silnik gaśnie na wolnych obrotach...co zrobic??
Strona 1 z 1
Witam szukałem podobnego problemu na forum ale nie znalazłem, od dziś zaczął sie problem. Przy odpaleniu mojej madzi na mrozie,nie było zadnych problemów "na dotyk" , nie trzeba gazu dodawać (ssanie musi działać). Następnie podczas jazdy zaczął sie problem. Gdy dojeżdzałem do świateł "na luzie" silnik gaśnie, gdy z wysokich obrotów wrzuce na luz to jest ten sam objaw..Jak stałem na światłach na luzie to nie gaśnie dopiero jak z dużych obrotów na luz sie wrzuci silnik zdycha....Gdy trzymam go na biegu chodzi dobrze...czy to moze być coś z zaworem wolnych obrotów? czy też moze dygnięta jest pompa wtryskowa? Dolałem przed jazdą denaturatu żeby pozbyć sie wody, czy to mogło mieć jakiś wpływ??
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
Witaj
Sprawdzałeś ogranicznik cofania"przepustnicy"?– taki guzik, który nie pozwala zbyt szybko cofnąć się dźwigni sterującej obrotami na pompie. W zależności od temp.silnika wciska się z różną szybkością (zapewne w środku jest jakiś gaz) i zapobiega szarpaniu po odjęciu gazu, a na zimnym silniku powoduje(chyba?) zwiększenie obrotów.Być może rozszczelnił się, choć pompa i tak powinna utrzymać obroty za pomocą reg. odśrodkowej...
Może luz to przypadek i jest jakaś woda w odstojniku, filtr paliwa do wymiany, albo nieszczelność w przewodach/podstawie filtra.A jak odpala? Może rozrząd przeskoczył o ząbek...?
Do PN'a możesz nalać równie dobrze oprysku na chwasty i nie powinno zaszkodzić
Gdy dojeżdzałem do świateł "na luzie" silnik gaśnie, gdy z wysokich obrotów wrzuce na luz to jest ten sam objaw
Sprawdzałeś ogranicznik cofania"przepustnicy"?– taki guzik, który nie pozwala zbyt szybko cofnąć się dźwigni sterującej obrotami na pompie. W zależności od temp.silnika wciska się z różną szybkością (zapewne w środku jest jakiś gaz) i zapobiega szarpaniu po odjęciu gazu, a na zimnym silniku powoduje(chyba?) zwiększenie obrotów.Być może rozszczelnił się, choć pompa i tak powinna utrzymać obroty za pomocą reg. odśrodkowej...
Może luz to przypadek i jest jakaś woda w odstojniku, filtr paliwa do wymiany, albo nieszczelność w przewodach/podstawie filtra.A jak odpala? Może rozrząd przeskoczył o ząbek...?
Dolałem przed jazdą denaturatu[...], czy to mogło mieć jakiś wpływ??
Do PN'a możesz nalać równie dobrze oprysku na chwasty i nie powinno zaszkodzić
przepustnicy nie sprawdzałem ale to zrobie
po odpaleniu nie gaśnie,odpala za 1 kręceniem, nie trzymam go na gazie, ssanie działa
jak jade i dojezdzam do swiateł na luzie to raz gaśnie a raz chodzi i trzyma obroty
dzis np jezdziłem po miescie i nie zdechł ani razu dopiero jak podjechałem do kumpla odstał z 30 minut i wracajac do domu zahamowałem do 0 i zdechł i nie chciał odpalic(paliła się kontrolka ssania przy odpalaniu) dopiero z 1 dał się ruszyć na kręceniu kluczkiem...
pompa jest raczej sprawna, nie gaśnie przy dużych obrotach, zapala na dotyk
podejrzewam że filtr paliwa ponieważ filtr poprostu zatrzymuje, nie ma dobrego przejścia i z dużych obrotów przebija troche paliwa przez filtr a jak schodzi to dostaje za mało bo za dużo blokuję sie..jak mu depne i dostaje wystarczającą ilość paliwa (pompa
paliwa pracuje na dużych obrotach i wytwarza takie ciśnienie ze przechodze przez zabrudzenia w filtrze) jak opadają obroty ciśnienie spada i mało silnik dostaje, a jak nie ma co sie sprężyć to zdycha
co o tym sądzicie?
no i pasek rozrządu też by trzeba wymienić
dolałem denaturatu żeby wode wysuszyć
jeśli macie jakieś ciekawe pomysły piszcie
jutro wymienie filtr paliwa i napisze jak sie sprawuje
po odpaleniu nie gaśnie,odpala za 1 kręceniem, nie trzymam go na gazie, ssanie działa
jak jade i dojezdzam do swiateł na luzie to raz gaśnie a raz chodzi i trzyma obroty
dzis np jezdziłem po miescie i nie zdechł ani razu dopiero jak podjechałem do kumpla odstał z 30 minut i wracajac do domu zahamowałem do 0 i zdechł i nie chciał odpalic(paliła się kontrolka ssania przy odpalaniu) dopiero z 1 dał się ruszyć na kręceniu kluczkiem...
pompa jest raczej sprawna, nie gaśnie przy dużych obrotach, zapala na dotyk
podejrzewam że filtr paliwa ponieważ filtr poprostu zatrzymuje, nie ma dobrego przejścia i z dużych obrotów przebija troche paliwa przez filtr a jak schodzi to dostaje za mało bo za dużo blokuję sie..jak mu depne i dostaje wystarczającą ilość paliwa (pompa
paliwa pracuje na dużych obrotach i wytwarza takie ciśnienie ze przechodze przez zabrudzenia w filtrze) jak opadają obroty ciśnienie spada i mało silnik dostaje, a jak nie ma co sie sprężyć to zdycha
co o tym sądzicie?
no i pasek rozrządu też by trzeba wymienić
dolałem denaturatu żeby wode wysuszyć
jeśli macie jakieś ciekawe pomysły piszcie
jutro wymienie filtr paliwa i napisze jak sie sprawuje
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
dawot napisał(a):przepustnicy nie sprawdzałem ale to zrobie
po odpaleniu nie gaśnie,odpala za 1 kręceniem, nie trzymam go na gazie, ssanie działajak jade i dojezdzam do swiateł na luzie to raz gaśnie a raz chodzi i trzyma obroty jeśli macie jakieś ciekawe pomysły piszciejutro wymienie filtr paliwa i napisze jak sie sprawuje
możliwe że to początek bolączek pompy wtryskowej,
czego osobiście nie życze, bo to jednak spory wydatek
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
właśnie sie tego obawiam, ale przy odpalaniu ssanie działa a później na ciepłym dlaczego ma niby nie działać?
takie mogą byc przyczyny?
– Zatkany filtr powietrza
– Paliwo nie dopływa do wtryskiwaczy
– Zatkane dysze wtryskiwaczy
– Nieszczelny przewód wtryskowy paliwa
– Zbyt mała dawka paliwa dopływająca do wtryskiwaczy
– Zapowietrzone przewody wtryskowe paliwa
– Zapowietrzające się wtryskiwacze (wymienić)
– Zanieczyszczone paliwo
takie mogą byc przyczyny?
– Zatkany filtr powietrza
– Paliwo nie dopływa do wtryskiwaczy
– Zatkane dysze wtryskiwaczy
– Nieszczelny przewód wtryskowy paliwa
– Zbyt mała dawka paliwa dopływająca do wtryskiwaczy
– Zapowietrzone przewody wtryskowe paliwa
– Zapowietrzające się wtryskiwacze (wymienić)
– Zanieczyszczone paliwo
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
dawot napisał(a):takie mogą byc przyczyny?
– Zatkany filtr powietrza
– Paliwo nie dopływa do wtryskiwaczy
– Zatkane dysze wtryskiwaczy
– Nieszczelny przewód wtryskowy paliwa
– Zbyt mała dawka paliwa dopływająca do wtryskiwaczy
– Zapowietrzone przewody wtryskowe paliwa
– Zapowietrzające się wtryskiwacze (wymienić)
– Zanieczyszczone paliwo
to wszystko powyżej opłaca się bezwzględnie
sprawdzić lub wymienić co należy!!!
bo,
idzie zima
i bedzie mrozna,
bo indianie juz w lipcu u nas zbierali chrust!!!
a i koszt tych w/w prac jest niezbyt wielki
a i to potem kiedys na pewno zaprocentuje pozytywnie
a na koncu dopiero pompa wtryskowa,
no bo to jednak koszt większy przy jej naprawie!
powodz.
e.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Enduro napisał(a):bo,
idzie zima
i bedzie mrozna
Zapala elegancko no i sie nie dławi...jak dzis go z rana zapaliłem i brykałem to nie zgasł ani razu, gasiłem i zapalałem i ani razu nie odmówił posłuszeństwa czy to na światłach czy na luzie...dopiero jak odstał z 30 minut i następnie przyhamowałem mu to padł i nie chciał odpalić (może filtr zasyfiony i blokuje się przy spadku obrotów?)
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
nie orientuje się;/ mam to autko od 3 tygodni z austri sprowadzone...ale elektroniki raczej tu nie ma
dostalem taką diagnoze że może zawór na pompie wtryskowej zamykający może być walnięty albo niezsynchronizowany bo niby on jest za takie rzeczy odpowiedzialny
dostalem taką diagnoze że może zawór na pompie wtryskowej zamykający może być walnięty albo niezsynchronizowany bo niby on jest za takie rzeczy odpowiedzialny
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
jak narazie problem znikł
nie gaśnie ...wymieniłem filtr powietrza, pojeżdze troche i zobaczymy czy trzeba bedzie ten zaworek...
mateusz :a komputerek ona posiada;]
mateusz :a komputerek ona posiada;]
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
dawot napisał(a):mateusz :a komputerek ona posiada;]
Witam, komputerka nie posiada i raczej posiadać nie będzie...Pompa sterowana jest na linkach, a nie przez solenoidy...pociesze że jest to jeden z najbardziej udanych silników TD początku lat '90 z wtryskiwaczami typu PINTAUX 2 otworowymi. Ma już sporą moc. ale pozbawiony jest wad swoich następców.
W niektórych Madziach z Isuzu szczególnie chyba w Niemczech była sztucznie obniżana moc do 75km (mniejsze opłaty OC), można to poznać po braku zaworu na kolektorze (taki rodzaj blow-off), więc radze sprawidzć
Pozdrawiam
Mazda na Isuzu...to musi być ciekawe 
- Od: 13 sie 2006, 21:28
- Posty: 35
- Skąd: Biała Podlaska,Katowice,Rybnik
- Auto: Mazda 323S BA 1,7 TDI
witam, mam taki problem otóż, autko mi gaśnie podczas jazdy...jakieś pół roku temu podkręciłem śrubke na pompie wtryskowej aby zwiększyc obroty (do 900) na biegu jałowym ponieważ samoistnie zmniejszyły sie do 700. Teraz ponownie obroty spadły i silnik czasami gaśnie. Zauzważyłem ze najcześciej gaśnie wtedy gdy, jest włączony jakiś bieg od drugiego wzwyż i 1500 obrotów i nacisne pedał gazu do końca i puszcze na luz lub zmienie na wyższy i nie bede trzymał na pedale gazu to potrafi zgasnąć-... lecz gdy zmienie bieg na wyższy i trzymam na gazie to nie zgaśnie.A gdy zgaśnie zeby uruchomić musze włączyc bieg zależnie od prędkości np jak jade 60 to 4 bieg i krecić kluczykiem i dodawać gazu. Spalanie madzi od 4-7litrów.Jak jeżdze spokojnie to problemu tego nie ma, dopiero jak zaczne dusić potrafi zgasnąc choć nie zawsze.Dodam ze filtr paliwa i powietrza był wymieniany.Prosze o pomoc.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
Witam, szczerze dokładnie to nie wiem co jest w twoim dieselku ale proponuje na początek sprawdzić sprężanie na cylindrach. Silniczek dymi ? (jak tak na jaki kolor ?) odczuwane drgania ? (nierówna praca silnika ?) hmmm chyba że usterka elektroniczna (może gasną wszystkie kontrolki ?) Pozdrawiam Jacek.
Moja Madzia http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=67140
- Od: 19 sty 2009, 19:55
- Posty: 112
- Skąd: Kraków
- Auto: 323 BG 1.7 D PN
nie dymi czyściutko, odpala cacy, kopa ma, spalanie w normie, tylko na jałowym obroty spadająw dół ale trzyma i silnik raz na jakiś czas zgaśnie, a zazwyczaj to obroty falują od 700 do 900 ...na poczatku jest 700 dopiero po przejechaniu jakies 20km obroty wracaja do normy (900).pozdr
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
dawot napisał(a): a zazwyczaj to obroty falują od 700 do 900 ...na poczatku jest 700 dopiero po przejechaniu jakies 20km obroty wracaja do normy (900).
Witam może to jest kwestia temperatury silnika ? wnioskuje z informacji.
Moja Madzia http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=67140
- Od: 19 sty 2009, 19:55
- Posty: 112
- Skąd: Kraków
- Auto: 323 BG 1.7 D PN
temperatura silnika w normie ok 85'C i juz po kilku km jest osiągana...ale dziwne jest to ze na poczatku 700 dopiero po przejechaniu jakiegos dystansu obroty sa w normie..chociaz dopiero po przejechaniu tak 5-10km olej jest dobrze rozgrzany
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan

Powód: nie ten dział zapytaj gdzie w CITD
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość