Strona 1 z 1
silnik gaśnie na wolnych obrotach...co zrobic??

Napisane:
25 lis 2008, 09:07
przez dawot
Witam szukałem podobnego problemu na forum ale nie znalazłem, od dziś zaczął sie problem. Przy odpaleniu mojej madzi na mrozie,nie było zadnych problemów "na dotyk" , nie trzeba gazu dodawać (ssanie musi działać). Następnie podczas jazdy zaczął sie problem. Gdy dojeżdzałem do świateł "na luzie" silnik gaśnie, gdy z wysokich obrotów wrzuce na luz to jest ten sam objaw..Jak stałem na światłach na luzie to nie gaśnie dopiero jak z dużych obrotów na luz sie wrzuci silnik zdycha....Gdy trzymam go na biegu chodzi dobrze...czy to moze być coś z zaworem wolnych obrotów? czy też moze dygnięta jest pompa wtryskowa? Dolałem przed jazdą denaturatu żeby pozbyć sie wody, czy to mogło mieć jakiś wpływ??

Napisane:
25 lis 2008, 20:11
przez Mateusz L
Witaj
Gdy dojeżdzałem do świateł "na luzie" silnik gaśnie, gdy z wysokich obrotów wrzuce na luz to jest ten sam objaw
Sprawdzałeś ogranicznik cofania"przepustnicy"?– taki guzik, który nie pozwala zbyt szybko cofnąć się dźwigni sterującej obrotami na pompie. W zależności od temp.silnika wciska się z różną szybkością (zapewne w środku jest jakiś gaz) i zapobiega szarpaniu po odjęciu gazu, a na zimnym silniku powoduje(chyba?) zwiększenie obrotów.Być może rozszczelnił się, choć pompa i tak powinna utrzymać obroty za pomocą reg. odśrodkowej...
Może luz to przypadek i jest jakaś woda w odstojniku, filtr paliwa do wymiany, albo nieszczelność w przewodach/podstawie filtra.A jak odpala? Może rozrząd przeskoczył o ząbek...?
Dolałem przed jazdą denaturatu[...], czy to mogło mieć jakiś wpływ??
Do PN'a możesz nalać równie dobrze oprysku na chwasty i nie powinno zaszkodzić


Napisane:
25 lis 2008, 20:58
przez dawot
przepustnicy nie sprawdzałem ale to zrobie
po odpaleniu nie gaśnie,odpala za 1 kręceniem, nie trzymam go na gazie, ssanie działa
jak jade i dojezdzam do swiateł na luzie to raz gaśnie a raz chodzi i trzyma obroty
dzis np jezdziłem po miescie i nie zdechł ani razu dopiero jak podjechałem do kumpla odstał z 30 minut i wracajac do domu zahamowałem do 0 i zdechł i nie chciał odpalic(paliła się kontrolka ssania przy odpalaniu) dopiero z 1 dał się ruszyć na kręceniu kluczkiem...
pompa jest raczej sprawna, nie gaśnie przy dużych obrotach, zapala na dotyk
podejrzewam że filtr paliwa ponieważ filtr poprostu zatrzymuje, nie ma dobrego przejścia i z dużych obrotów przebija troche paliwa przez filtr a jak schodzi to dostaje za mało bo za dużo blokuję sie..jak mu depne i dostaje wystarczającą ilość paliwa (pompa
paliwa pracuje na dużych obrotach i wytwarza takie ciśnienie ze przechodze przez zabrudzenia w filtrze) jak opadają obroty ciśnienie spada i mało silnik dostaje, a jak nie ma co sie sprężyć to zdycha
co o tym sądzicie?
no i pasek rozrządu też by trzeba wymienić
dolałem denaturatu żeby wode wysuszyć
jeśli macie jakieś ciekawe pomysły piszcie
jutro wymienie filtr paliwa i napisze jak sie sprawuje
diesel cd.

Napisane:
25 lis 2008, 21:17
przez Enduro
dawot napisał(a):przepustnicy nie sprawdzałem ale to zrobie
po odpaleniu nie gaśnie,odpala za 1 kręceniem, nie trzymam go na gazie, ssanie działajak jade i dojezdzam do swiateł na luzie to raz gaśnie a raz chodzi i trzyma obroty jeśli macie jakieś ciekawe pomysły piszciejutro wymienie filtr paliwa i napisze jak sie sprawuje
możliwe że to początek bolączek pompy wtryskowej,
czego osobiście nie życze, bo to jednak spory wydatek
pozdr.
E

Napisane:
25 lis 2008, 21:20
przez dawot
właśnie sie tego obawiam, ale przy odpalaniu ssanie działa a później na ciepłym dlaczego ma niby nie działać?
takie mogą byc przyczyny?
– Zatkany filtr powietrza
– Paliwo nie dopływa do wtryskiwaczy
– Zatkane dysze wtryskiwaczy
– Nieszczelny przewód wtryskowy paliwa
– Zbyt mała dawka paliwa dopływająca do wtryskiwaczy
– Zapowietrzone przewody wtryskowe paliwa
– Zapowietrzające się wtryskiwacze (wymienić)
– Zanieczyszczone paliwo
diesel

Napisane:
25 lis 2008, 22:02
przez Enduro
dawot napisał(a):takie mogą byc przyczyny?
– Zatkany filtr powietrza
– Paliwo nie dopływa do wtryskiwaczy
– Zatkane dysze wtryskiwaczy
– Nieszczelny przewód wtryskowy paliwa
– Zbyt mała dawka paliwa dopływająca do wtryskiwaczy
– Zapowietrzone przewody wtryskowe paliwa
– Zapowietrzające się wtryskiwacze (wymienić)
– Zanieczyszczone paliwo
to wszystko powyżej opłaca się bezwzględnie
sprawdzić lub wymienić co należy!!!
bo,
idzie zima
i bedzie mrozna,
bo indianie juz w lipcu u nas zbierali chrust!!!
a i koszt tych w/w prac jest niezbyt wielki
a i to potem kiedys na pewno zaprocentuje pozytywnie
a na koncu dopiero pompa wtryskowa,
no bo to jednak koszt większy przy jej naprawie!
powodz.
e.

Napisane:
25 lis 2008, 22:25
przez dawot
Enduro napisał(a):bo,
idzie zima
i bedzie mrozna
Zapala elegancko no i sie nie dławi...jak dzis go z rana zapaliłem i brykałem to nie zgasł ani razu, gasiłem i zapalałem i ani razu nie odmówił posłuszeństwa czy to na światłach czy na luzie...dopiero jak odstał z 30 minut i następnie przyhamowałem mu to padł i nie chciał odpalić (może filtr zasyfiony i blokuje się przy spadku obrotów?)

Napisane:
25 lis 2008, 23:19
przez Mateusz L
Aaaa ja nie załapałem do końca. To TD od Isuzu, a ja myślałem, że stary dobry PN... Tutaj jest chyba elektronicznie sterowana pompa??? Nie taka jak 2.0 DiTD???

Napisane:
26 lis 2008, 12:36
przez dawot
nie orientuje się;/ mam to autko od 3 tygodni z austri sprowadzone...ale elektroniki raczej tu nie ma
dostalem taką diagnoze że może zawór na pompie wtryskowej zamykający może być walnięty albo niezsynchronizowany bo niby on jest za takie rzeczy odpowiedzialny

Napisane:
27 lis 2008, 17:12
przez dawot
jak narazie problem znikł

nie gaśnie ...wymieniłem filtr powietrza, pojeżdze troche i zobaczymy czy trzeba bedzie ten zaworek...
mateusz :a komputerek ona posiada;]

Napisane:
27 lis 2008, 18:46
przez kufajman
dawot napisał(a):mateusz :a komputerek ona posiada;]
Witam, komputerka nie posiada i raczej posiadać nie będzie...Pompa sterowana jest na linkach, a nie przez solenoidy...pociesze że jest to jeden z najbardziej udanych silników TD początku lat '90 z wtryskiwaczami typu PINTAUX 2 otworowymi. Ma już sporą moc. ale pozbawiony jest wad swoich następców.
W niektórych Madziach z Isuzu szczególnie chyba w Niemczech była sztucznie obniżana moc do 75km (mniejsze opłaty OC), można to poznać po braku zaworu na kolektorze (taki rodzaj blow-off), więc radze sprawidzć
Pozdrawiam
niskie obroty, silnik gaśnie – 1.7TD

Napisane:
11 lip 2010, 16:19
przez dawot
witam, mam taki problem otóż, autko mi gaśnie podczas jazdy...jakieś pół roku temu podkręciłem śrubke na pompie wtryskowej aby zwiększyc obroty (do 900) na biegu jałowym ponieważ samoistnie zmniejszyły sie do 700. Teraz ponownie obroty spadły i silnik czasami gaśnie. Zauzważyłem ze najcześciej gaśnie wtedy gdy, jest włączony jakiś bieg od drugiego wzwyż i 1500 obrotów i nacisne pedał gazu do końca i puszcze na luz lub zmienie na wyższy i nie bede trzymał na pedale gazu to potrafi zgasnąć-... lecz gdy zmienie bieg na wyższy i trzymam na gazie to nie zgaśnie.A gdy zgaśnie zeby uruchomić musze włączyc bieg zależnie od prędkości np jak jade 60 to 4 bieg i krecić kluczykiem i dodawać gazu. Spalanie madzi od 4-7litrów.Jak jeżdze spokojnie to problemu tego nie ma, dopiero jak zaczne dusić potrafi zgasnąc choć nie zawsze.Dodam ze filtr paliwa i powietrza był wymieniany.Prosze o pomoc.
Pozdrawiam
Re: niskie obroty, silnik gaśnie – 1.7TD

Napisane:
22 lip 2010, 11:31
przez JaySon
Witam, szczerze dokładnie to nie wiem co jest w twoim dieselku ale proponuje na początek sprawdzić sprężanie na cylindrach. Silniczek dymi ? (jak tak na jaki kolor ?) odczuwane drgania ? (nierówna praca silnika ?) hmmm chyba że usterka elektroniczna (może gasną wszystkie kontrolki ?) Pozdrawiam Jacek.
Re: niskie obroty, silnik gaśnie – 1.7TD

Napisane:
23 lip 2010, 08:12
przez dawot
nie dymi czyściutko, odpala cacy, kopa ma, spalanie w normie, tylko na jałowym obroty spadająw dół ale trzyma i silnik raz na jakiś czas zgaśnie, a zazwyczaj to obroty falują od 700 do 900 ...na poczatku jest 700 dopiero po przejechaniu jakies 20km obroty wracaja do normy (900).pozdr
Re: niskie obroty, silnik gaśnie – 1.7TD

Napisane:
24 lip 2010, 10:51
przez JaySon
dawot napisał(a): a zazwyczaj to obroty falują od 700 do 900 ...na poczatku jest 700 dopiero po przejechaniu jakies 20km obroty wracaja do normy (900).
Witam może to jest kwestia temperatury silnika ? wnioskuje z informacji.
Re: niskie obroty, silnik gaśnie – 1.7TD

Napisane:
24 lip 2010, 11:54
przez dawot
temperatura silnika w normie ok 85'C i juz po kilku km jest osiągana...ale dziwne jest to ze na poczatku 700 dopiero po przejechaniu jakiegos dystansu obroty sa w normie..chociaz dopiero po przejechaniu tak 5-10km olej jest dobrze rozgrzany
[Usunięte]

Napisane:
27 sty 2011, 16:17
przez zbyszek88888

Ten post został usunięty
przez
People_Hate_Me 27 sty 2011, 17:43.
Powód: nie ten dział zapytaj gdzie w CITD