Klub MazdaSpeed

Witam, od niedawno zaczęło mi coś hałasować pod tapicerką prawych drzwi, a nie chce uszkodzić tych wszystkich delikatnych mocowań, czy ktoś z Was demontował boczek i pamięta, gdzie i jakie są zaczepy?
To raz, a dwa czy w Waszych drzwiach, są jakieś wygłuszenia dookoła głośnika?
Chodzi mi o to,że poprzedni właściciel prawdopodobnie zdjął 'coś' co chroniło głośnik przed wodą, nie wiem jakaś mata, folia, cokolwiek, czego efektem było to, że głośnik Alpine'a który sobie zamontował nasiąkał wodą i zgniła membrana, wiem dziwnie to brzmi, ale coś musiał zdemontować, a pytanie dotyczy tego, czy w waszych Mx'ach macie fabryczne zabezpieczenie przed tego typu rzeczami, czy poprostu każdy na swój sposób?
Pozdrawiam

http://mx-3.com/manuals/index.php

co do zdemontowania tapicerki:
1.zdejmujesz plastik od lusterka jest na wtyk nie na śrubki
2.odkręcasz śrubkę z boku drzwi ok wysokości zamka.
3.odkręcasz śrubkę z klamki zdejmujesz osłonkę klamki
4.jak dobrze pamiętam pod rączką z przełącznikiem szyb jest w takim wgłębieniu śrubka
5.odciągasz całość aż wyskoczy ze spinek tylko z wyczuciem
6.oczywiście odepnij kostki od szyb itp.

a co do wygłuszenia to w oryginale masz folię naklejoną takim jak by piankowym klejem ale może ci zalało głośnik przez uszczelkę zewnętrzną tak czy siak musisz zdjąć boczek i zobaczyć jak to wygląda

Dzięki bardzo, będę próbować.

jeszcze jedna rada.zrob to za miesiac, na mrozie plastkiki bardzo twardnieja i jest duza szansa na pourywanie zaczepow

No logika, w taką piździawę nie chce mi sie umyc jej nawet (w lato minimum raz w tygodniu myta- pedant)a ostatni raz myłem z miesiąc temu, a co dopiero coś grzebać, chyba, że w jakims garażu ciepłym

jak sie zabierzesz za ten demontarz to podrzuć jak rozwiązałeś sprawę z przyczyną zalanego głośnika

To ja chyba też zajżę do moich głośników w lato. W ori glosniczkach byla taka mala osłonka zintegrowana. Przy wymianie nie da się jej spowrotem zainstalować:/

Miałem ten sam problem dziury w głośnikach fabrycznych były lało się przez nie i woda stała na progu po każdym deszczu. Znalazłem to jak mi elektryka szyby padła. Cóż folia ma już swoje lata i zgrzewy nie trzymały za bardzo. Myślę, że nowe głośniki są odporne na takie warunki. Dobrym pomysłem jest też wytłumienie drzwi z jednoczesnym ich uszczelnieniem na nowo.
Co do zdjęcia boczków to zrobiłem to na czuja i wszystko wyszło git. Poszukaj bo gdzieś na forum widziałem fotostory jak krok po kroku to zrobić z zaznaczonymi zatrzaskami i śrubami wszystkimi.

Witam, po 1: w środku hałasowała śrubka, która wpadła przy demontażu głośnika
po 2: Folia była trochę pogięta więc wystarczyło odgiąc i podkleić
po 3: obyło się bez demontażu boczka i finalnie zamówiłem sobie org głośniki z kapturkami z tyłu, dzięki czemu nie będą zalewane w razie czego. Może nie będą grać jak Magnaty, ale przynajmniej będzie COŚ z przodu, i nie będzie grania tylko z tyłu.

Pozdroo

Scorpio napisał(a):W ori glosniczkach byla taka mala osłonka zintegrowana. Przy wymianie nie da się jej spowrotem zainstalować:/

Co sie nie da Mi sie udało ze starych głośników wyciąć i wstawić do nowych.. Nie ma tez problemu, aby dorobić takie kapturki