Klub MazdaSpeed

Witam ! mam taki problem tak jak w tytule przy dodaniu gazu wchodzi na 5000 tys. obrotów i odcina paliwo,aparat po regeneracji w firmie Yakuza sprawny,kable WN nówki NGK, świece NGK nówki. Auto jeździ przyspiesza mam moc ale tylko do obrotów 5000 tys. Co może być przyczyną,gdzie szukać tej dolegliwości ?. Proszę o pomoc.....

Zapłon źle ustawiony? Może spróbuj reset...

sprawdz kody bledow.

Przy 5 tysiącach to sie VRISy załączają , może one coś świrują...

Aju napisał(a):Przy 5 tysiącach to sie VRISy załączają , może one coś świrują...

Vrisy nie załączają się przy 5 tyś.
pierwszy otwiera się przy 3250, drugi przy 4250 a przy 6250 oba się zamykają .

A co do tematu, to może coś z układem paliwowym..?

a nie masz tam blokady na pedale gazu albo na lince przy przepustnicy? może jakiś zaniepokojony ojciec zmniejszył moc synkowi(chodzi mi o poprzedniego właściciela:P) a tak to ino można doradzić wyczyszczenie smoka pompy przedmuchanie pompy zmiana filtra paliwa i sprawdzenie ciśniania pompy

Witam ! ponownie wszystkich,a więc tak opóźniłem madzi troszeczkę zapłon i obroty zaczyna już mi odcinać przy około 6000 6200 tys. obrotów ale to nie jest to...przy stopniowym dodawaniu gazu podchodzi do w/w obrotów ale po gwałtownym wciśnięciu pedału dławi się. Cały czas towarzyszy tej niesprawności błąd czyli kod 25 nie mogę go wykasować regulator ciśnienia paliwa. Jeszcze jedno zastanawiam czy nie jest też przestawiony rozrząd,dlatego tak sądzę ponieważ żeby taką ilość obrotów podnieść opóźnieniem zapłonu ? i drugie podejrzenie to to że auto po rozgrzaniu czasem źle kręci rozrusznikiem czyli jakby go ktoś przytrzymywał (skleja go ) przed wymianą nie było takich problemów albo nie wiedziałem o nich ponieważ auto kupiłem niedawno i robię jej po kolei wszystko co możliwe co by się cieszyć V-ką z resztą już 3 -cią MX 3,Xedos 6 i terza 323 F wdzięczne silniki i w ogóle auta. Nie wiem od czego zacząć ...auto jeździ moc raczej jest,może trochę dużo pali w porównaniu do poprzedniczek ale to nie jest w pełni zadowalająca jazda. Podpowiedzcie mi jak to opanować.

Co ja Ci kolego mogę powiedzieć...
Chyba ten aparat zapłonowy jednak nie jest sprawny.., ja miałem identyczne objawy i to właśnie przez aparat.
A co do błędu 25 to jest jakiś zawór regulacyjny, ale regulator ciśnienia paliwa jest przy listwie wtryskowej i on nie jest sterowany kompem ani zasilany elektrycznie, możliwe że to któryś z elektrozaworów podciśnieniowych padł albo nie łączy, posprawdzaj na krótko czy są sprawne.
A co do spalania, dużo pali bo komp pracuje w trybie awaryjnym .
U mnie zanim nie wyeliminowałem wszystkich błędów spalanie wynosiło 12-13l (jazda bez szaleństw) a teraz spadło do 9,5l przy takim samym stylu jazdy .

Witam kolego ! Krzychol 1708 a mam pytanie jak na krótko sprawdzić te elektrozawory

Bierzesz jakieś 2 kable i podłączasz zaworek pod aku, jeżeli usłyszysz kliknięcie to znaczy że działa.

Sprawdź też przepływomierz

ok tak sprawdzę wszystkie elektrozawory...jeśli będą ok no to tylko ten regulator przy listwie zostanie w ścisłym gronie podejrzeń,kolego B4r7co do przepływki to jest raczej ok...jak miałem kiedyś w MX 3-ce walniętą to był dramat w czasie jazdy a tu w 323 auto idzie dynamicznie tylko przy 6200 odcina bynę zresztą tylko jeden błąd wyskakuje 25-reg.ciś.paliwa no i sondy chyba 23 i 15 błędy ale to jest spowodowane złym ciśnieniem i po pary km sondy głupieją.Ponoś jak wyeliminuję błąd 25 to pozostałe też znikną i to ma sens więc przpływki nie ruszam. Ale dzięki za podpowiedź.

krzycho1708 napisał(a):A co do błędu 25 to jest jakiś zawór regulacyjny, ale regulator ciśnienia paliwa jest przy listwie wtryskowej i on nie jest sterowany kompem ani zasilany elektrycznie,

zgadza sie, regulator cisnienia paliwa jest przy listwie ale sterowany jest podcisnieniem z zaworka u mnie byl padnięty wlasnie no ale odcinka byla ok.

Vrisy nie załączają się przy 5 tyś.
pierwszy otwiera się przy 3250, drugi przy 4250 a przy 6250 oba się zamykają .
..?

vrisy w kf załączają sie przy 4tys i 5tys

Witam, miałem podobny problem. Lecz mi odcinało obroty nawet przy mniej niż 6 tys. jeśli silnik był zagrzany. W moim przypadku był zepsuty czujnik położenia wału. I nawet jak była robiona diagnostyka komputer tego nie wykrył. Koszt czujnika około 250 zł