Strona 1 z 1

Czujnik AIRBAG – problem z piszczeniem

PostNapisane: 20 sie 2010, 16:44
przez mecenas1991
Witam,

W mojej świeżo nabytej Maździe cały czas występuje błąd systemu airbag (serie 5-krotnych piszczeń). Prawdopodobnie powodem jest to, że poduszek już dawno w niej nie ma ;P czy ktoś wie jak zlikwidować ten błąd? To piszczenie wyprowadza z równowagi... Pasażerów też ;)

Re: Czujnik AIRBAG

PostNapisane: 21 sie 2010, 00:51
przez Grzyby
Proszę o konkretne nazwanie tematu. Z obecnego nic nie wynika.

Re: Czujnik AIRBAG

PostNapisane: 21 sie 2010, 14:31
przez Lukano
Trzeba wstawić rezystory w obwody poduszek, ale jakie to już musisz wygooglować.
ja bym wolał 500 zeta wydać na komplet używek.

Re: Czujnik AIRBAG – problem z piszczeniem

PostNapisane: 21 sie 2010, 17:47
przez mecenas1991
Zgadzam się całkowicie, ale że tymczasowo nie dysponuje pieniędzmi (wykosztowałem się na autko) to poszukuję rozwiązania tymczasowego. Podobny pomysł już miałem, rozumiem, że chodzi o podłączenie ich do obwodów na kostce? Jedną kostkę pod klapą airbaga pasażera znalazłem. Jednak nie wiem jak wygląda kostka od kierowcy... W sensie, niby powinna być taka sama ale nie wiem gdzie jej szukać. Jakieś podpowiedzi lub pytania pomocnicze?

Re: Czujnik AIRBAG – problem z piszczeniem

PostNapisane: 21 sie 2010, 22:05
przez Lukano
W kierownicy też muszą być kostki. tylko gdzieś w głębi za taśmą. Przynajmniej tak jest u mnie.
A może poszukać gdzie jest ten głośniczek i go odłączyć ??? :)
na razi by mogło być.

Re: Czujnik AIRBAG – problem z piszczeniem

PostNapisane: 22 sie 2010, 10:25
przez mecenas1991
Głośniczka szukałem ale okazało się to syzyfową pracą :P a kostkę znalazłem, przy okazji dowiedziałem się, że brak klaksonu to nie wina kierownicy. Na każdej kostce są po 3 gniazda co daje razem 9 możliwości połączeń oporników na obu kostkach (3,3 Ohm). Na razie oczekiwanego efektu brak. Może być tak, że błąd trzeba jeszcze wykasować w komputerze?

Re: Czujnik AIRBAG – problem z piszczeniem

PostNapisane: 22 sie 2010, 18:04
przez mecenas1991
Poległem i postanowiłem pójść jednak inną drogą – usunąć irytujący głośniczek :D tymczasowo, bo głośniczek od kodów błędów czasem się przydaje. Odkręcenie i rozłożenie modułu diagnostycznego okazało się dużo prostsze. Mianowicie usunąłem to czarne maleństwo:

Obrazek

Nie wiem, może komuś się to przyda :]

Jeśli ktoś miałby inny, mniej inwazyjny pomysł na rozwiązanie mojego problemu to chętnie go poznam :)