Klub MazdaSpeed

Witam. Dzisiaj po odpaleniu mojej madzi zauważyłem że nie działają kierunkowskazy... Awaryjki również nie działają ani na włączonym ani na wyłączonym silniku. Dziwi mnie to że działają przy alarmie. Chciałem sprawdzić bezpieczniki ale nie znalazłem tych odpowiedzialnych za awaryjne światła i kierunkowskazy I może jakaś dobra dusza podpowie co to może być? I gdzie są bezpieczniki odpowiedzialne za kierunki i awaryjki? Czy takich nie ma i jest tylko przerywach czy coś w podobie i gdzie się znajduje? Może dodam że ostatnio w związku z wysokim spalaniem wymieniłem sondy lambda ( więcej info: viewtopic.php?f=117&t=145961) chociaż to nie powinno mieć znaczenia. Dodatkowo pojawił się problem z przerywaniem przy obrotach od 1000 do 2500 (objawy prawie identyczne jak tu: viewtopic.php?f=117&t=144627). Prosił bym o szybką pomoc ponieważ chciałem sprawdzić spalanie po wymianie sond i odpisać na forum ponieważ kilka osób czeka na te wyniki a bez kierunków strach jeździć...

Tu w powiekszeniu

http://postimage.org/image/bprsioczv/

Właśnie wszystkie bezpieczniki, które są pokazane sprawdziłem... i wszystkie ok. Jakieś inne pomysły co za ustrojstwo mogło paść?

ja bym obstawiał przekaźnik , tam gdzie te wszystkie przekaźniki są jest taki przekaźnik z elektroniką co to odpowiada za przerywanie, ostatnio go rozbierałem bo wpinałem się z alarmem. Jego bym to obstawiał,(szczególnie że piszesz e masz alarm czyli ktoś mógł w tym grzebać) podmień go z kimś bo to na zatrzaski i będziesz miał pewność. Myślałem że jesteś z Bytomia ale to maris801801a ty pewno nie z okolicy to bym pomógł osobiście, ale to to obstawiam albo w manetce coś nie halo

jakby mantka walila to raczej awaryjki by chociaz dzialaly.. wiec bankowo przekaznik skoro alarm smiga normalnie u nie bylo tak ze lewy kierunek raz dzialal a raz nie .. co sie okazalo w przekazniku byl przy jednym od kierynkow byl zimny lut.. podgrzanie i poprawienie pomoglo smiga do dzis
jak bys chcial to mam drugi taki przekaznik
pozdro

Sprawdź czy nie masz zaśniedziałych żarówek. U mnie w tylnym kierunku zaśniedziała żarówka była przyczyną.

W moim przypadku poszedł przekaźnik. Już wymieniony. Jakby ktoś na przyszłość szukał przekaźników to znajdują się nad pedałem sprzęgła. (ja się trochę naszukałem bo mój był wypięty z tej blaszki na której są przypięte wszystkie i ktoś go schował za wykładziną)