Świecąca po czasie lampka oświetlająca stacyjkę

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Rain » 30 lis 2011, 20:32

Mam dziwny problem, dobierając się do zegarów zdejmowałem plastik nad kierownicą i odsłaniając przy okazji lampkę od stacyjki ją wymieniłem, gdyż okazała się spalona. I teraz mam dziwny problem, bo jeśli dobrze pamiętam to prawidłowo ta lampka powinna zapalać się w momencie gdy otwieramy samochód i gasnąć po 30 sekundach lub w momencie odpalenia silnika. U mnie zaś jest na odwrót – nie zapala się od razu, a po tych mniej więcej 30 sekundach od trzaśnięcia drzwiami (niezależnie czy zamek zamykam czy nie) zapala się i świeci cały czas. hahaha Ki diabeł?

Zamiast spalonej lampki wsadziłem diodę t5 ale to chyba nie ma nic do rzeczy. Przypominam sobie, że nie działało mi odkąd pamiętam podświetlenie w klamce, tj. tej szczeliny na kluczyk i chyba w tej chwili nawet nie mam tam wsadzonej żadnej żarówki, nie pamiętam tylko czy przewody od niej zostały zwarte, czy nie. Miał ktoś podobny problem?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2008, 21:13
Posty: 57
Skąd: okolice Częstochowy
Auto: Mx-3

Postprzez Irek.k » 30 lis 2011, 20:35

Zamiast spalonej lampki wsadziłem diodę t5 ale to chyba nie ma nic do rzeczy.
Podłącz diodę odwrotnie pod zasilanie (chyba).
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 20:31
Posty: 150
Skąd: Golub-Dobrzyń
Auto: Mazda Premacy DITD 2000 r.

Postprzez Rain » 30 lis 2011, 20:40

Ale dioda ma polaryzację więc wtedy chyba w ogóle nie zaświeci? Bo to aż śmiesznie dziwne, że napięcie pojawia się nie w tym czasie zwłoki 30s czy tam ile, a dopiero po nim i tak może w nieskończoność świecić. Przynajmniej gdy wsadziłem tą diodę to zaczęła się ona bardzo delikatnie żarzyć więc musi tam bardzo mały prąd być cały czas (identycznie jak w podsufitce dlatego trudno tam zastosować diody), gdy wsadzałem ją odwrotnie żarzenia nie było – i świecenia według prawidłowego sposobu też nie <oczy>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2008, 21:13
Posty: 57
Skąd: okolice Częstochowy
Auto: Mx-3

Postprzez D4NI3L » 1 gru 2011, 16:46

polaryzacja jest tylko w jedną stronę

masz centralny z pilota ?
masz odcięcie zapłonu?? albo inny magiczne odciecie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2008, 15:40
Posty: 2862 (6/1)
Skąd: Trójmiasto

Postprzez Rain » 1 gru 2011, 16:51

Mam immo "na pastylkę" wtykaną przy stacyjce. Ale to w sumie nie ma nic do rzeczy w sensie efektu, czy rozbroję czy nie jest tak samo. Zastanawiam się co to za żarówka jest oryginalnie tam w ogóle, bo jest większa niż T5, a mniejsza niż W5W. Na starej mam tylko oznaczenie A14V/1.4W. T5 tam wejdzie ale nie świeci (testowane różne by wykluczyć spaloną), nie wiem czy tu komputer jest na tyle ogarnięty, że wymaga tylko konkretnego typu żarówki (ale znowu ta dioda była typu T5 i świeci, co prawda na odwrót). Najlepiej bym wsadził po prostu zwykła dopasowaną do tego żarówkę by było najmniej problemów i kombinowania. A w manualu nie mogę się do takowej informacji dokopać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2008, 21:13
Posty: 57
Skąd: okolice Częstochowy
Auto: Mx-3

Postprzez D4NI3L » 1 gru 2011, 16:52

dioda powinna mieć opornik
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2008, 15:40
Posty: 2862 (6/1)
Skąd: Trójmiasto

Postprzez Rain » 1 gru 2011, 17:30

Rewelacji ciąg dalszy, sprawdziłem tę oryginalną żarówkę pod zasilaczem na 12V – świeci, nie jest spalona :| W stacyjce nie świeci wcale nawet na chwile, nie ważne czy immo rozbrojony czy nie, drzwi otwarte czy zamknięte, totalnie nie reaguje. A wsadzona tam T5 działa jak wyżej problematycznie. Cholera wie o co chodzi, ale pewnie ma to jakiś związek z obwodem żarówki w klamce, w szczelinie na kluczyk.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2008, 21:13
Posty: 57
Skąd: okolice Częstochowy
Auto: Mx-3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323