Siemka,ja osobiscie napewno nie wydałbym ponad 1tys na wydech:(...obstawiam ze raczej masz do wymiany same rury a nie konkretnie tłumiki(bo najczesciej rdzewieja rury i łączenia rur z tłumnikami,w skarajnych wypadkach tłumnik)wiec jesli tylko rury to proponuje samo spawanie(oczywiscie z wymiana tych zardzewiałych rur na inne nie zardzewiałe bo inaczej to nie ma sensu,takie rury mozna za grosze kupic na jakichs złomach-cena od kilograma:)abys tylko wiedział jaka masz srednice u siebie i mniej wiecej kształt,jesli jednak tłumnik do wymiany to i tak bym nie kupił nówki tylko uzywke,jesli masz jakiegos znajomego spawacza najlepiej z migiem to załatw sobie jakies rury ewentualnie tłumnik jesli masz do wymiany i mu zawiez do spawania,jesli ma głowe na karku to napewno zrobi to dobrze,ja u siebie mam 1,8 i tłumniki ma dobre ale i tak bede kombinował zrobic sobie przelotowy a pozniej pewnie 4-2-1:)tylko budrzet mnie ogranicza:(a wszystko bede robił najmniejszym kosztem,czyli rury ze złomu(kształt mam juz w głowie wiec nie bedzie problemu:)tłumniki nawet nie beda z mazdy tylko jakies przelotowe,aby nie było głosno tylko delikatny pomruk:)a wszysko albo sobie sam pospawam zwykłą spawarka(choc nie mam zadnych uprawnien itp-sam sie nauczyłem spawac:)a jak nie to dam znajomemu za samo spawanie bo reszte to sobie sam przygotuje-chodzi o kształty i zawieszenie tłumnika,aby tylko pospawał:)juz nie raz robiłem sobie w autach tłumniki,kiedys w vento nawet zobiłem sobie podwójny i tak mi sie udało zrobić ze po obu stronach w równiej ilosci para wychodziła:)efekt za....bisty:)............tylko jedno ale

..rury nie moga być mniejsze niz masz oryginalnie(srednica) bo bedzie mniejszy przelot i moze pare kucy ubyć:(najlepiej dac nieco wieksze ale ma to sens tylko przy tłumniku przelotowym i kolektorem sportowym:)tak wiec decyzja nalezy do Ciebie,ja bym nawet wywalił katalizator tylko jesli nie miałbys problemów z przeglądem bo to róznie bywa:)jeden patrzy i inny nie:)pozdro