Klub MazdaSpeed

Dokladnie jak w temacie ...Wam tez tak trzeszcza tw plastiki z tylu no i polka
Moze wiecie jak temu zaradzic???
Bo juz zaczyna mnie to denerwowac!!

Pozdrawiam!!

ja mam chyba podobnie, ale według mnie to jest z zimna. szystko skrzypi jęczy trzeszczy bo jest zimno i plastiki są "twardsze" niż normalnie. http://radio.elektroda.net/katalog.php taka moja opinia

Mi trzeszczały z tylu plastiki – dokładnie te co są na klapie, z prawej i lewej (te bliżej szybki) bo zapomniałem przy składaniu tego (po zamontowaniu spojlerka) powkładac kołków/zacisków (to czarne coś ). Jak je zdejmiesz to tam powinny być od środka te kołeczki, teraz nie pamiętam dokładnie po 2 albo po jednym na strone. Może to ci tam trzeszczy?!?
Półka leży u mnie cichutko

ja półke sam sobie zrobiłem i jest tak spasowana ze po zamknieciu klapa ją dobrze dociska i nie mam luzów,a plastki ze trzeszczą to normalne w zimie

oj trzeszczą – pewnie że normalne. Ja już to nawet polubiłem.

AHA: Jest rada: głośny wydech i nic nie słychać

trzeszcza – wykonanie bagaznika w tym samochodzie nie jest akurat najwyzszych lotow. Na lato w wolnej chwili sie tym zajme bo mnie to irytuje.

Troche mnie uspokoiliscie tym ze wam tez trzeszczy
Poczekam az sie ociepli i zobaczymy jak nie przestaniue to sie bede musial za to zabrac bo dzwiek nie nalezy do przyjemnych
No i sprawdze te kołki ale wydaje mi sie ze beda ok

"AHA: Jest rada: głośny wydech i nic nie słychać"

Nad tym tez juz pracuje

Trzeszczy, nie przejmuj sie. Mozesz troche spryskac miejsca oparcia wd40 lub posmaruj jakims smarem, troche pomoze

Fiveopac napisał(a):Mozesz troche spryskac miejsca oparcia wd40 lub posmaruj jakims smarem, troche pomoze

ja nabyłem kilka metrów ciemnej uszczelki do okien, samoprzylepnej. poprzyklejałem w kilku miejscach gdzie te plastiki trą o siebie i poprawiło się. wiosną – latem rozbiorę cały bagażnik i złożę z tymi uszczelkami.

no u mnie tez trzeszcza, ale kiedy jade swoim normalnym stylem jazdy malo to slychac, a wlasciwie w ogole nie slychac ... Pozdrawiam

Temat już trochę stary ale może się komuś przydać.
Ja rozebrałem w MX-3 wszystkie plastiki w bagażniku, dalej trzeszczało i zgrzytało.
Wsadziłem kumpla do bagażnika i tym sposobem namierzyliśmy co trzeszczy.
Okazało się że jest lekki luz na zamku tylnej klapy.
Wystarczyło o 2mm dać niżej zamek i cisza.
Wszystko poskładałem od nowa przy pomocy nowych plastikowych kołeczków.
Cisza jak makiem zasiał, od razu się lepiej jeździ.

Mnie coś dzwoni z prawej strony... tak jakby w słupku przy pasach. Takie strasznie szybkie dzwonienie... grrr. Co to może być?

A mnie oparcie fotela kierowcy jęczy – no już nie moge

Jak się wyciąga fotelos bo musze tam napchać jakiegoś smaru bo k w i c z y i kwiczy niemiłosiernie

Jak się nie opieram to jest cisza a jak tylko opre plecki to kwik i kWiK

zwi napisał(a):Okazało się że jest lekki luz na zamku tylnej klapy.
Wystarczyło o 2mm dać niżej zamek i cisza

Co prawda ja mam BG ale problem miałem ten sam i w ten sam sposób go rozwiązałem....
A co do trzeszczących plastików w bagażniku, to poradziłem sobie z tym w bardzo prozaiczny sposób:
otóż postanowiłem przedłużyć te końcóweczki, którymi montuje się tylną półkę... po obu stronach o ok. 1cm. Spowodowało to, że przy zakładaniu półki muszę dość mocno "rozeprzeć" plastikowe boczki przez co nie drgnie ani na ułamek milimetra... i cisza jak makiem zasiał