Korozja w mx-3

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Marcin8303 » 18 sty 2011, 21:32

ja mam 91 i nie mam żadnej rdzy, z tym że robię regularnie konserwację i jak kupiłem to też już była konserwowana a z tego co widzę to Twoja nie, co jak co ale mx-3 są bardzo odporne na rdze
Początkujący
 
Od: 26 lis 2010, 12:58
Posty: 27
Skąd: Nowy Sącz

Postprzez loockas » 19 sty 2011, 11:34

Marcin8303 napisał(a):co jak co ale mx-3 są bardzo odporne na rdze


Dokładnie. O ile nadwozie nie było puknięte, to nic nie powinno się dziać. Podwozie wymaga w naszych warunkach zabezpieczenia. I to tyle...
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez CreaLive » 27 sty 2011, 23:08

Wypruć bebechy jak masz miejsce i znajdziesz pewnie tego więcej. Wtedy byś miał 100% pewność, że zrobiłeś wszystko z blachą co mogłeś. Bałbym się wsiąść do tej mx jak tak wygąda [waaaco?] <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 wrz 2010, 14:10
Posty: 43
Skąd: Bytom
Auto: 323F BJ DiTD 00

Postprzez teeste » 4 lut 2011, 14:08

Wczoraj pierwszy raz od kupna Mazda trafiła na kanał spowodowane to było koniecznością wymiany amorków z tyłu.Okazało się że prawy amortyzator tył był złamany w gnieździe :) Przy okazji zdjąłem zderzak z przodu po małym bum gdzie wjechałem gościowi w haka a efekt widoczny na fotce poniżej.
Obrazek
Ale do rzeczy :D zdziwił mnie stan autka a mianowicie zachowanie spodu gdzie nie ma rdzy nawet podwozie nie było od nowości konserwowane słyszałem że mx jest odporny na korozję ale to co widziałem u siebie to naprawdę miłe zaskoczenie.Nie chcę się tu chwalić ale odnosząc się do pierwszego postu w tym temacie to co widać na tych fotkach to ja szczerze mówiąc nie chciał bym sie bawić w tym samochodzie tak jak już wspomniał Rafał autko wygląda jak by "pływało w słonej wodzie".Na razie autko stoi na kanale ale po niedzieli dla porównania wrzucę fotki dokładnie tych samych miejsc które podrzucił janiszzz_mx3. <ok>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2011, 18:02
Posty: 40
Skąd: TST
Auto: Była: MX-3 1.8 V6 DOHC '92 RED

Postprzez maris801801 » 6 lut 2011, 16:51

Tak dla sprostowania teeste jaki masz przebieg auta?;] i czy masz je od nowości?:)
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2009, 22:39
Posty: 452
Skąd: bytom
Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94

Postprzez teeste » 6 lut 2011, 17:37

Autko było sprowadzone od pierwszego właściciela z Austrii w 2008r z kiążką serwisową i jak kupiłem je jako druga osoba w Polsce w grudniu 2010 roku to na liczniku ma ok 190tys.km.Nie wiem czy był kręcony w kraju bo serwis się skończył po przyjechaniu autka do Polski :) Ale jego wyeksploatowanie pozwala mi twierdzic,że stan licznika jes faktyczny :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2011, 18:02
Posty: 40
Skąd: TST
Auto: Była: MX-3 1.8 V6 DOHC '92 RED

Postprzez maris801801 » 6 lut 2011, 21:17

Hmm no rozumie a skad wiesz, że nie bylo konserwowane podwozie?;p 190tys to az nie mozliwe ażeby nie było konserwowane :) takie rzeczy nie trzeba dokumentować :) Ja mam z '94 i powiem ze progi muszą iść do remontu a przejechane mam 210tys :] 19 lat to jedynie ocynk wytrzymuje przy braku rdzy he a nie blacha podwozia narażona na wiele czynników atmosferycznych ;d
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2009, 22:39
Posty: 452
Skąd: bytom
Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94

Postprzez teeste » 6 lut 2011, 22:08

a skad wiesz, że nie bylo konserwowane podwozie

no bo nawet mechanik znajomy sie zdziwił :D
a póki autko jest w górze to zakonserwuje podwozie po swojemu :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2011, 18:02
Posty: 40
Skąd: TST
Auto: Była: MX-3 1.8 V6 DOHC '92 RED

Postprzez janiszzz_mx3 » 8 lut 2011, 11:39

Zachęcam właścicieli skorodowanych mazd do chwalenia się fotkami :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2010, 22:21
Posty: 295
Skąd: Warszawa
Auto: mx-3 1.8v6 turbo '94

Postprzez janiszzz_mx3 » 12 lut 2011, 00:56

Dobra widzę że każdy się wstydzi więc chwalenia się ciąg dalszy.
Postanowiłem zająć się przerdzewiałym wahaczem, w końcu safety first :)

Praktycznie nie trzymał się kupy
Obrazek

Po oczyszczeniu wyszło trochę dziur
Obrazek

Migomat w łapę i naprawione
Obrazek

Antykorozja + czarny mat i wahacz nowy, dziękuję.
Obrazek

Wnęka prawego koła była igła więc tylko 4-5 łatek
Obrazek

Antykorozja + baranek i na razie wystarczy (dokończy się jak będę przygotowywać auto do malowania)
Obrazek

Zrzuciłem lewą stronę i normalnie byłem zachwycony
Obrazek

Druty z migomatu świadczą o naprawach blacharskich. Przyjżałem się autku dokładniej i już wiem że kieeedyś tam było uderzone i wymieniane miało lewą cwiarę i przedni pas.
Obrazek

Po oczyszczeniu szczotą na diaksie. Tego nie powinno się już naprawiać a auto trzeba by oddać na złom.
Obrazek

Widok z drugiej strony. Kurcze trzeba będzie kiedyś wyrwać silnik i w komorze zrobić porządek.
Obrazek

Wycinka najgorszych części. Wszystko jest we wżerach ale jak wkrętakiem nie przebiłem się to zostawiam.
Obrazek

To tyle na dzisiaj drogie dzieci. Pozdrowienia z mojej dziupli!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2010, 22:21
Posty: 295
Skąd: Warszawa
Auto: mx-3 1.8v6 turbo '94

Postprzez Hvil » 12 lut 2011, 02:45

Kup ty sobie nowe wahacze:) takie spawane potem ciezko ustawic zbierzność a przypominam że my mamy w mxach regulowany tyl.:–) Pozatym jak tak je zrzarla korozja ja bym tego nie spawal:–)

Ale to moja opinia:)
"Towarzysze pomożecie?"
"Pomożemy!! <jupi>"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2005, 13:25
Posty: 298
Skąd: Lublin
Auto: Mazda MX-3 93r 1.6 16v

Postprzez Jacol » 12 lut 2011, 08:53

Hvil napisał(a):Kup ty sobie nowe wahacze:)

Dokładnie :P

Ale ogólnie robota ok, podoba mi się twoje podejscie, lubisz to co robisz, podobnie jak i ja :)

Ale niedowiarku pstrykne ci jutro (dzisiaj za zimno na garażowanie :P ) kilka fotek że istnieją mxy bez takiej ilości rudej :)
Ostatnio edytowano 12 lut 2011, 17:05 przez Jacol, łącznie edytowano 1 raz
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez Ania_TM » 12 lut 2011, 09:57

Ostatnia focia miodzio <lol>
brawa za pracę <spoko>
Ania_TM
 

Postprzez Marcin8303 » 13 lut 2011, 12:19

człowieku nie rób jaj ten wahacz kosztuje 60 zł, a u Ciebie jest w takim stanie, że cud że migomat to złapał
Początkujący
 
Od: 26 lis 2010, 12:58
Posty: 27
Skąd: Nowy Sącz

Postprzez janiszzz_mx3 » 13 lut 2011, 13:31

Przejżałem allegro na szybko i najtaniej 80zł używka + wysyłka. Wyciełem tyle że spawy miały do czego złapać. Nie stresuj się gościu, auto śmigało ostro przed naprawą i nic się nie działo a teraz powinno być w pełni bezpiecznie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2010, 22:21
Posty: 295
Skąd: Warszawa
Auto: mx-3 1.8v6 turbo '94

Postprzez Marcin8303 » 13 lut 2011, 15:30

Początkujący
 
Od: 26 lis 2010, 12:58
Posty: 27
Skąd: Nowy Sącz

Postprzez teeste » 13 lut 2011, 15:44

Zapewne janiszzz_mx3 znalazł by wahacz z 323 taki jak Podrzuciłeś ale pokazał na foto,że możliwa jest naprawa w/w nawet w niedzielę po mszy jak sklep z częściami jest zamknięty a teoretycznie wahacz nam pękł a w poniedziałek jedziemy do biedronki na promocje to auto musi byc sprawne :D i nie zawsze można coś kupić czasem trzeba sobie radzić samemu i dobrze bo liczyć to można ale – na siebie <ok>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2011, 18:02
Posty: 40
Skąd: TST
Auto: Była: MX-3 1.8 V6 DOHC '92 RED

Postprzez Marcin8303 » 13 lut 2011, 18:01

jak używa auta tylko do biedronki to ok ale na spawanym wahaczu nie pojechałbym 200km/h :–)
Początkujący
 
Od: 26 lis 2010, 12:58
Posty: 27
Skąd: Nowy Sącz

Postprzez janiszzz_mx3 » 13 lut 2011, 19:27

Od 323 jest ciut inny wg opinii na forum. Jak na urwanym przejechałem 8tys km i często vmax 210km/h osiągałem to na pospawanym gorzej nie będzie. Koło nie odpadło więc ten wahacz dużych sił nie przenosi. Co się boicie? Przecież nie spawałem drążka kierowniczego czy tarczy hamulcowej :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2010, 22:21
Posty: 295
Skąd: Warszawa
Auto: mx-3 1.8v6 turbo '94

Postprzez Ania_TM » 13 lut 2011, 19:30

janiszzz_mx3 napisał(a):Od 323 jest ciut inny wg opinii na forum. Jak na urwanym przejechałem 8tys km i często vmax 210km/h osiągałem to na pospawanym gorzej nie będzie. Koło nie odpadło więc ten wahacz dużych sił nie przenosi. Co się boicie? Przecież nie spawałem drążka kierowniczego czy tarczy hamulcowej :)


szokujesz mnie mistrzu.... 210? życie ci niemiłe? :>
Ania_TM
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323