Klub MazdaSpeed

Witam ,
mam dosć nowy akumulator i od jakiegoś czasu pojawił sie problem...
Rano przy odpalaniu wyczerpało mi go dość mocno a że nigdy nie doładowywałem to naładowałem do pełna . 2 dni pozniej problem taki sam. Dość cieżko zakręcił i koniec.
Czy jest możliwość że rozrusznik pobiera dużo prądu i szybko rozładowuje aku ? jak to rozpoznać ? Albo jak wyeliminować inne powody wyładowywania akumulatora niż te z instalacji auta ?

ps. Wymieniłem wszystkie świece na konkretne ale to nie była przyczyna. Nieraz ma jakby problem z odpaleniem, jakby z wielkim cieżarem kręci kilka razy aż dopiero zaskoczy...

aha i jeszcze jedno czy w akumulatorze bezobslugowym jest możliwosc braku wody ?

Pozdrawiam...

Bardzo możliwe że alternator pobiera prąd na postoju, lub regulator napięcia zaczyna szwankować. Akumulator kupiłeś taki jaki powinien być do Twojego silnika? Jeżeli będzie za mały to tez może go szybko rozładowywać.

Miernikiem należy sprawdzić czy pobierany jest prąd przy wyłączonym zapłonie. Pobór powinien być mały na podtrzymanie pamięci zegarka i radia. Drugim powodem mogą być diody alternatora. Należy zatem zmierzyć napięcie ładowania. Te dwa testy dadzą Tobie odpowiedź. Wykluczam póki co akumulator jakoby nie trzymał prądu skoro mówisz że jest nowy. W bezobsługowym może zabraknąć wody i można ją uzupełnić ściągając maskownice.

Jak dla mnie tulejki w rozruszniku sie skonczyly i kantuje bendix

Myślę, że po ponad pół roku od napisania pierwszego postu kolega Aju chyba już znalazł rozwiązanie problemu mimo, że tutaj nic nie napisał
A faktycznie, że przy luzach na tulejkach rozrusznik może pobierać większy prąd.