w mx-3...masakra, efekt to taka meczarnia ze masakra i pozdzierane rece bo nie chcialem pol auta rozbierac dla filtra, no ale udalo sie jakos-w innych auta wymiana mnie kosztowala jakies 2minut tu dobre 2-3 godzinki walki.. :/

Napisane:
20 mar 2009, 20:05
przez infinito
mx3 1.6
zdjalem akumulator i podstawe.. byla 17sta, zalozylem spowrotem bo stwierdzilem, ze zlapie mnie noc. Masakryczne dojsce. : / no ale w sobote bede walczyl.
no i dzis poszedlem wymienic filtr...
akumulator, podstawa odkrecone. Minimalnie wiecej miejsca..
Mega mordowanie ze sciagnieciem wezyka na gorze, ale udalo sie. rece juz poocierane. POzniej proba wyciegniecia filtra z obejmy- nie ma szans. Na dole jest za malo miejsca. Trzeba najpierw zdjac wezyk od dolu, co jak dla mnie tez jest niewykonalne dla srednio duzych dloni faceta. Chyba ze chcesz to okupic licznymi polamaniami i ranami.. mozna tez rozewrzec obejme, co tez jest awykonalne.
Na tym etapie (po godzinie mordegi) zrezygnowalem.. Jak dla mnie wole odpalic kaziowi 50zl zeby mi to zrobil, choc boli to niesamowicie, bo taka [tiiit] jak filtr i trzeba dawac mechanikowi: / no i filtr za 40zl a drugie tyle za wymiane... no ale skosnookie skur...y tak to zrobili ze inaczej sie nie da.
Sek w tym ze nawet Kazio ktory sie na tym zna nie zrobi tego w pol godziny.. I auto stoi w warsztacie.
powodzenia.