Klub MazdaSpeed

Witam.Czytalem na forum o dlawieniu silnika,przerywaniu ale nie bardzo jest to podobne do moich objawow.
Otoz silnik pracuje rowno,trzyma obroty i nie muli sie przy ruszaniu.Przyspiesza plynnie i w momencie brakuje gazu tak ze mozna glowa w kierownice walnac (sporadycznie ale jednak ) i w momencie znow dostaje kopa,czasami zdarzy sie ze jak wchodze w zakret na skrzyzowani to tez zdlawi przy malej predkosci.Ta gumowa rure od filtra do silnika mam szczelna,wiec nie zasysa lewego powietrza.

Mechanik stwierdzil ze to nie wina filtrow ,pompki paliwa czy filtra paliwa tylko pradu.I tu pytanie jesli to prawda od czego zaczac szukac przyczyny.Kable wygladaja na dobre nie swieca (ok 30tys km ) co moze byc przyczyna?

Prosze o jakies rady.Dzieki.

Cewka ... padają po czasie http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0

BenyV6 napisał(a):przy malej predkosci

Przy malych prędkościach masz największe napięcie i prąd sobie ladnie ucieka.

Temat Farciarza czytalem,ten drugi mi umknal ale tam wszyscy pisza ze praktycznie nie mogli jezdzic samochodem na zimnym i cieplym silniku,a u mnie na skrzyzowaniach zdlawienie wystepuje sporadycznie.Jezdze glownie po miescie nie mam problemow z ruszeniem czesciej zdarza sie przy przyspieszaniu przy wyzszych obrotach.Ostatnio zrobilem 130 km z tego 30 autostrada (predkosc 130-160)i zero problemow.Czy to znaczy ze dopiero zaczyna nawalac cewka.Aparatu nie mam skad przelozyc a nie zagladne do niego bo nigdy nie rozbieralem no chyba ze jest jakas fotorelacja ale nie widzialem.Dzieki

BenyV6 napisał(a):Kable wygladaja na dobre nie swieca (ok 30tys km )

Jak wygladaja na dobre a nie pisze na nich NGK to radze wywalic ot cala filozofia szarpania w moim przypadku.

No i znowu sie zaczelo
Takie same objawy,dzis sprawdziłem rure filtr powietrza-przepustnica szczelna.Jutro przeczyszcze kopułke i palec i sprawdze kable.
Juz mnie to wkurza wszystkie auta maja takie problemy?
Kable maja jakies 25tys wiec chyba sa ok,aparat był robiony raz,a poznej poprawiany po roku na gwarancji.

Mozliew ze to przez filtr powietrza?Czytałem ze ktos wymieniał filtr i nowy nie spełnał swojego zadania bo byl kiepskiej jakosć
A moze świece mają cos wspólnego z tym lub żle ustawiony zapłon?

Beny napisał(a):Otoz silnik pracuje rowno,trzyma obroty i nie muli sie przy ruszaniu.Przyspiesza plynnie i w momencie brakuje gazu tak ze mozna glowa w kierownice walnac (sporadycznie ale jednak ) i w momencie znow dostaje kopa,czasami zdarzy sie ze jak wchodze w zakret na skrzyzowani to tez zdlawi przy malej predkosci.

miałem prawie ze identyko pomijając to w zakrętach, do czasu – bo kiedyś na drodze stracił znów moc i zdechł i juz nie odpalił. U mnie winił aparat zapłonowy- na początku mechanik również stwierdził brak prądu, po podmienieniu aparatu hula do teraz i oby jak najdłużej

Ja miałem takie objawy w 1.6 16 v ale tu nie była wina aparatu bo jak sprzedalem to był dobry , u mnie siedziała wina w zatankowaniu kiedys ciulastej benzyny która rozpuściła sitko w pompce w baku, jak miałem poł baku benzyny było dobrze ale jak było 1/4 to na łuku auto dławiło, ale możliwe ze aparat, ja miałem kable wys. nap. i padły po 6 tyś km od teraz tylko NGK

mariusz_sti napisał(a):U mnie winił aparat zapłonowy- na początku mechanik również stwierdził brak prądu, po podmienieniu aparatu hula do teraz i oby jak najdłużej

aparat naprawiałem juz raz w Yakuzie,objawy szarpanie jak przy kiepskich kablach i brak mocy.

Po roku oddałem na gwarancje bo jadąc 140km/h autostrada auto zaczęlo przerywać bardzo systematycznie.Trzymajac prędkość 140 szarpało delikatnie cały czas.
Gwarancja uznana.

A teraz wyglada to tak że ruszam ostro wszystko ok, wbijam 2bieg but i dławi odrazu a pózniej dalej jedzie.Podczas spokojnej jazdy wszystko jest ok Objawy jak przy zasysaniu lewego powietrza,ale rura jes szczelna.

Kable NGK ok 20tys przelotu podobnie swiece,i tu sie zastanawiam czy jednak ich nie zmienić moze juz któraś sie skonczyła?

Wymieiłem świece i wygląda na to ze przestało.Wczoraj pare testów zrobiłem i jest ok.Mam nadzieje ze to było to.

popsikaj przewody wd-40 i jak pomorze to wymien je na nowe

tak samo z kopulką