Strona 1 z 6

trzęsie silnikiem słychać syczenie i tyrkocze-usterki już wy

PostNapisane: 13 maja 2008, 21:50
przez ines
mam problem.na wolnych obrotach trzesie silnikiem odczuwalne jest to również w środku pojazdu na kierownicy na gałce zmiany biegów.itp.na zimnym i goracym silniku dzieje sie tak samo.słychać również klekotanie,wydaje mi sie że z lewej strony silnika.słychać również syczenie tak jakby wciągał powietrze.takie odnosi się wrażenie.spadła również moc silnika.dodam że z powodu klekotania wymieniłam cały rozrząd,nic to nie dało-dalej klekocze.z powodu spadku mocy wymieniłam świece bo 2 były zalane i wymieniłam kable.nadal nic sie nie zmieniło, :( co do mocy silnika jest opcja że sonda lambda padła bo z wydechu czuć benzyne i przy dodaniu mocno gazu leci czarny dym i smierdzi benzyną.silnik dostaje zła mieszanke-podobno :]
moze to pomoże-zanim wymieniłam świece wyczyściłam te zalane,autko od razu zaczeło odpalać a wczesniej mieliło jakies 3 sekundy lecz po 2 dniach spowrotem miał opóżnienie w zapalaniu.przy wymianie świec zauważyłam że te 2 świece powtórnie są mokre.
mam nadzieje że w miare wyjaśniłam swój problem :) wcześniej niemiałam takich problemów.silniczek chodził tak cichutko,ze mozna było stac obok niego niewiedząc nawet że pracuje :(
filmiki
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,9 ... ja,2,mazda
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,9 ... ja,1,mazda
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,9 ... ja,1,mazda
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,9 ... ja,2,mazda

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:25
przez mcerek
uszczelka pod głowicą? Ubywa płyn chłodniczy?

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:28
przez mazur
ines a wydech jest szczelny?

jak wyglądają katalizator/y?


co do trzęsienia – poduszki silnika i skrzyni w jakim stanie??

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:31
przez ines
uszczelka pod głowicą do wymiany.nie leje sie bardzo ale widać delikatny wyciek,jest mokre.płyn chłodniczy niewiem nawet niesprawdzałam :] a czy normalne jest to że po przejechaniu 3 kilometrów silnik jest strasznie gorący,rozumiem że musi mieć temperature.ale czy aż taką.po przejechaniu 3 km niemogłam zmienić kabli taki był gorący.

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:40
przez ines
mazur-hmm,kilka miesiecy temu na przeglądzie stwierdzili że wydech ok.tylko końcówka tłumika do wymiany bo jest przrdzewiały prawdopodobnie jeszcze niewymieniany był.końcówka w jednym miejscu była nieszczelna ale została zaspawana.co do poduszek silnika <glupek2> niesprawdzałam.mozna to zrobić samemu? a poduszki od skrzyni nie brałam pod uwage bo skrzynia zachowuje sie ok nie szarpie itp.

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:44
przez Briareos
Jak uszczelka puszcza to możliwe że jest także gdzieś przedmuchana. Wymień ją jak najszybciej.
Obrotomierz ci nie wariuje ostatnio? Skombinuj jakąś świecę luzem, załóż na kabel WN, przyłóż do silnika i sprawdź jaki kolor ma iskra. Zalane świece, czarny dym, nierówna praca = gary nie palą...

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:45
przez mazur
ines napisał(a):a czy normalne jest to że po przejechaniu 3 kilometrów silnik jest strasznie gorący,rozumiem że musi mieć temperature.ale czy aż taką.po przejechaniu 3 km niemogłam zmienić kabli taki był gorący.


a chłodnica też była gorąca? jeśli nie to może być to wina albo padniętej uszczelki albo termostat się zablokował w pozycji zamkniętej.

wracając do braku mocy – sonda lambda nie ma jakiegoś bardzo duzego wpływu na moc – zazwyczaj przy jej awarii znacząco zwiększa się spalanie...



ines napisał(a):na wolnych obrotach trzesie silnikiem odczuwalne jest to również w środku pojazdu na kierownicy na gałce zmiany biegów.itp.na zimnym i goracym silniku dzieje sie tak samo


takie objawy mogą własnie wskazywac na poduszki – a jak z obrotami biegu jałowego? falują?

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:49
przez ines
Briareosobrotomierz nie wariuje,pali na wszystkie gary zostało to sprawdzone dlatego podejrzenie jest że sonda lambda mi padła i silnik nie dostaje odpowiedniej mieszanki,z wydechu smierdzi benzyną

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:50
przez kubi2410
ines napisał(a):mam problem.na wolnych obrotach trzesie silnikiem odczuwalne jest to również w środku pojazdu na kierownicy na gałce zmiany biegów.itp.na zimnym i goracym silniku dzieje sie tak samo.

Mam podobnie tylko może nie trzęsie ale drży na wolnych obrotach i przechodzą drgania na kierownicę jak dodam gazu do np,1100 obrotów drgania ustają i kierownica nie drży poduszki już sprawdzone i są oki jutro jadę luzy zaworowe ustawiać i zobaczymy może to na drgania pomoże dam znać

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:52
przez ines
mazur właśnie w tym problem że silnik pracuje równo na luzie wskazówka obrotomierza nie faluje,leży na 4 kreseczce i nie skacze :]

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:56
przez ines
kubi2410-dokładnie drży,z tym że te drgania przechodza po całym samochodzie.ktoś mi mówił o zaworach ale ja niewiem czy w mojej madzi można je regulować ręcznie,bo jeżeli nie to podobno trzeba wymienić wszystkie i wielkie koszta z tym związane :(

PostNapisane: 13 maja 2008, 22:57
przez mazur
ines ja to widze tak – skoro silnik pracuje łądnie to to trzesienie jest spowodowane zurzytmi poduszkami

natomiast syczenie to może być wina uszczelki pod głowicą – miałem tak w drugim aucie (kangoo) tyle ze tam dodatkowo skakała temperatura jak chciała – sekwencja co chwile przełączała z LPG na Pb i odwrotnie i działy się rożne cuda z przyspieszaniem – natomiast żadnych drgań nie byłe tyle ze kangoo jest dość nowe wiec poduszki sie jeszcze nie zdążyły zużyć...BTW kangoo to rzędowa 4 a Twoja Vka nie powinna nawet drgnąć...




mazur napisał(a):ines napisał:
a czy normalne jest to że po przejechaniu 3 kilometrów silnik jest strasznie gorący,rozumiem że musi mieć temperature.ale czy aż taką.po przejechaniu 3 km niemogłam zmienić kabli taki był gorący.


a chłodnica też była gorąca? jeśli nie to może być to wina albo padniętej uszczelki albo termostat się zablokował w pozycji zamkniętej.

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:04
przez ines
:) wiecie ze nawet niesprawdzałam chłodnicy czy też jest gorąca :] moją uwage zwrócił gorący silnik temperatura silnika wzrasta mi do połowy i nie przekracza tej wartości.ale napewno sprawdze płyn w chłodnicy i zwróce uwage również na samą chłodnice.czy jestem wstanie sama sprawdzić poduszki silnika?

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:10
przez kubi2410
ines napisał(a):zy jestem wstanie sama sprawdzić poduszki silnika?

Jeden sposób jest taki że otwierasz maskę ktoś wsiada z kierownice zaciąga ręczny i próbuje ruszać wtedy silnik skacze i można zobaczyć jak poduszki go trzymają tylko trzeba sie trochę znać mi tak sprawdzał miedzy innymi kumpel mechanik. Inny na podnośniku lub kanale podkłada się łyżkę przy poduchach i probuję sie unieść tak można zobaczyć czy poducha sie nie rozkleiła

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:18
przez ines
mozliwe że poduszki odezwały sie nagle?bo to klekotanie nie nastapiło stopniowo.poprostu pewnego dnia zaczeło klekotać,a dokładnie miesiąc lub dwa po zwiezieniu auta z niemiec,niewiem czy ma to coś wspólnego ale po tej stronie co klekota mam amortyzator mokry :( wiem ze tez bede musiała wymienic dwa z przodu :|

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:21
przez Adaś
słuchajcie to że silnik jest gorący to normalne, na dworze jest ciepło więc szybko łapie temperaturę pracy. V6 potrafi być ciepły jeszcze 3-4 godziny po zgaszeniu, więc tutaj nie ma nic nie normalnego

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:22
przez Adaś
ines napisał(a):bo to klekotanie nie nastapiło stopniowo.poprostu pewnego dnia zaczeło klekotać

a jaki poziom oleju??

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:26
przez ines
Adaś-poziom oleju OK sprawdzam co jakiś czas,mozna powiedzieć ze taki sam jak ostatnio sprawdzałam.równiez zmieniałam olej razem z rozrządem kilka miesiecy temu :)

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:33
przez Adaś
więc tak, temat poduszek silnika bym odpuscil, jesli szarpie to dlatego ze cos z elektryka jest nie tak, co do klekotu to popychacze lub sprezyny na wlakach

PostNapisane: 13 maja 2008, 23:36
przez promyczek001
Nie wiadomo dokladnie o jakie terkotanie chodzi to moze tez napinacz hydrauliczny sie konczy :]